poniedziałek, 6 stycznia 2014

,,Mędrcy świata, Monarchowie....''

,,I jeszcze wam powiem, że pierwszy z trzech Magów był z Sawy, drugi z Awy, zaś trzeci z Kaszanu'' - Marko Polo ,,Opisanie świata''



,,Ku ojczystej stronie
Wracali niegdyś od Betleem żłobu
Święci królowie - dwóch Magów i Scyta.
Ów król północny zaszedł w nasze żyta,
Zabłądził w zbożu jak w lesie - bo zboże
Rosło wysokie jak las w kraju Lecha; [...]'' - Juliusz Słowacki ,,Balladyna''.



Dziś przypada Dzień Objawienia Pańskiego, zwany potocznie Świętem Trzech Króli (Dyń ov Ty Royken, Dien' Trech Krałov, Dienas Tris Kiralii). Owi trzej władcy czy też magowie, zwani w Tradycji Kacprem, Melchiorem i Baltazarem symbolizują świat pogański otwierający się na Zbawiciela. Przesłaniem dzisiejszego święta jest możliwość zbawienia w Chrystusie dla ludzi wszystkich ras, narodów, języków i kultur, a nie tylko dla Narodu Wybranego. Rysowane tego dnia poświęconą kredą na drzwiach mieszkań inicjały Trzech Mędrców znaczą również ,,Christus Mansionem Benedicat'' - ,,Niech Chrystus błogosławi mieszkanie''. Po długiej sejmowej batalii z przeżytkami komunizmu, znów jest to dzień wolny od pracy.
Uprawiający magię, niejaki Reinmar z Bielawy (bohater ,,Trylogii husyckiej'' Sapkowskiego) myślał, że jest to dobre, bo przecież Trzej Królowie, którym jako jednym z pierwszych dane było widzieć Chrystusa, byli magami i astrologami. Jednak Reynevan nie miał racji, bo ,,Biblię'' interpretował w sposób wyborczy (tzn. wybiórczy). Po pierwsze Mędrcy ze Wschodu oddali cześć Jezusowi a nie gwieździe, a potem wrócili już inną drogą. Po drugie Jezus rozróżniał między grzechem a grzesznikiem - to, że nie przekreślił pogańskich astrologów czy prostytutek nie znaczy wcale, że uważał astrologię czy prostytucję za coś dobrego !!! Pokazuje to też, że Bóg pozwala się znaleźć tym, którzy Go szczerze szukają.
W dzieciństwie czytałem legendę o ... czwartym Magu - Artabanie z Medii, który jako dar dla Jezusa niósł szafir, rubin i perłę. Spóźnił się i resztę życia szukał Jezusa, zaś przeznaczone dla Niego klejnoty rozdał potrzebującym. W końcu gdy umarł, spotkał Chrystusa, którego nie wiedząc o tym uczcił trzykrotnie ratując bliźnich.