czwartek, 6 sierpnia 2020

Humor baśniowy






- Co widział Pinokio?
- Koniec własnego nosa!

Nim narodziło się Eldorado





 
,, [...] Ptolemeusz na przykład opisuje Aurea Regio ('Złote Królestwo') położone 'w Indiach za Gangesem'. W połowie I wieku Periplus Morza Erytrejskiego (grecki spis portów i lądowych punktów odniesienia) wymienia Chryse, 'Złoty Kraj' - 'wyspę na oceanie na najdalszym wschodnim krańcu zamieszkanego świata, pod samym wschodzącym słońcem. (...) Za ową krainą leży w głębi lądu miasto ogromne zwane Thina'. O Chryse, 'wyspie leżącej tam, gdzie słońce wschodzi', pisze także Dionizjos Periegeta. W IV wieku rzymski patrycjusz Awienus (poeta, geograf i tłumacz Opisu świata Periegety) wspomina o Złotej Wyspie (Insula Aurea) znajdujące się, 'gdzie na morzach scytyjskich rodzi się świt''' - Edward Brooke - Hitching ,,Atlas lądów niebyłych. Największe mity, zmyślenia i pomyłki kartografów''



 

Oniricon cz. 616

                                      Śniło mi się, że:

- Australijczyk Lulu McNulty pocałował blondynkę wbrew jej woli,
- narysowałem Mar - Zannę w czarnej spódnicy do kostek, trzymająca przy obnażonych piersiach skrzyżowane złote sierp i młot; słowiańskie symbole śmierci, zaś wysoko nad jej głową świeciła czerwona gwiazda Exterminans zabijająca swoimi promieniami,







- pojechałem na Wigilię do wujka Markusa i cioci Joleny ov Küjvis, wprosił się żebrak i został wyrzucony z domu, a mnie było smutno z tego powodu, pomyślałem, że polscy katolicy powinni być ,,super - Słowianami''; być tak gościnni jak ich pogańscy przodkowie i nigdy się nie kłócić, w myślach rozmawiałem o tym z o. Markusem ov Cosiarem, który powiedział, że wówczas żylibyśmy jak w Raju, przypomniałem sobie jak mówiłem na lekcji religii, że Adam w Raju nigdy nie bił po pijanemu Ewy, że takie rzeczy zaczęły się zdarzać dopiero po grzechu pierworodnym,







- pierwowzorem królowej rusałek Anej III była moja koleżanka z liceum Jena ov Łonhner, którą kiedyś zobaczyłem we śnie jak szła nago po ogrodzie,






- władająca magiczną mocą królowa Wanda w czasie Wigilii odwiedziła króla Lecha lub Piasta i błogosławiła go,


  


- czytałem nowy przekład ,,Niekończącej się historii'' Michaela Ende - powieści nawiązującej zarówno do ,,Biblii'' jak i do ,,Mahabharaty''  oraz oglądałem ekranizację z 1990 r., w której Bastian został pomocnikiem złodzieja, aby uratować ojca, płynął przez morze pełne gigantycznych żółwi i na koniec zobaczył ojca przywiązanego w piwnicy do fotela dentystycznego, gdzie na moment zamienił się w kościotrupa, a potem ożył, w książce księgarz Carl Conrad Coreander okazał się wygnanym ,,księciem Galileuszem'', Bastian nie oddał ukradzionej książki, zaś ostatnie słowa powieści brzmiały: ,,... i to jest prawdziwe zło'',






- mój promotor prof. Stefanus ov Floriakov kazał mi czytać nudną książkę o ,,Wedach'' wydaną u schyłku PRL - u, nie podobała mi się ze względu na komunistyczną propagandę, mówiłem profesorowi, że choć jestem zagorzałym antykomunistą czytałem wiele dobrych książek napisanych w PRL - u,
- byłem na wycieczce z Tomaszem Sidorem i dziwiłem się dlaczego Dariusz Kwiecień zamiast podziwiać piękno zieleni i ślimaków woli wąchać końską kupę,





- popularne na Zachodzie słowo ,,princess'' wywodzi się z łacińskiego ,,prince'', podczas gdy w Polsce używa się słowa ,,księżniczka'', zaś w Rosji i Bułgarii - ,,carewna'',





- w lesie spotkałem piękne, bose kobiety w długich, białych sukniach.