środa, 29 czerwca 2016

Co ma Xibalba do Hogwartu?







,,Funkcję posłańców 12 panów X[ibalby]  sprawowały przemieszczające się błyskawicznie 4 puchacze, noszące tytuł Ahpop Achih ('Sowy, Służba Rządząca Zaświatami, Zwiastuny'): szybki jak strzała Chabi  - Tucur ('Sowa - Strzała'), Huracan - Tucur ('Sowa Jednonoga'), który miał tylko jedną nogę, Caquix - Tucur ('Sowa - Ara') z czerwonym grzbietem i Holom - Tucur ('Sowa - Głowa'), beznogi, posiadający tylko głowę i skrzydła. Puchaczami byli także Ixpurpuvec i Puhuyu (purpuvec i puhuy to lokalne  nazwy puchaczy), którzy  - pełniąc straż w ogrodach Hun - Came i Vucub - Came - siedzieli na gałęziach ogrodowych drzew. Nie wywiązawszy się w powierzonego im zadania (nie upilnowali kwiatów), ponieśli straszliwą karę; rozdarto im usta, stąd sowy mają 'przełamany nos'. [...]'' - Małgorzata Sacha Piekło (red.) ,,Zaświaty i krainy mityczne''





Dla porównania: czarodzieje z cyklu ,,Harry Potter'' też używali sów jako posłańców, co upodabnia nieco Hogwart do Xibalby - krainy zmarłych z mitologii Majów. 

Oniricon cz. 221

Śniło mi się, że:

- byłem w USA razem z Amerykanką i w kiosku prowadzonym przez księdza chciałem kupić ,,Niedzielę'' z papieżem Franciszkiem na okładce,





- pewien mąż miał żonę lesbijkę o blond włosach; została ona w swoim domu zaatakowana przez duże skolopendry; broniłem jej przed nimi i zabijałem je,







- wbrew swej woli zamieszkałem w mieszkaniu złodziei i miałem z tego powodu wyrzuty sumienia; sąsiad - karzeł Znosek i Alexandrus ov Cocelaise zawiadomili policję, lecz złodzieje skierowali podejrzenia w stronę oskarżycieli; aby się uwolnić od złodziei powiedziałem o tym Mamie,
- na lekcji religii o. Markusa ov Cosiara czytałem najnowszy zbiór opowiadań A. Pilipiuka będący komentarzem do jego wpisów na blogu,
- na Wikipedii w artykule o blogach internetowych zamieszczono linka do bloga ,,Mitoslavia'',







- czytałem fantastyczną książkę Tony'ego Wolfa, lecz zapomniałem szczegółów,







- Jarre skarżył się Geraltowi, że został ochrzczony,







- szedłem ulicą razem z Kaczorem Donaldem,






- w filmie ,,Wiedźmin'' pokazano reklamę, na której kobieta pływała w jeziorze razem z olbrzymią żabą i zaskrońcem, potem ta kobieta została przeniesiona do świata wiedźmina,






- po studiach wróciłem do klasy drugiej liceum gdzie zostałem napadnięty przez chłopaków z mojej klasy na mocy jakiegoś wymuszonego kontraktu; potem chcieli oni napaść na kogoś innego, zobaczyłem o. Markusa ov Cosiara z bandażem na oku, potem moja klasa zabarykadowała się w sali, zaś nauczyciele wezwali policję, która wyważyła drzwi; na lekcji geografii Irenaus ov Kudlabicic chciał czytać moje sny, lecz mu nie pozwoliłem,
- jakiś komunista narysował Trutnia Grubusia,
- jakiś mały chłopiec płakał, że dorosła aktorka go nie kochała,





- w latach 80 - tych XX wieku sedewakantyści nakręcili film o Jezusie Chrystusie,





- blisko siebie leżały miasta Dżabarsa i Dżabalaqua,





- rysowałem fantastyczną mapę Polski; w miejscu gdzie był Szczecin miały stać trzy trony dla gryfa, Sediny i Trygława,





- poszedłem do spowiedzi; w konfesjonale siedział Hubert Urbański i śmiał się ze mnie, potem zobaczyłem księdza w sąsiednim konfesjonale i tam poszedłem,
- oglądałem ,,Czarownicę'' Disneya na ekranie z prześcieradła zawieszonego na ścianie,






- pisząc recenzję ,,Mgieł Avalonu'' z pośpiechu opuściłem wątek Lancelota,
- Alexandrus ov Cocelaise pytał się mnie dlaczego wciąż chodzę do klasy czwartej. 

Mojsław i Jakub w Raju







,,Przypadkowymi odkrywcami r(aju) byli też żeglarze, wśród których byli dwaj mieszkańcy Nowogrodu - Mojsław i Jakub. Podczas burzy na morzu zboczyli z kursu i 'siłą wiatru' zostali przeniesieni w rejon wysokich gór. Na jednym ze wzniesień ujrzeli namalowane w przepiękny sposób wyobrażenie Deesis (Chrystus w otoczeniu Marii i Jana Chrzciciela). Miejsce to oświetlała trudna do opisania jasność, która nie miała swojego źródła. Wędrowcy próbowali dotrzeć do miejsca, skąd było słuchać muzykę i radosne śpiewy, jednak ich starania skończyły się niepowodzeniem. Dwóch pierwszych posłańców na widok światła z radością rzuciło się przed siebie i nie powróciło, trzeciego zaś, którego wcześniej przywiązano, wyciągnięto z powrotem martwego'' - Małgorzata Sacha - Piekło (red.) ,,Zaświaty i krainy mityczne. Leksykon''




Ruska legenda o piekle






,, [...] Na Rusi znana była również opowieść o podróży dwóch mieszkańców Nowogrodu Wielkiego do miejsca określanego jako p[iekło]. Podczas jednej z wypraw na Morze Dyszące (Morze Białe i Morze Lodowate) mieli oni przypadkiem trafić na wyspę pełną ognia, robactwa oraz wody spadającej do otchłani i trzykrotnie w ciągu dnia wybijające na powierzchnię'' - Małgorzata Sacha - Piekło (red.) ,,Zaświaty i krainy mityczne. Leksykon''