,,Choć
na ‘tygrysy’ mają visy’’
-
,,Pałacyk Michla’’
We
wrześniu 2018 r. obejrzałem obejrzałem rosyjski film ,,Biały
tygrys’’
(ros. ,,Biełyj
tigr’’)
z 2012 r. w reżyserii Karena Szachmazarowa (ur. 1952) na motywach
powieści ,,Czołgista
kontra ‘Biały Tygrys’’
Ilji Bojaszowa.
Film
należy do odmiany fantastyki, zwanej weird war (ang. dziwna
wojna).
Akcja tego typu utworów toczy się podczas I lub II wojny światowej
z wykorzystaniem elementów typowych dla fantasy lub science fiction.
Przykładem weird war służą min. opowiadanie Arthura Machena (1863
– 1947) o Aniołach z Mons, komiksy Mike Mignoli o Hellboyu, film
,,Labirynt
Fauna’’,
czy polska antologia ,,Deszcze
niespokojne’’
wydana przez Fabrykę Słów.
Akcja
,,Białego
Tygrysa’’
rozgrywa się w 1945 r. na froncie wschodnim (ziemie polskie,
Berlin).
Głównym
bohaterem jest cierpiący na amnezję sowiecki czołgista Iwan
Iwanowicz Nadionow. Znaleziono go na pobojowisku poparzonego w 90 %.
O dziwo, jego zniszczone ciało zregenerowało się w cudowny sposób.
Była to dla niego inicjacja, po której zaczął słyszeć mowę
czołgów ostrzegających czołgistów przed pociskami. Nadionow
wierzył bowiem, że czołgi mają duszę. Odtąd kule się go nie
imały i prawie przestał potrzebować pożywienia. Wystarczyła mu
tylko odrobina chleba. Wierzył w Czołgowego Boga, który mieszkał
w Niebie na obłokach, nosił mundur i otaczały go dusze
zniszczonych w bitwie czołgów. Czołgowy Bóg jeździł złocistym
czołgiem powodując tym samym burze. Jego pierwowzorem mógł być
słowiański bóg burzy Perun. Celem Nadionowa było spalenie Białego
Tygrysa w celu pomszczenia zniszczonych przezeń czołgów. Cel ten
przyświecał mu nawet po zakończeniu II wojny światowej. Przez
niektórych był uważany za wariata.
Tytułowy
Biały Tygrys był wielkim niemieckim czołgiem rodzaju ,,Tiger’’
pomalowanym na biało, który budził lęk nie tylko w Sowietach, ale
i samych Niemcach. W odróżnieniu od innych czołgów był
,,martwy’’
(tzn. poruszał się bez załogi). Sam jeden niszczył znacznie
liczniejszych przeciwników. Nie tonął na bagnach. Zdawał się
niezniszczalny. Zjawiał się i znikał jak duch. Nadionow mówił,
że za 50 lub 100 lat może pojawić się znów.
Na
filmie pojawiają się również postaci historyczne. Generał
Gieorgij Żukow (1896 – 1974) kazał sporządzić dla Nadionowa
czołg T – 34 z grubszym niż zazwyczaj pancerzem i wydajniejszym
silnikiem do walki z Białym Tygrysem.
Z
kolei Adolf Hitler (1889 – 1945) w końcowej scenie tłumaczy swoje
postępowanie … realizacją odwiecznych marzeń Europejczyków i
stara się zrzucić z siebie odpowiedzialność za zbrodnie wojenne.
Przypuszczam, że scena ta ma miejsce w zaświatach już po śmierci
dyktatora.
W
filmie podobały mi się elementy fantastyczne zwłaszcza postać
Czołgowego Boga ;). Niestety nie dowiemy się z niego o licznych
zbrodniach Armii Czerwonej jak morderstwa, gwałty, kradzieże i
zniewolenie ,,wyzwalanych’’
terenów. W Rosji wciąż jest to temat tabu :(.