poniedziałek, 31 marca 2014

Św. Andrzej i Słowianie

,,Dziwne rzeczy widziałem w ziemi słowiańskiej, idąc tutaj. Widziałem łaźnie drewniane; rozpalają je do czerwoności i rozbierają się do naga i oblewają się ługiem garbarskim i biorą młode pędy i biją się nimi sami i tak siebie biją, że ledwie żywi złażą i oblewają się zimną wodą i tak ożywają. I to czynią co dnia, nie męczeni przez nikogo, lecz sami siebie męczą i jest to dla nich kąpiel, a nie męczarnia’’ - ,,Powieść lat minionych’’.


Jeden z Apostołów, który udał się do Roxu. Zapowiedział okrycie się stołecznego Dendropolis ,,białym płaszczem cerkwi''. Był na dworze króla Irosława, którego zganił za poligamię (Irosław miał żony: Krywicę, Dulebę, Smolenicę i wymienianą w słowiańskich apokryfach – Ulicę), oraz za korzystanie z usług demona; kikimoły o imieniu Szyszymora, kradnącego zboże Analapom. Irosław przepędził św. Andrzeja z Dendropolis, ten zaś pozyskał dla Ewangelii scytyjskiego króla Deombrotesa herbu Dębno i amazońską księżniczkę Asi – Tarassę; kuzynkę królowej Scytów. Uczniem św. Andrzeja był św. Sysun, Słowianin z Roxu (postać legendarna, którą zaczerpnąłem z książki ,,O Bogu, Jego sługach i diabelskich sztuczkach'' Krzysztofa Wrocławskiego). 


Tarszisz

,,Miał też król [Salomon] okręty, które ze sługami Chirama płynęły do Tarszisz; co trzy lata powracały okręty z Tarszisz, przywożąc złoto i srebro, kość słoniową, małpy i pawie.’’ – 2 Krn 21 - 22


,,Wśród potomstwa Jafeta jest trzydzieści siedem plemion i królestw: Gomer, [Jawan], Madaj, [Tubal], Meszek, Tiras, Aszkenaz, [Ribat, Togarma], Tupaje, Libijczycy, Hunowie, Scyci, Karleje, Peryzzyci, Kultaje, mieszkańcy Eliszy i Tarszisz, Kittim, Dornim, Palsaje, Trakowie, Moszkenaje, Elamici, Saronaje, Sinisaje, Awarowie, Barbarowie, Takitaje i Luraje’’ - ,,Grota skarbów’’.


Tarszisz (Tartessos) – w erach dwunastej i trzynastej była to kraina leżąca na terenach dawnej Altamiry, a obecnej Hiszpanii, granicząca z Luzytanią i Pireną – krainą Basków. W erze dwunastej w Tarszisz mieszkała próżna dziewczyna Kolubryna, zaklęta w smoczycę za karę za obrazę wodnej wróżki. Kolubryna była postrachem Tarszisz i sąsiednich krain. Słowiańscy herosi, bracia Waligóra i Wyrwidąb przybyli do Tarszisz, by odczarować Kolubrynę (miała zostać synową Wyrwidęba, żonę jednego z jego synów; Simajdiona i Aukštana; przodków Litwinów ze Żmudzi i Auksztoty). Waligóra zginął w walce ze smoczycą, zaś Wyrwidąb odczarował ją słowami ,,To lubię'' i w klatce przywiózł do Vinety – grodu zbudowanego na grzbiecie Wyspożółwia. Kolubryna mimo odzyskania ludzkiej postaci, jeszcze długo zachowała smocze obyczaje...


niedziela, 30 marca 2014

Czesław Białczyński

,, … Upadli pierwsi bogowie, niedoszli Działowie. Światłowitł wygonił Zniczów w najdalszą dal, w najgłębszą głąb, w Pierwnicę. Nicy, która w obronie synów rzuciła się na niego, obciął włosy i w wielkim gniewie zepchnął ją razem z nimi. Potem, gdy ochłonął, ulitował się nad swoimi dziećmi i zamienił Zniczów w Gwiazdy, co rozbłysły na powłoce, w niebycie, tam gdzie nic nie było. I nastał świat widny …'' - ,,Księga tura''.


O Białczyńskim dowiedziałem się po raz pierwszy w 2006 roku czytając ,,Religię Słowian'' Andrzeja Szyjewskiego. W 2007 roku w pracy Jerzego Strzelczyka ,,Mity, podania i wierzenia dawnych Słowian'' przeczytałem fragment książki Białczyńskiego ,,Stworze i zdusze'' o wojnie o Bułę – Bytę, w wyniku której stworzony został świat, wraz z pozytywnym komentarzem poznańskiego profesora. W tym roku czytałem też ,,Encyklopedię demonów'' Adama i Barbary Podgórskich, zawierającą też hasła odnoszące się do literackiej demonologii Białczyńskiego zawartej w książce ,,Stworze i zdusze. Starosłowiańskie boginki i demony'' (np. o zduchaczu, obłoczycach, tkających z chmur suknie dla bogiń, żyrach...). W 2008 roku przeczytałem rozdział o mitologii Białczyńskiego w książce ,,Mitologie świata. Słowianie'', sięgnąłem też po ,,Księgę tura’’ - pierwszy tom cyklu ,,Mitologia słowiańska''.



Białczyński stworzył własną, synkretyczną, henoteistyczną mitologię opartą w dużej mierze na dawnych wierzeniach słowiańskich, na ,,Mitach greckich'' Roberta Gravesa i ,,Silmarillionie'' J. R. R. Tolkiena.

Najważniejszą postacią owej mitologii jest bóg bogów Świętowit, zwany też Swątem, Światłowiłtem i Światłem Świata. Jest niejako słowiańskim odpowiednikiem takich bóstw z literatury fantasy jak Iluvatar (J. R. R. Tolkien ,,Silmarillion'') czy Tkacz przy Krosnach (Guy Gavriel Kay ,,Fionavarski gobelin''). Jako najwyższy bóg posiada aż cztery głowy. Ze związku z pierwotną boginią ciemności Nicą spłodził bóstwa Znicze, które za karę za bunt przeciwko ojcu zostały zamienione w trójgłowe Orły Welańskie (Umory Strasze).



Nieco niżej w hierarchii stoją trójgłowi Bogowie Działu: bóg Czarnogłów, któremu podlegały smoki (jego atrybuty to: włócznia, topór, bęben i siodło) i bogini Białoboga, której rozkazów słuchały zmieje (nawiązanie zarówno do przekazu Helmonda o Białobogu i Czarnobogu, jak również do taoistycznej idei jing – jang).



Niżej od nich w hierarchii stoją dwugłowi Bogowie Stron i Pór – Kostroma, Jaruna, Jesz, oraz Gaj – Ruja. Służyły im Kostrogońce, Jarogońce, Gajogońce i Jeszogońce.



Jeszcze niżej plasują się jednogłowi Bogowie Żywioły: Borowił i jego żona Lesza – Borana (imię Borana zostało zaczerpnięte z polskiej legendy o początkach rzeki Wisły), Wodo – Wełm i Wąda, Spor i Śrecza (Sporza), Sim i Siem – Ziemia (bogini łąk i pól, gleby, opiekunka ludzi, karmiąca wszystkie żywe istoty), Perun (władca gromu walczący ze smokami i stworzami) i Perperuna (bogini burzy, gradu i chmur, jej berło – buława ma postać makówki), Swaróg (bóg ognia, boski kowal, przybiera postać ptaka – raroga) i Swara, Strzybóg i Stryja, oraz Dażbog – Dagbog (bóg Słońca) i Dażboga – Daba.



Jednogłowi są również Bogowie Moce: bóg Makosz i jego żona Mokosza (bogini przędąca los, bogini przeznaczenia, splata przędzę życia z nici pająków, a z przędzy życia splata Baję – Materię Świata, atrybut: kwiat maku), Przepląt i Plątwa, Kupała – Dziewień i Dziewanna (bogini miłości, jej atrybuty to dwa motyle; czarny i niebieski, oraz kwiat dziewanny), Prowe i Czsnota – Czela, Bozebóg – Bodo i Uboza – Radogoda, Rgieł (skrzydlaty pies, strażnik zboża) i Roża, Łado Kołata (Władca Porządku Rzeczy, Pan Wiadomości, ma Miecz – Rozryw, hełm i zbroję, w 100 rękach trzyma 100 rzeczy) i Łada – Łagoda, Chors – Książ (bóg lunarny, władca Taj, światła i magii)i Księża – Chorsina (bogini możliwości, myśli, przeczuć, miar, wiedzy tajemnej i czarów), Rod (bóg rodziny, rodu, plemienia i narodu, jego atrybuty to: złote koło i złota trąbita) i Rodżana (bogini rodziny, rodu, pieśni, wróżb, atrybuty: Złote Gęśle, Złote Jajo i Pachalica), Podag – Mir i Pogoda – Weń, zwana te Pticą (Matka Miesiąców według miliczów połabskich i wołwchów z ludu Budynów), Mor (Moroz; bóstwo mrozu) i Marzana (zwana … Królową Śniegu), oraz Weles (włochaty, podobny do Minotaura lub turonia władca bydła, które utracił, bóg zaświatów, życia pozagrobowego, władca Weli i Nawi, atrybuty: drabina o 7 szczeblach, siekiera i dwie czaszki: ludzka i zwierzęca) i Nyja.



Żywioły Mniejsze, czyli Dzieci Bogów Żywiołów to: Wilec, Bugaj – Belbuk, Boruta, Wodnik, Śląkwa – Dżdza, Wodyca, Rosza, Rada – Zboża, Wołos – Sporzec, Skalnik (Skarbnik), Obiła – Kalija, Ziemiennik, Łysk, Ciosno, Perunic, Denga (bogini tęczy i kolorów, atrybut: instrument 7 – barwne skudcze – wydające dźwięki i … barwy), Swarożyc, Watra (bogini ognia), Świst, Pogwizd, Dyj – Poświściel, Płon – Netnik (Gwiezdny Pasterz, który za pomocą Nietnika zapalał i gasił gwiazdy – końce nici życia człowieka), Zorza (bogini światła), oraz Bożyc – Bodnyjak.


Moce mniejsze, czyli Dzieci Bogów Mocy to: Wid – Wij, Dola – Dodola (bogini deszczu czczona poprzez Dyngus)), Licho (bogini zła i wszystkich nieszczęść), Mąd – Nikuła, Krasatina (bogini rozkoszy o czerwonej skórze i włosach), Dzieldzielija – Ziela, Prawdzic – Prawota, Sądza – Kriwda, Warza – Cica, Boda, Żywie (bogini żniw i gospodarstwa), Rżec, Gogołada, Ładziw – Diw, Chorsawa – Czarta, Księżyc, Rudź – Zaródź (bogini narodzin, życia poczętego, ,,zarodków myśli, idei, działania'' – Jerzy Przybył, atrybut: Kwiat Paproci), Rodorada (Drasznica), Osidła – Usłada, Podagżyk, Zmora (bogini chorób, cierpienia i majaków, a także zduszów, lubi zadawać ból kolczastą cierniolaską), Groźnica – Chorzyca, Leli – Lel, oraz Sowica.



Bóstwa żywiołów i mocy miały na swe usługi duchy pomocnicze, zwane bogunami i bogunkami (nawiązanie do XIX – wiecznego poematu Ryszarda Berwińskiego ,,Bogunka na Gople''). Należy tu wymienić całą plejadę istot takich jak: wiły, wieszczyce, wilce, mamuny, ćmy, bugaje, odmienice, laskowce, mątwy, pleciugi (liszki), leśnice, utopce, męcicie, topieluchy, zwodnice, topielice, kapielniki, bagienniki, krasawki, porońce, brodzice, rusałki, skrzaty, redunice, skarbki, koboldy, sądzenice, spory, prawki, dobroszęta, skotniki, zyry, plonki, ubożęta, południce, owinniki, niziołkowie, brzeginie, piedzimężykowie, polewiki, kraśniaki, bylice – ziemlanocki, przypołudnice, obiłuchy, skrybki, chochliki, grzmotniki, szczekotuny, mruki, dzicy męże, ognie, czarty, ognice, gradki, czarcichy, bogacze – jaskry, dziwożony, skierki, łojmy – lamie, narecznice, świetliki, rodzenice, swarki, babajagi – boba, zary, błęty, podróżniki, wichory, obłoczyce, zduchy, chmurniki, świczki, mary, upierzyce, latawce, płanetniki, jędze (jagi), chały, dusze, lelki, dziennice, zmierzchnice, welesożary, świtezie, nawki, popielnice i nocnice.



Bogunom służyli zmartwychwstańcy – demony powstałe z ludzi, takie jak: topielcy, strzygonie, wiedźmy, płanetnicy, ąpije, wilkołaki, strzygi i biesy.



Odpowiednikiem Olimpu i Asgardu jest w mitologii Białczyńskiego świat równoległy zwany Welą. Pośrodku owego świata bogów, na Niwie Swąta mieści się Kłódz – habitaculum Dei Świętowita. Niwę Swąta otaczają niwy zasiedlane przez poszczególne boskie klany, 7 zdrojów (studni) żywej wody, 18 Czarnych Źródeł, zamyki (zamki) Welesa, Lelija, Sowiego, Nyi, Brama Biesów, Brama Bram, tyny (świątynie) bogów, Rzeka Rzek, 33 mosty Łady, Wyraj składający się z wyspy Weń z rosnącym na niej drzewem Wyraj, położonej na jeziorze Wenicy, a także jeziora, góry i jaskinie. Welę zamieszkiwały też mityczne stworzenie, tzw. ,,inogi'' jak na przykład: Trojan, jednorożec, ryba o złotych płetwach (zaczerpnięta z byliny o Sadce) itd.



Nasz świat został stworzony z bryły materii, zwanej Bułą – Bytą, o którą bogowie toczyli walki. Ludzie zaś zostali stworzeni z Wiechcia, którego Świętowit używał w łaźni (nawiązanie do ,,Powieści lat minionych''). Pierwszymi ludźmi byli Zerywanie mieszkający w Starej Kolibie (odpowiednik Edenu). Od Wędów (Wenedów) pochodzą Pomorzanie, Obodrzyce, Wieleci, Połabianie i Drzewianie. Lęgowie byli przodkami: Ślężan, Łużyczan, Polan i Wiślan – Mogilan. Nurowie (Neurowie) to antenaci Chorwatów, Słoweńców, Czechów, Morawian i Słowaków. Od Serbo – Mazów wywodzą się: Mazowie, Serbowie, Bośniacy, Czarnogórcy i Gątowie. Od Budynów biorą swój rodowód Bołotończycy (Słowianie mieszkający niegdyś nad jeziorem Balaton), Siedmiogrodzianie, Wołoszanie, Łemkowie, Mołdawianie i Macedończycy. Burowie Czarnosiermiężni (nie mylić z holenderskimi kolonistami z Afryki Południowej) byli protoplastami Bułgarów, Milingów, Rosjan, Białorusinów i Ukraińców. Wreszcie od Istów biorą swój początek ludy Litwinów, Żmudzinów, Łotyszów, Prusów i Jaćwięgów. Zerywanie czerpali wiedzę o bogach z Księgi Głębi spadłej z nieba, prawzoru wszystkich późniejszych ksiąg (nawiązanie do rosyjskiego ,,Wiersza o księdze gołębiej'', ciekawych odsyłam do ,,Mitologii Słowian'' Aleksandra Gieysztora).


W mitologii Białczyńskiego rolę herosów odgrywają takie postaci jak: Porusz, z którego ciała zostały stworzone poszczególne stany (nawiązanie do ,,Wiersza o księdze gołębiej'', a także do mitologii indyjskiej), Derwan – eponim Drewlan i jego brat Rusłan, który uratował księżniczkę Iwnę przed potworem Jędzorem z Białego Jeziora, Rus Iwaszka – eponim Rusów, Goryw – pierwszy car (król królów), jego syn Bierło, który walczył z bogami o Taje, co zaowocowało wygnaniem Zerywanów ze Starej Koliby (nawiązanie do grzechu pierworodnego), Pirst, Drug, Stopan – syn Bogdara i Mazonki, a także 12 wojów Bierły: Bor, Mir, Ciech, Sław, Skarb, Boz, Dewut, Mszcz – Meszko, Mah, Drag, Budź i Narwa.
W mitologii tej pojawia się też zapowiedź końca świata, a tym co pozytywnie zwraca uwagę przy jego opisie jest potępienie aborcji.

Do mitologii Białczyńskiego nawiązywał Rafał Dębski w książce ,,Kiedy Bóg zasypia'', sam zaś wiele z niej zaczerpnąłem pisząc o Runwirach i ,,Bursztynowej Księdze''.


Czesław Białczyński (podobnie jak Sapkowski) bywa nazywany ,,polskim Tolkienem''. Czy słusznie? Z Tolkienem łączy go wielkie bogactwo wyobraźni i rozległość wiedzy (aczkolwiek pan Białczyński nie jest uczonym, a jego mitologia, jakkolwiek bardzo piękna nie ma wartości naukowej). Podczas gdy Tolkien był żarliwym katolikiem, Białczyński jest rodzimowiercą (neopoganinem). Pochodzi z rodziny neopogańskiej, na swym blogu zdarza mu się krytykować chrześcijaństwo i głosić czasem rzeczy szokujące. Tymczasem dla mnie jako katolika Światłem Świata jest Jezus Chrystus, a nie Świętowit. Można wobec tego spytać, czy jest rzeczą słuszną, że umieściłem dzieło tego autora w swojej wersji kanonu fantasy? Odpowiem tak. Pan Białczyński, jakkolwiek zdarza mu się głosić dziwne rzeczy1, swój wielki talent otrzymał od Boga a nie od bożków i skoro katolik Andrzej Pilipiuk może widzieć dobre rzeczy w twórczości neopoganina Stanisława Szukalskiego, C. S. Lewis w książkach lewicowego autora G. H. Wellsa, a ksiądz Marek Dziewiecki w twórczości antropozofa Michaela Ende, to i ja, przy zachowaniu pewnej dozy ostrożności mogę cenić twórczość Białczyńskiego.



Śniło mi się, że:

- przyrządzono sałatkę o nazwie Oroja (tą nazwą Czesław Białczyński określa Armenię),
- Czesław Białczyński napisał list otwarty do przywódców państw słowiańskich, z postulatem wprowadzenia wspólnej flagi nowego Królestwa Słowian, Istów i Skołotów.


1 Uważa np., że kościół św. Urszuli w Kolonii powinien być albo zburzony, albo oddany neopoganom, bo nie podoba mu się sposób w jaki legenda o św. Urszuli przedstawia Attylę (Białczyński uważa go za wielkiego wodza Słowian). Zarzuca chrześcijanom brak tolerancji, a sam mówi jak fanatyk.

sobota, 29 marca 2014

,,Jeden pisze o Conanie, a drugi o Onanie'' ...




Onan Bujakiniewicz – bóg masturbacji z fantastycznego świata, zwanego Cudomirią. Miał postać łysego olbrzyma z anakondą zamiast penisa, w którego pępku mieszkał skorpion. W swoim zamku więził setki mężczyzn i zamieniał ich genitalia w węże. Bohater Ordan z Brustaborga został pochwycony przez ,,niewysłowienie obrzydliwe’’ potwory Bujaki, mające postać ludzi z liliowcami zamiast głów. Zaprowadziły go przed oblicze cara Onana. Ordan miast oddać mu pokłon, walczył z nim, aż go zadusił i uciął mu głowę, a wówczas zamek Onana runął. Wówczas Ordan obudził się. 

Jezebel




Jezebel – dawna królowa Solimów, przewrotna żona króla Aqabbasa i czcicielka Baala. Po śmierci zamieniła się w diablicę, przed którą  Ordan z Brustaborga bronił w Sztetlu – osadzie asarmackich Solimów, Gildę, córkę rabina Harona Mendelsona. 

piątek, 28 marca 2014

Giambattista Basile




Giambattista Basile (1575 – 1632) włoski autor zbioru baśni pt. ,,Pentameron'' zawierającego 50 opowieści na 5 dni (nawiązanie do ,,Dekameronu'' Boccaccia). Z jego twórczością zetknąłem się w pierwszej klasie gimnazjum, czytając antologię wydaną w włoskiej serii ,,Najpiękniejsze baśnie – Najwięksi bajkopisarze''. Czytałem wówczas o skórze olbrzymiej pchły (król urządził konkurs kto rozpozna z jakiego zwierzęcia jest tajemnicza skóra, za co nagrodą miała być ręka jego córki; konkurs wygrał zły olbrzym i uwięził królewnę), o królewnie, która uparła się, aby jej mąż miał złotą głowę i zęby (później gorzko żałowała swego kaprysu, gdy jej warunek spełnił odwieczny wróg jej ojca), historię podobną do losów Roszpunki (na ,,Pentameronie'' wzorowali się późniejsi autorzy baśni), o paziu Korwetto, który kradł różne dobra wilkołakowi, o dziewczynie ukaranej za pychę pojawieniem się kozich rogów i bródki, czy o dwóch braciach, którzy spotkali Dwanaście Miesięcy (jeden z nich został przez miesiące nagrodzony, a drugi – ukarany). Nawiązanie do tej ostatniej baśni umieściłem w opowiadaniu o Zviezdunach. 


czwartek, 27 marca 2014

Władcy i przywódcy Polski w języku starokrasnym




Metytlałos ov Peresyj – Mieszko I
Avardob - Dobrawa
Voleslavus ov Vortus – Bolesław Chrobry
Metytlałos ov Dugyj – Mieszko II
Rixa – Rycheza
Casimirus ov Renovatorus – Kazimierz Odnowiciel
Voleslavus ov Vravuris – Bolesław Śmiały
Vladislavus Germanus – Władysław Herman
Voleslavus ov Kosostomos – Bolesław Krzywousty
Vladislavus ov Exulus – Władysław Wygnaniec
Voleslavus ov Crispus – Bolesław Kędzierzawy
Metytlałos ov Tyjen Oldyj – Mieszko III Stary
Casimirus ov Jestnyj – Kazimierz Sprawiedliwy
Laškek ov Vakilis – Leszek Biały
Vladislavus ov Kosturogiratus – Władysław Laskonogi
Henrikus ob Varvatus – Henryk Brodaty
Conradus ov Masivitis – Konrad Mazowiecki
Voleslavus ov Pudicus – Bolesław Wstydliwy
Laškek ob Blackyj – Leszek Czarny
Fabryfamus ov Dugyj – Przemysł II
Vaclavus ov Dugyj – Wacław II
Vladislavus ov Metreus – Władysław Łokietek
Casimirus ov Gracilis – Kazimierz Wielki
Luz ov Andevagenus – Ludwik Andegaweński
Atva – Jadwiga



Vladislavus ov Jonkilain – Władysław Jagiełło
Vladislavus ov Varnatus – Władysław Warneńczyk
Casimirus ov Jonkilanitis – Kazimierz Jagiellończyk
Janes ov Ołbrachtus – Jan Olbracht
Alexandrus ov Jonkilainitis – Aleksander Jagiellończyk
Sigimundus ov Oldyj – Zygmunt Stary
Sigiminud Avgustus – Zygmunt August
Henrikus ov Velesius – Henryk Walezy
Anna ov Jonkilanitis – Anna Jagiellonka
Stefanus ov Vatorus – Stefan Batory
Sigimundus ov Tyjen Vasa – Zygmunt III Waza
Vladislavus ov Te – yj – Władysław IV
Janes Casimirus – Jan Kazimierz
Michalus Corivutus ov Vyssa – Michał Korybut Wiśniowiecki



Janes ov Tyjen Sobesse – Jan III Sobieski
Avgustus ov Dugyj Mocen – August II Mocny
Stanislavus ov Lasus – Stanisław Leszczyński
Avgustus ov Tyjen Saxonicus – August III Sas
Stanislavus Avgustus ov Poneta – Stanisław August Poniatowski
Jox ov Pilsudius – Józef Piłsudski
Avrilius ov Narutovicius – Gabriel Narutowicz
Stanislavus ov Voytakistis – Stanisław Wojciechowski
Ignatius ov Pontifex – Ignacy Mościcki
Vladislavus ov Estinur – Władysław Raczkiewicz
Voleslavus ov Berutus – Bolesław Bierut
Edvardus ov Ochabus – Edward Ochab
Vladislavus ov Homolen – Władysław Gomułka
Edvardus ov Igratus – Edward Gierek
Stanislavus ov Milvus – Stanisław Kania
Voytakus ov Jarużił – Wojciech Jaruzelski
Metytlałos ov Estinatis – Mieczysław Rakowski
Leien ov Velesse – Lech Wałęsa
Alexandrus ov Quasacić – Aleksander Kwaśniewski
Leien ov Anatović – Lech Kaczyński
Fortefamus ov Comorus – Bronisław Komorowski

Stolice Europy w języku starokrasnym




Amstelodamium – Amsterdam
Ancyra - Ankara
Astana - Astana
Atenopolis – Ateny
Convalion – Dublin
Cristianiya - Oslo
Cüpen – he – Kopenhaga
Dendropolis - Kijów
Dopenmonta – Podgorica
Gelsinken - Helsinki
Handoropolis – Andora
Kisiniv - Kiszyniów
Likostopolis – Luksemburg
Lisavona – Lizbona
Lubiana – Lublana
Łonodon - Londyn
Madridus - Madryt
Minos – Mińsk
Monacopolis – Monako





Mox - Moskwa
Par – Ys - Paryż
Piropolis – Praga
Polis ov Santyj Marinus – San Marino
Presnau – Bruksela
Presopolis – Bratysława
Pristina - Prisztina
Reykiavicus – Reykjavik
Riga – Ryga
Roma - Rzym
Saropolis – Sarajewo
Sirenopolis - Warszawa
Skopiya - Skopje
Sofiya – Sofia
Stoxgołma - Sztokholm
Talinus - Tallin
Tirana – Tirana
Tiraspolis - Tyraspol
Vadus - Vaduz
Vagramus – Zagrzeb
Vakilopolis - Belgrad
Valetta – Valetta
Verlinus – Berlin
Verno - Berno
Vierma – Wiedeń
Vilana – Wilno
Vucaresta – Bukareszt
Vudapesta - Budapeszt


Barbarzyńcy w mojej twórczości




Z punktu widzenia Greków i Rzymian byli nimi zmitologizowani Słowianie jak: Salan będący synem greckiego polityka Solona, Karkonosz, dzięki któremu Platon został filozofem, Nowajka – pochodząca z Analapii uczennica samego Arystotelesa, Lestek Złotnik, który zwyciężył Aleksandra Wielkiego, analapijska wojowniczka Żmeja walcząca z najazdem Aleksandra Wielkiego, Alionuszce z Roxu; kochance Juliusza Cezara, królowa Wanda, którą cesarz Neron usiłował zgwałcić, królowa Libusza, która pokonała i skazała na śmierć rzymskiego wodza Korneliusza Aestę, Kazia Trucicielka, która miała romans z cesarzem Witeliuszem, Biwoj, który zginął odpierając atak Rzymian na Bohemię, oraz inne postaci. Analapijski król Krak był z pochodzenia Rzymianinem. Barbarzyńcy to również: czarownik Musulus - ,,tyran Bałtów'', który wspierał Aleksandra Wielkiego w wojnie z Analapią, liteński podróżnik Sowi, który w Analapii zawarł znajomość z Rzymianinem, Faustem Ikarem, Galowie, którzy najechali Bohemię, celtycka królowa Buddyka, przeciwko której walczył Słowianin Sztyfryd z Bohemii (otrzymał od cesarza Nerona herb Orzeł Czarny), korsarze z Tmu – Tarakanu, Scytowie, wśród których wychowywał się słowiański bohater Jarosław, Sarmaci, którzy dwukrotnie pokonali Słowian zakładając rozległe imperia w erach dwunastej i trzynastej, Kimerowie, wśród których wychowywał się słowiański bohater Bodo, Trojanie (ich sojusznikami było wielu Słowian), saski król Irminsul wspierający Aleksandra Wielkiego przeciwko Analapii, Klodwik i Teodoryk Wielki – sojusznicy analapijskiego króla Bogdala w walce z carem Czerwonym Człowiekiem, Wandalowie, którzy najechali Analapię za panowania Kraka (pokonał ich w bitwie morskiej admirał Strunik), wreszcie Hunowie, z których najazdem na Analapię walczyli: Zoard z Madunii, Dytryk z Bern, Walter z Akwitanii, oraz jego syn Walgierz Wdały, który świadomie wybrał bycie Słowianinem. Ponadto występują Persowie (słowiańscy junacy, bracia Komla i Broda pomogli królowi Cyrusowi pokonać potwory – gauszydy, zaś podróżujący w czasie Żmij Ognisty Wilk bronił Persji przed najazdem Aleksandra Wielkiego), oraz Kartagińczycy (Żmij Ognisty Wilk w czasie podróży w czasie wziął udział w wyprawie sufety Hanno do Afryki, gdzie bronił dzikich ludzi gorilla). 


Oniricon cz. XXVI

Śniło mi się, że:

- przyszedł do mnie Pavlas ov Vidłar, zajrzał do szafki pełnej rupieci min. tornistrów ze wczesnych klas szkoły podstawowej i powiedział, że trzeba to ,,wyp... rzyć'',



- dwoje dzieci spotkało indyjskiego boga, który przybrał postać wielu niebieskich, słoniowych głów układających się w kształt swastyki, ów bóg pił gazowany napój z limetki ,,w sposób spiralny'',



- latem na Wałach Chrobrego Voytakus ov Visnic czytał napisaną przez szczecińskich aktorów książkę zainspirowaną ,,Trylogią husycką'' Sapkowskiego; w tej książce średniowieczni magowie za pomocą min. księgi magicznej ,,Asia Asia'' i kielicha zwanego ,,grelem'', usiłowali wywołać ducha XV - wiecznego polskiego hetmana Jana Zamoyskiego, który zdradził Polskę,
- poszedłem do obsługiwanej przez zakonników prymitywnej toalety publicznej na Wałach Chrobrego, spostrzegłem tam z niepokojem, że mój mocz ma barwę soku z buraków, potem zaś grochówki,
- zobaczyłem Andrzeja Sapkowskiego z żoną, strzelbą i trzema psami rasy beagle,



- w szkolnej stołówce spotkałem chłopca o czarnych włosach, z którym rozmawiałem o wizji potopu w mojej mitologii; ów chłopiec rozmawiał z biblistą i miał zastrzeżenia co do mojego bloga,



- czarownica przed wzięciem udziału w rytuale zdjęła biżuterię,



- blisko swojego domu spotkałem Mirosława Salwowskiego, który zgolił brodę i patrzył na mnie ze zgorszeniem,
- rysowałem rzeczy kojarzące się z balem (min. butelkę ,,Fanty'' i balony), po czym poszedłem na bal odbywający się na ulicy wieczorem,



- w Polsce spalono ambasadę Ukrainy, zrobili to ludzie ze skrajnej prawicy noszący papierowe maski i pseudonimy zaczerpnięty z literatury fantasy np. Thor; podpalaczom towarzyszył koń również noszący maskę i pseudonim,



- wychodziłem razem z Mamą ze szkoły; spotkaliśmy jakiegoś młodzieńca i prosiliśmy go o pieniądze na zwiedzanie obcych krajów (min. Indii i Indonezji),



- piękna dziewczyna pojechała do Rumunii i spotkała tam piękną Rumunkę o blond włosach, razem pojechały do Serbii, gdzie mimo, że nie były narkomankami, poszły do ośrodka dla narkomanów, gdzie Rumunka wyżebrała schronienie (Rumunka powiedziała swej towarzyszce podróży, że jeśli chce się coś dostać, nie należy nigdy zaprzeczać),



- jeden z diabłów, które opętały Annelise Michel nazywał się Hiob,



- Maria Patynowska zamieściła na ,,Frondzie'' artykuł o książkach  na temat Atlantydy (w tym niektórych powieści Ursuli Le Guin),



- obdarzony rozumem samiec pandy przeszedł z Chin do równoległego świata, w którym idąc po długim, krętym moście, dostał się do nieba,



- doszedłem do wniosku, że imiona Ixmarg, Iżmargł i Simargł są za trudne dla polskiego czytelnika, pomyślałem też, że Simargł to wspólna nazwa Sima i Rgła.

środa, 26 marca 2014

Barbarzyństwo



,,Hunowie napadli na Alanów, Alanowie na Gotów, Goci na Taifalów i Sarmatów; Goci wyparci ze swej ojczyzny, wyparli nas z Illiricum. A nie jest to jeszcze koniec’’ – św. Ambroży. 
,,Barbarzyństwo jest naturalnym stanem gatunku ludzkiego […]. Cywilizacja jest czymś nienaturalnym. To kaprys okoliczności. A barbaria musi zawsze ostatecznie zwyciężyć'' – Robert Ervin Howard 
,,Askold ciemny wojownik i tak otumaniony przez Greków, że nie dopuszczał do siebie żadnych Rusów uważając ich za barbarzyńców. Na to my mogliśmy śmiać się z tego, bo byliśmy Kimerami, także nasi ojcowie, i ono trzęśli Rzymem, a Greków rozpędzili jak przestraszone prosięta!'' - ,,Vlesova kniga''.



Określenie ,,barbarzyńcy'' było stosowane w starożytności przez Greków i Rzymian w odniesienie dla wszystkich obcych ludów spoza wspólnoty helleńsko – rzymskiej (notabene łacińskie imię Barbara znaczy ,,obca''; to samo znaczy pochodzące z greki imię Ksenia). Dosłownie słowo ,,barbarzyńca'' oznaczało człowieka używającego niezrozumiałej mowy (słów: ,,bar – bar''; to trochę jak ze słowiańskim określeniem ,,Niemcy'', czyli niemi). Po raz pierwszy użył go Homer w ,,Iliadzie'' na określenie Karów, sojuszników Trojan. Ów termin nie miał zrazu wymowy negatywnej – w mitologii greckiej barbarzyńcą był zarówno Egipcjanin Busiris, chcący złożyć w ofierze Heraklesa, jak też Trojańczyk Hektor; mężny i szlachetny obrońca swojej ojczyzny, postać bardziej pozytywna od żądnego sławy najeźdźcy Achillesa (w średniowieczu Hektor był zaliczany do Dziewięciu Godnych Rycerzy). Słowo barbarzyńca nabrało wydźwięku pejoratywnego dopiero po wojnach Greków z Persami. Od tego czasu barbarzyńca to synonim człowieka półdzikiego, okrutnego, prymitywnego i nieokrzesanego, nie mającego szacunku do kultury i cywilizacji. Oczywiście takie pełne wyższości podejście niejednokrotnie krzywdzi tamte ,,barbarzyńskie'' ludy jak biegłych w astronomii Persów, rozmiłowanych w poezji Celtów, znających mydło wcześniej niż Rzymianie czy biegłych w złotnictwie Scytów. W socjologii barbarzyństwo oznacza stan pośredni między dzikością a cywilizacją. Grecy i Rzymianie do barbarzyńców zaliczali: Medów, Persów, Scytów (w średniowiecznej legendzie eponim Scyta miał być jednym z przodków Słowian), Sarmatów (za swoich przodków uważali ich Polacy), Hindusów (w mitologii greckiej Indie zostały podbite przez boga Dionizosa, do historii zaś przeszedł radża Poros zwyciężony przez Aleksandra Wielkiego), Ilirów (iliryjskiego króla Epulona władającego na terenach dzisiejszej Chorwacji rozsławił chorwacki pisarz fantasy Zoran Krušvar w książce ,,Wykonawcy Bożego zamysłu''), Traków (pierwowzorem Dionizosa był tracki bóg wina Sabazjos, zaś najsłynniejszym Trakiem był wódz powstania niewolników Spartakus), Daków (najsłynniejszym wodzem dackim był Decebal walczący z Rzymianami), Celtów (Brytów, pół – celtyckich Piktów, Galów rozsławionych przez komiksy i filmy o Asteriksie, Bojów żyjących na terenach dzisiejszych Czech, Helwetów, hiszpańskich Celtybrów, azjatyckich Galatów, do których list napisał św. Paweł), fenickich Kartagińczyków (ich najsłynniejszym wodzem był Hannibal, który najechał Rzym na czele armii mającej słonie), Armeńczyków (ich najsłynniejszym wodzem był Tigranes II Wielki walczący z Rzymianami), Arabów (z arabskiego rodu al – Azd pochodził prawdopodobnie rzymski cesarz Filip Arab), afrykańskich, berberyjskich Numidów (ich najsłynniejszym wodzem był Jugurta pokonany przez Rzymian), azjatyckich, mongoloidalnych Hunów (budzili największy strach wśród Rzymian, za swoich przodków uważali ich Węgrzy, mający się jakoby wywodzić od legendarnych braci Hunora i Magora; huński wódź Attyla jest węgierskim bohaterem narodowym i występuje w wielu legendach, np. Józef Bem miał być jakoby wcieleniem Attyli, który powrócił by bronić Węgier), germańskich Gotów (dzielili się na Ostrogotów i Wizygotów, władcą tych pierwszych był Teodoryk Wielki, pierwowzór legendarnego Dytryka z Bern), Wandalów (podobnie jak Sarmaci mieli być przodkami Polaków, od tego plemienia miało się wywodzić nazwa Wisły – Vandalus, a ponadto królowie Szwecji nosili tytuł ,,królów Szwedów, Gotów i Wandalów'', co symbolizują trzy korony w szwedzkim godle), Burgundów (pochodzili z wyspy Bornholm), Markomanów (żyli na terenach dzisiejszych Czech, a ich najsłynniejszym wodzem był Marbod), Kwadów, Cherusków (ich najsłynniejsi wodzowie to Ariowist pokonany przez Juliusza Cezara w czasie wojny galijskiej i Arminius, czyli Herman, który w 9 roku n. e. wyciął w pień legiony Warusa w Lesie Teutoburskim), Franków, Longobardów (od nazwy tego plemienia pochodzi nazwa Lombardia we Włoszech), irańskich Alanów (przodków dzisiejszych Osetyjczyków, w słowiańskiej legendzie występuje eponim Alan), Skirów (z tego plemienia pochodził Odoaker, który obalił ostatniego rzymskiego cesarza Romulusa Augustusa, zamykając tym starożytność, a otwierając średniowiecze), Herulów, oraz germańskich Anglów, Sasów i Jutów, których ataki na opuszczoną przez Rzymian Brytanię odpierał półlegendarny, celtycki król Artur (owe plemiona były pierwowzorem Jeźdźców Rohanu z ,,Władcy Pierścieni'' J. R. R. Tolkiena). W jednym z komiksów Neila Gaimana z serii ,,Sandman'' do Chin zabłąkał się rzymski żołnierz, zaś Chińczyk nazwał go … barbarzyńcą, nie wiedząc, że to Rzymianie uważali obcych za barbarzyńców.



Długo można by mówić o roli barbarzyńców w fantasy. Motyw ten wprowadził do fantastyki Edgar Rice Burroughs, którego bohater John Carter spotkał na planecie Barsoom (Mars) barbarzyńskich, zielonych i … jajorodnych kosmitów (oprócz nich Marsa zamieszkiwali też ludzie). Służący pod rozkazami Poncjusza Piłata rzymski żołnierz Marek Szczurza Śmierć stracił nos w walce z Germanami w Dolinie Dziewic (M. Bułhakow ,,Mistrz i Małgorzata''). Jednak pisarzem, który na trwałe wprowadził tematykę barbarzyństwa do fantasy i do dzisiaj inspiruje był Robert Ervin Howard. Stworzył on postać wojownika Kulla z Atlantydy, którego pierwowzorem był prehistoryczny człowiek Am – Ra z opowiadanie ,,The Spear and Fang'', a częściowo również … biblijny król Saul. Howard wierzył, że Atlantyda istniała naprawdę (tak jak wielu ludzi w pierwszej połowie XX wieku), oraz w to, iż była kolebką człowieka z Cro – Magnon. Inaczej niż Platon i teozofowie, uważał, że miast rozwiniętej cywilizacji, Atlantydę zamieszkiwały prymitywne plemiona. Kull wygnany z ojczyzny za skrócenie męczarni dziewczyny skazanej na śmierć za romans z Lemuryjczykiem, udał się na wschód, do potężnego, cywilizowanego królestwa Waluzji. Był tam gladiatorem, potem 




generałem, w końcu w niejasnych okolicznościach zabił króla – tyrana Bornę i sam został królem; władcą surowym, lecz sprawiedliwym. Przeżył liczne przygody, przyjaźnił się z innym barbarzyńcą – piktyjskim najemnikiem Brule'm. Wyglądem zewnętrznym Kull przypominał żyjącego później bohatera Conana; różnił się jednak kolorem oczu (podczas gdy Conan miał oczy niebieskie, oczy Kulla były szare). Trzeba bowiem wiedzieć, że Kull był pierwowzorem Conana. Ten ostatni, będący najbardziej znanym barbarzyńcą w literaturze, pochodził z ponurej, górzystej krainy Cymmerii. Był synem kowala urodzonym na polu bitwy. Od najmłodszych lat potrafił walczyć i wspinać się po skałach. Jego lud wierzył w boga Croma, jednak nie oddawał mu czci, licząc tylko na własne siły. Młody Conan brał udział w ataku Cymmeryjczyków na Vanarium – akwiloński fort wojskowy. Przewędrował niemal cały hyboryjski świat, przeżywając liczne przygody, walcząc z potworami i złymi czarownikami, choć sam nie zawsze postępował właściwie (był min. złodziejem, piratem, rozbójnikiem). Mimo to w swoich wyborach często okazywał więcej honoru i 



zdrowego rozsądku niż pełni hipokryzji ludzie cywilizowani. Conan został królem Akwilonii, po uwolnieniu jej od króla – tyrana Numididesa. Podczas gdy Kull w oryginalnych opowiadaniach Howarda jakoś się nie ożenił, w życiu Conana było bardzo wiele kobiet – akwilońską królowa uczynił niewolnicę Zenobię, która pomogła mu w ucieczce z lochu. Cymmeryjczycy nie byli jedynymi barbarzyńcami ery hyboryjskiej (12 000 lat p. n. e.). Należy tu wymienić również: północe plemiona mających włosy blond Asów i rudych Vanirów (plemiona wzorowane na dawnych Skandynawach, walczące z Cymmeryjczykami i między sobą; ich bogiem był Ymir), Piktów żyjących w lasach nad Oceanem Zachodnim (wyglądem i obyczajami przypominali Indian, gdy Akwilończycy założyli kolonię nad Rzeką Czarną, Piktowie broniąc swej ziemi, mordowali ich, min. uciekając się do czarów), Kozaków żyjących nad rzeką Zaporowską (nawiązanie do Zaporoża), Zuagirów (ich wodzem był Olgierd Władysław), Hyrkańczyków (w powieści jednego z epigonów Howarda przypominali Mongołów, a ich wódz Bartatua był wzorowany na Czyngis – chanie), Afgulisów (trudniących się rozbójnictwem górali z Gór Himeliańskich na północ od Vendhii), oraz plemiona z Czarnych Królestwem (min. Bamulusów, których wodzem przez pewien czas był Conan). Piktowie przetrwali koniec ery hyboryjskiej. Jeszcze w starożytności żył wielki piktyjski wódz Bran Mak Morn, który walczył z Rzymianami, usiłującymi podbić Kaledonię. Współczesny był mu celtycki korsarz Cormac Mc Art i 



towarzyszący mu wiking Wulfhere. Lovecraft, inspirując się Howardem, w opowiadaniu ,,Cień spoza czasu'' wspomniał o cymmeryjskim wodzu o teoforycznym imieniu Crom – Ya. Lin Carter, jeden z najwcześniejszych epigonów Howarda, stworzył postać barbarzyńcy Thongora z Lemurii. Wyglądem przypominał on Conana, lecz miał … żółte oczy. Tak jak Conan od najmłodszych lat potrafił się wspinać po skałach, co wykorzystywał polując na śnieżne małpy. Wierzył w boga Gorma (nawiązanie do Croma). Pod wpływem czarodzieja Sharajshy zaczął bronić Lemurii przed pół – ludzkimi, a pół – gadzimi potworami zwanymi Dragon Kings, których czary zagrażały istnieniu świata (w tym samym czasie w Waluzji, król Kull walczył z demoniczną rasą Ludzi – Węży, zdolną do zmiany postaci; czyż nie przypomina to trochę współczesnych bredni Davida Icke'a o Reptilianach?). W końcu po wielu przygodach Thongor został władcą Lemurii. W książce Lina Cartera rolę barbarzyńców odgrywa również rasa Błękitnych Nomadów – Rmoahalów, zaczerpnięta z mitologii teozoficznej. W książce ,,Elak z Atlantydy'' Henry'ego Kuttnera spotykamy barbarzyńskie plemię Piktów (jego członkowie nie mieli żadnych włosów na ciele, nawet rzęs), oraz … Wikingów. W utworach J. R. R. Tolkiena występuje wiele ludów barbarzyńskich, czczących Morgotha i Saurona. Można by tu wymienić Esterlingów; przypominających nieco Słowian, osiadłych nad jeziorem Rhun (jednym z nich był Brodda zabity przez Turina), czarnoskórych Haradrimów używających bojowych mumaków – olifantów (zwierząt podobnych do słoni), Variagów z Khandu (nazwa tego ludu wywodzi się od rosyjskiego: ,,Wariag'', czyli ,,Wareg, wiking''), korsarzy z Umbaru (wywodzili się od Czarnych Numenoryjczyków; Kirył Jeskow w książce ,,Ostatni władca pierścieni' upodobnił Umbar do … Wenecji), półdzikich górali Dunlandczyków, Woźników, oraz Balchot – jeden z odłamów Esterlingów. W ,,Opowieściach z Narnii'' C. S. Lewisa rolę barbarzyńców pełnią przygłupie olbrzymy z Ettinsmoor i ich znacznie bardziej inteligentni krewni z Harfangu (krain leżących na północ od Narnii). Olbrzymy z Harfangu były ludożercami i chciały pożreć Eustachego, Julię i Błotosmętka. Barbarzyńcami byli również 



Kalormeńczycy – przypominający dawnych Persów, Arabów i Turków wyznawcy demonicznych bóstw, na czele z Taszem. Stworzyli wielkie imperium na południu zagrażające bezpieczeństwu wolnej Narnii i Archenlandii. Ich władcy i wodzowie to: Tisrok, jego syn Rabadasz Śmieszny, Riszda Taarkan. Nie wszyscy z nich byli źli – postaciami pozytywnymi byli min. Arawis i Emet. W cyklu ,,Ziemiomorze'' Ursuli Le Guin barbarzyńcami są biali Kargowie (cywilizowane ludy Archipelagu mają ciemną skórę). Jedną z zamieszkanych przez nich wysp był Atuan. Kargowie wyznawali demonicznych Bezimiennych Bogów (cywilizowane ludy Archipelagu wierzyły w dobrego boga Segoya, który stworzył świat), a ponadto mieli eunuchów (jeden z nich był opiekunem Tennar). Ponadto Kargowie uprawiali korsarstwo. Z ich ludu pochodziła kapłanka Tennar, zwana Arhą (,,Pożartą''), która poznała czarodzieja Geda, uciekła z nim na Archipelag, a po latach została jego żoną, gdy ten wyrzekł się magii. W komiksach o Thorgalu 



przedstawione zostały kontakty barbarzyńskich wikingów z Bizancjum (tom ,,Barbarzyńca'' opowiadający o tym jak Thorgal i jego bliscy dostali się do niewoli i na dworze bizantyjskiego wielmoży musieli rywalizować z jego rozpuszczonym synem), a także opór pogańskich wikingów przed najazdem cesarza Magnusa, który chciał narzucić im wiarę w boga Jahvusa (jasna aluzja do chrystianizacji nie zawsze prowadzonej chrześcijańskimi metodami). Barbarzyńską wojowniczką była Amazonka Xena (jej imię pochodzi od grec. ,,xenos'' – obcy), która zajmowała się rozbojem, a na dobrą drogę została sprowadzona przez greckiego herosa Herkulesa (notabene nosi on w filmie rzymskie imię, a swoim wyglądem przypomina nie Greka, lecz barbarzyńcę, bowiem Grecy nie nosili spodni!). W świecie wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego barbarzyńcami są mieszkańcy tajemniczej, wschodniej krainy Zerrikanii (nazwa wywodzi się od ,,Sericum''; rzymskiej nazwy tajemniczych Chin). Jest to kraina zamieszkana min. przez tygrysy i bazyliszki, oraz przez smoki doznające od ludzi czci boskiej. Z tego kraju pochodziły wojowniczki Tea i Vea, podróżujące razem z Borchem Trzy Kawki, który był … smokiem. W Polsce widzianej oczami Andrzeja Pilipiuka rolę barbarzyńców odgrywają dresiarze i … neandertalczycy mieszkający w naszych czasach we wsi Dębinka niedaleko Wojsławic. Owi prehistoryczni ludzie za pomocą szamańskich czarów sprowadzili z przeszłości mamuty, wyrządzające szkody w uprawach. Ich przysmakiem było ludzkie mięso (zwłaszcza wątroba z grilla). Jakub Wędrowycz wiele razy walczył z neandertalczykami z Dębinki (raz zabili jego przyjaciela, który był księdzem). Ostatecznie, Jakub razem z kozakiem Semenem i … kardynałem Josephem Ratzingerem (sic!) ostatecznie pokonał polskim jaskiniowców, zmuszając ich do porzucenia pogaństwa, ludożerstwa i łowów na mamuty (ostatni mamut w Polsce został zastrzelony przez późniejszego papieża Benedykta XVI; jest to nawiązanie do legendy o św. Antonim Pustelniku zabijającym ostatniego centaura – symbol pogaństwa). Sam Jakub Wędrowycz w pewnym sensie też jest współczesnym 



barbarzyńcą – rosyjski pisarz Andriej Bielanin powiedział o nim, że jest to ,,polska odpowiedź na Conana Barbarzyńcę''! Na planecie Midgaard (Jarosław Grzędowicz ,,Pan Lodowego Ogrodu'') barbarzyńcami w oczach cywilizowanych Amitrajów i Kirenenów byli mieszkańcy Wybrzeża Żagli. Był to lud przypominający wikingów, aczkolwiek jego okręty podobne były raczej do chińskich dżonek. Najważniejszym bogiem Wybrzeża Żagli był Hind przypominający Odyna. Z tego ludu skompletował drużynę Ziemianin, Vuko Drakkainen; syn Polki i Fina przez długi czas mieszkający w Chorwacji, aby wspólnie powstrzymać szalonych czarnoksiężników, pochodzących z … Ziemi. W historyczno – fantastycznych powieściach Michała Krzywickiego, rolę barbarzyńców odgrywają Słowianie Połabscy (,,Plagi tej ziemi''), przeciwko którym walczyli krzyżowcy i Prusowie, z którymi wyruszył walczyć opętany, hiszpański rycerz Florencjusz de Vivar z zakonu Calatrava (,,Psalmodia''). Juraj Červenák opisuje w swych książkach wiele ludów, które w oczach chrześcijańskiej Europy były barbarzyńskie: Słowian, Awarów, Waregów, Bułgarów Nadwołżańskich, tajemniczych Czudów i Czeremisów. Słowiański łucznik Czarny Rogan walczył jako najemnik w armii Karola Wielkiego przeciwko Awarom; później rozgoryczony narzekał w rozmowie z gnomem, że władca Franków wynagrodził jedynie tych słowiańskich sojuszników, którzy przyjęli chrzest. Ruski witeź Światogor towarzyszył św. Oldze w wyprawie do Carogrodu. Oczarowany pięknem cerkwi, przyjął chrzest i imię Jegor (Jerzy). Alexandra Pavelkova w książce ,,Opowieści o Vimce'' wprowadza naród Rean, którzy przypominali Rzymian, a ich władca nosił tytuł cezara. Reanie chcieli podbić północne plemiona przypominające dawnych Słowian; w ich mniemaniu barbarzyńców. Jak stwierdziła tytułowa wiedźma Vimka, Reanie narzucali podbitym ludom wiarę w swych bogów. Wreszcie, barbarzyńcami było nazywane plemię Szarych Psów, odłam wielkiego ludu Wenów (nawiązanie do Wenedów, czyli Słowian) z powieści ,,Wilczarz'' Marii Siemionowej. Ostatnim przedstawicielem tego plemienia był tytułowy Wilczarz, zaczerpnięty z rosyjskiej legendy o Wołkodawie – Wilkobylu, który pomścił swe krzywdy, zabijając ludożercę. Wilczarz tak jak Conan będący synem kowala, zawsze stawał po stronie skrzywdzonych, tak naprawdę prawdziwymi barbarzyńcami byli jego wrogowie (książę Winitar ,,Ludojad'', rozbójnik Żadoba, bojar Promień). W 2008 roku ,,Fabryka Słów'' wydała ,,Kanon barbarzyńców'' – zbiór opowiadań polskich autorów z gatunku heroic fantasy. Można w nim przeczytać o: Toricu i wiedźmie Azu, Durusie szukającym porwanej córki, Cairenie walczącym z potwornymi psami w realiach przypominających dawne Chiny, Litwinie Varnasie walczącym w Wielkim Księstwie Moskiewskim z rasą ludzi – węży, oraz o wielu innych ciekawych bohaterach, w tym o samym Conanie.