czwartek, 4 stycznia 2024

Oniricon cz. 992

         Śniło mi się, że:



- kiedy 14 - letni Artemis Fowl odrzucił zaloty czarownicy, ta w zemście masturbowała się, aby w magiczny sposób wpędzić go w nałóg onanizmu,



- matka Johnny'ego Bravo pochodziła z plemienia Amazonek, w młodości utraciła w walce ukochanego męża i teraz wychowywała syna na niedojdę, aby nie musiał iść do wojska,



- Maria Sokołowska była piękną i wiecznie młodą królową zaczarowanej wyspy, nosiła błękitną suknię wyhaftowaną w złote lilie, ukląkłem przed nią, ofiarując jej własnoręcznie ściętą głowę Donalda Tuska,



- Putin wezwał mnie na rozmowę do swojej siedziby w Urzędzie Miejskim w Szczecinie, kiedy szedłem z dyktatorem przez miasto, śmiał się z moich obaw, że zostanę przezeń poczęstowany herbatą i pralinami zatrutymi polonem, w trakcie rozmowy w jego gabinecie twardo odrzucałem propozycje współpracy,



- w szkolnej świetlicy czytałem komiks o św. Janie Bosco z podartą okładką, dzieci śmiały się ze mnie, lecz dzielnie to zniosłem,



- w Japonii spotkałem złego kota Oikeroi, służącego Morgothowi,




- wiedźmin Geralt walczył z rakiem rzecznym, którego przestraszyła się amerykańska pisarka,



- w 1944 r. Geralt próbował zgwałcić w lesie żołnierkę LWP, kobieta włączyła krótkofalówkę i z całej siły wrzasnęła, wzywając na pomoc generała, który przebywał w biurze daleko od lasu,



- rozczarowałem się gdy na filmie ,,Cienie zapomnianych przodków'' nie pokazano Aridnyka, ani czuhajstra,



- poseł Stanisław Szur powiedział w Sejmie, że meczety należy zamienić w chlewy, bo Mahomet był Żydem i masonem, czym wywołał międzynarodowy skandal,

- w Wielki Piątek szedłem po Jasnych Błoniach i rozmyślałem o popełnieniu grzechu nieczystego,



- namówiłem znajomych, aby z obcym myśliwym pojechali do lasu, zapolować na dzika, w lesie widziałem szczątki torów tramwajowych i spotkałem dwa oswojone, bardzo łagodne dziki, głaskałem ich miękką sierść i zrobiło mi się ich żal, tymczasem myśliwy przystawił jednemu z nich strzelbę do głowy i zastrzelił go, potem razem z innymi jadłem pieczeń z dzika,



- Geralt i Ciri odwiedzili w Blaviken antykwariat prowadzony przez Blasforsa i jego żonę, Gianę, sprzedających złote zabawki, potem Geralt i Ciri spotkali Blasforsa i Gianę prowadzących karczmę we współczesnym Szczecinie, jednym z gości był odczarowany Duny, późniejszy cesarz Emhyr var Emreis, który mówił, że chciałby zabrać Ciri do Nilfgaardu, gdzie czekałoby ją lepsze życie,



- w CH ,,Galaxy'' w Szczecinie spotkałem właścicielkę właścicielkę kawiarni, która uciszała klientów, uderzając otwartymi dłońmi o ladę i kazał im używać mydła, pokazała mi komiks o bohaterach E. R. Burroughsa (nazwałem go R. E. Howardem) oraz oparty na prozie Victora Hugo, francuski komiks o trzech zakonnicach - wojowniczkach, w którym jednym z bohaterów był Napoleon Bonaparte, zapytałem ją czy zna Blasforsa i Gianę, a potem zorientowałem się, że mylę książki Andrzeja Sapkowskiego z realnym życiem, bałem się, że wkrótce właścicielka kawiarni zabroni mi w niej czytać książki, co byłoby dla mnie wielką przykrością i poważnym utrudnieniem w prowadzeniu bloga.