czwartek, 22 kwietnia 2021

Asgarda

 

,, [Amazonki] Ubierały się w skóry dzikich zwierząt, świetnie ciskały oszczepem i strzelały z łuku. Miały tarcze w kształcie półksiężyca i hełmy ozdobione piórami’’ - Jan Parandowski ,,Mitologia. Wierzenia i podania Greków i Rzymian’’




 

Asgarda to współczesna, ukraińska subkultura kobiet wojowniczek czasem określana jako zalążek sekty. Została odkryta w 2004 r. przez francuskiego fotografa Guilleume’a Herbauta. W 2009 r. Jenna Martin - reporterka nowojorskiego ,,Planet Magazine’’ nakręciła pierwszy reportaż o Asgardzie.





Jest to wspólnota ok. 150 kobiet mieszkających we wschodnich Karpatach bez mężczyzn i dzieci (dokładna lokalizacja ich siedziby jest celowo bliżej niesprecyzowana). Na ich czele stoi Katerina Tarnowska. Elitarna społeczność Asgardy składa się z kobiet po przejściach (ofiar przemocy domowej i seksualnej). Ich duchowość opiera się na prawosławiu i mitologii scytyjskiej (jej zarys przedstawił Herodot w ,,Dziejach’). Łączy je także wizja mocarstwowej Ukrainy i kult byłej premier Julii Tymoszenko. Swoją drogą ciekawe co robią teraz gdy od 2013 r. Rosja nęka ich ojczyznę? Noszą zarówno współczesne ubrania, jak i stroje ludowe.






Uczą się walczyć wręcz jak i bronią białą. Ich nauczycielem walki jest Wołodymir Stepanowycz; były sowiecki mistrz karate, jeden z nielicznych mężczyzn, któremu wolno przebywać na terenie wspólnoty. Oprócz tego uczą się prowadzenia gospodarstwa domowego. Utrzymują się z rolnictwa ekologicznego. Przyświeca im cel życia w zgodzie z naturą.






Kobiety te subiektywnie uważam za piękne i fascynujące ;). Wymyśliłem nawet poświęconą im historyjkę fantasy. Opowiada ona o przygodach trzech wojowniczek z zakonu Asgarda, które przyjechały czarnym zaporożcem do miasteczka Pacynowa w Polsce, aby odzyskać magiczny klejnot niegdyś należący do królowej Amazonek. Na miejscu razem z nawróconym skinem i Moherowym Czarodziejem walczyły z lubieżnymi dresiarzami i duchami banderowców. Ostatecznie klejnot został komisyjnie zniszczony przez rozbicie młotem kowalskim i wrzucenie resztek do stawu, bowiem zamknięty w nim płomień z piekła mógł sprowadzić na ludzi wyłącznie nieszczęścia.