czwartek, 26 maja 2022

Jorinda i Joringel



 ,, [...] Mowa tam o czarownicy mieszkającej w starym zamku skrytym w lesie, która w dzień zmienia się w kota lub sowę, a na wieczór wraca do ludzkiej postaci. Niewinne dziewice, które znajdą się przypadkiem w zasięgu jej czarów, przemienia, nie wiadomo po co, w ptaki i trzyma na zamku w klatkach. Ma ich tam już około siedmiu tysięcy. Raz zaklętej dziewczynie ludzki kształt może przywrócić tylko odczynienie czarownicy. 

 



Pewnego razu poszło na spacer do lasu dwoje kochających się narzeczonych: piękna Jorinda i urodziwy Joringel. Gdy wchodzili coraz głębiej w las, Joringel ostrzegał wprawdzie ukochaną, aby nie zbliżali się zbytnio do zamku, ale w pewnej chwili ogarnął ich oboje jakiś niesamowity nastrój, który kazał im przypuszczać, że znaleźli się w zaczarowanym kręgu. Pojawiła się sowa o płonących oczach, Jorinda przeobraziła się w słowika, a Joringel nie mógł ruszyć się z miejsca. Sowa zmieniła się nagle w chudą, kaprawooką staruchę o długim, zakrzywionym nosie. (...). Wiedźma zabrała słowika, a Joringela puściła wolno zapewniwszy go, że jego narzeczonej nigdy nie przywróci ludzkiej postaci. Przez czas dłuższy Joringel pasł owce na wsi, ale ani przez chwilę nie przestał tęsknić za ukochaną. Pewnej nocy śniło mu się, że znalazł karmazynowy kwiat, w którym tkwiła wielka perła. Udał się na zamek i czegokolwiek tym kwiatem tknął, zostało odczarowane, również jego Jorinda. Po obudzeniu się Joringel zaczął szukać tego kwiatu i znalazł go na dziewiąty dzień. Perłą była wielka kropla rosy. Wszystko co przeżył we śnie, sprawdziło się. Wrota zamku otworzyły się przed nim. Zaskoczył czarownicę zajętą karmieniem siedmiu tysięcy ptaków, a gdy chciała przed nim uciec, dotknął ją kwiatem i pozbawił mocy czarodziejskiej. Jego umiłowana Jorinda stanęła przed nim w całej swej krasie. Joringel odczarował wszystkie pozostałe ptaki i uchodząc przed nadmierną obfitością  cnotliwych dziewic, wymknął się wraz z narzeczoną bocznymi drzwiami i podążył z nią do domu, gdzie żyli odtąd razem przez długie lata w błogiej szczęśliwości'' - Władysław Kopaliński ,,Leksykon wątków miłosnych''

Dzień Matki 2022



 Wszystkim Matkom czytającym mojego bloga życzę, aby nigdy nie musiały patrzeć na śmierć swoich dzieci z powodu wojen (i innych przyczyn). Wpis smutny, bo czasy, w których przyszło nam żyć też są smutne :(.