niedziela, 6 października 2019

Brzesko


5 października 2019 r. pojechałem ze znajomymi Mamy na jednodniową samochodową pielgrzymkę do Sanktuarium NMP w Brzesku.






Brzesko (starokrasne: Vresco) to mała wieś w województwie zachodniopomorskim w Polsce. Znajduje się w nim kościół z XII wieku pamiętający czasy misji św. Ottona z Bambergu. Nosi on ślady różnych stylów architektonicznych nawarstwiających się na przestrzeni wieków. Charakteryzuje go min. bogato zdobiony sufit. Peryferyjne położenie Brzeska chroniło je przed zgubnym wpływem dziejowych burz. Tutejszy kościół jako jedyny na Pomorzu Zachodnim zachował figurę Maryi na ołtarzu w czasie panowania protestantyzmu (XVI – XX wiek). Warto wiedzieć, że do dziś granicę między byłym zaborem pruskim, a rosyjskim do dziś można dostrzec biorąc pod uwagę wystrój kościołów: im dalej na wschód tym wystrój ten jest bogatszy. Zainteresowanych sanktuarium w Brzesku odsyłam do książki ks. Januarego Żelawskiego ,,Brzeska Madonna’’.







W Brzesku uczestniczyliśmy we Mszy Świętej. Zaplanowaną wcześniej konferencję miejscowy ksiądz wygłosił podczas kazania. Mówił o różnicy między małżeństwem religijnym a świeckim (polega ona na tym, że do tego pierwszego małżonkowie zapraszają Boga), oraz o ,,dramacie czasu, miejsca i osobyi’’. To ostatnie zjawisko polega na tym, że często wydaje się nam, że więcej dobrego zdziałalibyśmy żyjąc w innej epoce (np. w pobożnym średniowieczu), żyjąc gdzieś indziej (np. w kraju zamożniejszym i bardziej liczącym się na scenie politycznej niż Polska) czy będąc kimś innym (np. kimś sławnym i poważanym). Tymczasem tak jak biblijny sędzia Gedeon; bohater walk z Madianitami, powinniśmy ufać Bogu wbrew własnym słabościom i czynić to co do nas należy najlepiej jak potrafimy. O godzinie 15. 00 odmówiliśmy Koronkę do Miłosierdzia Bożego i rozważyliśmy tajemnice chwalebne Różańca. Powrót miał miejsce wieczorem.