czwartek, 29 listopada 2018

W obronie Tolkiena


,,Jak Pan Bóg chce kogo ukarać, to mu najpierw rozum odbiera’’ - Fiodor Dostojewski ,,Idiota’’








Niedawno amerykański pisarz science fiction Andy Duncan w programie o popkulturze oskarżył J. R. R. Tolkiena o rzekomy … rasizm wobec orków. Rzecz jasna się z tym nie zgadzam, bowiem wypowiedź ta świadczy co najmniej o niezrozumieniu prozy Tolkiena. Dlaczego?







1. Nazwa orkowie pochodzi od łac ,,orcus’’ - piekło. Istoty te były jakby odpowiednikiem diabłów w Śródziemiu, które upadły Valar Morgoth (odpowiednik Lucyfera) wyhodował z elfów. Taka wyraźna granica między dobrem a złem w fantasy jest moim zdaniem zaletą, a nie wadą. Są też pewne różnice między orkami a diabłami. Elfy, które przekształciły się w orków, zostały wbrew swej woli schwytane przez Morgotha i poddane torturom, które je znieprawiły. Duncan twierdzi, że istoty te nie miały wyboru, że zostały przemocą zmuszone do służenia złu i w ogóle użala się nad orkami zamiast nad ich ofiarami. Kontrargumentując można by powiedzieć, że podobnie w XX wieku Niemcy i Sowieci też służyli Hitlerowi i Stalinowi pod groźbą kary śmierci, a przecież w niczym nie zdejmuje to z nich odpowiedzialności za popełnione zbrodnie!
2. Sam Tolkien jako katolik poważnie traktujący swoją religię był przeciwny rasizmowi i systemom totalitarnym. W swoich listach potępiał apartheid w RPA i politykę Hitlera w Niemczech na długo zanim to stało się modne. Co więcej, kiedy niemiecki wydawca wymagał od niego potwierdzenia, że nie jest Żydem, oburzony pisarz był gotów zrezygnować z przekładu.








3. Nazgule (Upiory Pierścienia) – jedna z ras reprezentujących zło, przypominały esesmanów. Tak jak zbrodniarze z SS byli upadłymi ludźmi (Nazgule pod wpływem mocy Pierścienia, esesmani pod wpływem ideologii narodowo socjalistycznej), ubierali się na czarno, zaś w środku byli biali.







4. Kiedy hobbit Sam ujrzał zwłoki czarnoskórego wojownika z plemienia Haradrimów – sojuszników Saurona, nie cieszył się ze śmierci wroga, ale mu współczuł, zastanawiając się czy ten nie walczył czasem wbrew swej woli. Notabene pierwowzorem Haradrimów byli czarnoskórzy Somalijczycy służący w armii francuskiej podczas I wojny światowej, którzy też walczyli i ginęli nie w swojej wojnie.
5. Na upartego nawet w orkach można by znaleźć jakieś zalety jak to, że nie porzucały swoich zagrożonych towarzyszy w przeciwieństwie do elfów. Zresztą lektura ,,Silmarillionu’’ przekonuje, że elfy nie były takie krystalicznie czyste jak mogłoby się wydawać, bowiem okazywały nieposłuszeństwo Valarom i były gotowe zabijać dla zdobycia magicznych kamieni – Silmarillów.
Wypowiedź p. Duncana jest niepokojącym przykładem tego jak lewica najczęściej widzi faszyzm, rasizm, czy mizoginię tam gdzie ich naprawdę nie ma. Sława Tolkienowi! Precz z polityczną poprawnością!