niedziela, 21 października 2018

Opiło i Objadło






,,Opiło i Objadło - rzekome bóstwa dawnych Polaków. W kazaniu na niedzielę zapustną z piętnastowiecznego rękopisu (...), odkrytym i opisanym przez Marię Kowalczyk, nieznany kaznodzieja bez wątpienia żartem wyrzuca wiernym oddawanie czci bożkom Obyadlo et Opylo: 'Teraz jest przeklęte święto diabelskie, jak i jutro w poniedziałek, ten bożek, który dziś od wszystkich odbiera cześć, a nazywa się Objadło, we wtorek zaś będzie jeszcze inny, który się nazywa jednocześnie Opiło i Objadło. Ludzie gnani grzechem będą to święto uroczyściej świętować na cześć diabła, niż tamto święto w kościele'. Mamy tu do czynienia z żartobliwą personifikacją i demonizacją przywar ludzkich i tylko moment żartobliwości różni wywód o Opile i Objadle od sytuacji, 'gdy podejrzliwy duchowny oglądał rozpasane tańce i pieśni z mało zrozumiałymi lub niezrozumiałymi okrzykami, jak gdyby przywołującymi jakieś istoty mityczne. Wtedy łatwo było o nieporozumienie, zwłaszcza, że niemało było jeszcze duchownych obcego pochodzenia, słabo znających język polski' (St. Urbańczyk) (...)'' - Jerzy Strzelczyk ,,Mity, podania i wierzenia dawnych Słowian''



Myślibórz










O Myśliborzu (starokrasne: Miselabora, runwirskie: Misłoborje) dowiedziałem się po raz pierwszy w gimnazjum, kiedy na lekcji religii katecheta, pan Andreus ov Leovishiner mówił o proroctwie św. Faustyny Kowalskiej (1905 – 1938) zapowiadającej, że siedziba jej zgromadzenia będzie się znajdować właśnie w tym mieście. Tymczasem za życia św. Faustyny, Myślibórz należał do Niemiec.







20 października 2018 r. pojechałem na jednodniową pielgrzymkę do Myśliborza ze znajomymi mojej Mamy, aby odwiedzić Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Mieści się ono w budynku kościoła pod wezwaniem Świętego Krzyża zbudowanego w latach 1905 – 1907. Posługują w nim siostry Jezusa Miłosiernego, które wraz ze zmianą granic państwowych po II wojnie światowej przybyły do Myśliborza w 1947 r. Kościół został podniesiony do rangi sanktuarium w 1993 r. kiedy arcybiskup Marian Przykucki (1924 – 2009) wprowadził do niego relikwie św. Faustyny Kowalskiej.









Samo miasto jest małe i całkiem ładne, choć odrobinę zaniedbane. Jedna z jego ulic do dziś nosi imię komunisty Mariana Buczka :(. W Myśliborzu tak jak w całej Polsce trwa kampania wyborcza do samorządów. Gdybym powiedział co myślę o niektórych hasłach wyborczych, stałbym się winnym naruszenia ciszy wyborczej, więc zachowam te przemyślenia dla siebie. Swoją drogą uważam, że przepis o ciszy wyborczej jest formą cenzury.







Uczestniczyliśmy w adoracji Najświętszego Sakramentu i odmawialiśmy koronkę do Bożego Miłosierdzia. Opiekujący się naszą grupą ksiądz proboszcz ze Szczecina odprawił Mszę Świętą, po której mogliśmy ucałować relikwie św. Faustyny Kowalskiej i jej spowiednika bł. Michała Sopoćki (1888 – 1975).








Wysłuchaliśmy też trwającej z przerwami konferencji o przebaczeniu prowadzonej przez kobietę ciężko skrzywdzoną przez męża. Można się było z niej dowiedzieć min., że przebaczenie, choć jest rezygnacją z zemsty, nie oznacza wcale , że skrzywdzona osoba ma się dać powtórnie skrzywdzić.
Do Szczecina wróciliśmy o 21. 00 i zasnąłem niedługo potem.