środa, 23 grudnia 2020

,,Herkules kontra barbarzyńcy''

 

,,Rzecz dzieje się w Polsce to znaczy nigdzie’’ - Alfred Jarry; słowa wypowiedziane rzekomo podczas premiery jego sztuki ,,Król Ubu czyli Polacy’’






 

W grudniu 2020 r. obejrzałem włoski film heroic fantasy ,,Herkules kontra barbarzyńcy’’ (wł. ,,Maciste nell’inferno di Gengis Khan’’, ang. ,,Hercules against Barbarians’’) z 1964 r. w reżyserii Domenica Paolelli (1918 – 2002).






Akcja rozgrywa się w XII wieku w Polsce; w stołecznym Krakowie i w Tarnopolu (lokowanym dopiero w 1540 r. na Ukrainie jako prywatne miasto szlacheckie). Wzmiankowane jest też Grodna na terenach dzisiejszej Białorusi (pierwszy zapis źródłowy o tym mieście pochodzi z 1128 r.). Dodać należy, że w rzeczywistości pierwsza unia polsko – litewska miała miejsce dopiero w 1385 r. w Krewie.






XII – wieczna Polska została przedstawiona jako kraj gdzie nosi się imiona takie jak Armina (kobiece) czy Heres (męskie). Zamieszkują ją straszliwe pytony (niezamierzone nawiązanie do trusi – olbrzymich węży z polskich wierzeń ludowych) i krokodyle. Dużym plusem jest dla mnie scena, w której dominikanin uratował przed stosem kobietę niesłusznie oskarżoną o czary; jest w niej więcej prawdopodobieństwa niż można by przypuszczać sugerując się czarną legendą Inkwizycji ;).






Na czele Mongołów oblegających Kraków stał Czyngis – chan (1155/ 1162 – 1227) wraz ze swym wodzem Kubilajem (1215 – 1294). W rzeczywistości żaden z nich nie walczył z Polakami, którzy w bitwie pod Legnicą w 1241 r. starli się z wojskami Batu – chana (1205 – 1255). W filmie Czyngis – chan zginął w zamachu zorganizowanym przez Kubilaja (udusił go Herkules, któremu podano narkotyk). Sam Kubilaj został zabity przez Herkulesa za pomocą opuszczonej kraty.






Herkules miał krótkie, czarne włosy, nie nosił zarostu, odziewał się w przepaskę i sandały, jeździł na białym koniu i był nadludzko silny. Pomagał Polakom w obronie Krakowa przed Mongołami.






Udał się w trupie cyrkowej Heresa do Tarnopola, skąd ocalił z niewoli swą ukochaną; piękną, rudowłosą Klarę – córkę fikcyjnego króla Władysława, który spędził 20 lat w mongolskiej niewoli. Znakiem przynależności wychowującej się w chłopskiej rodzinie Klary do królewskiego rodu było znamię w kształcie gwiazdy. Gdy Klara została królową Polski, abdykowała, aby być razem z Herkulesem.

Jest to bardzo dobry film fantasy (w żadnym wypadku nie antypolski!), choć stanowczo niewskazany jako źródło wiedzy o dawnej Polsce.