sobota, 28 maja 2022

Oniricon cz. 820

           Śniło mi się, że:



- po powrocie z 1987 r. wróciłem do domu razem z psychologiem, Michalusem Avriliusem ov Pinusem, który kazał mi rozmawiać z krucyfiksem jak ze sprzedawcą sera, moim ojcem był psychiatra, dr Jakopas ov Mishart, miałem też siostrę i dwóch braci syjamskich, którzy niespodziewanie sami się rozdzielili,



- James Bond ścigał terrorystę w białym kombinezonie i hełmie, razem wpadli przez okno do domu gdzie świętowano Boże Narodzenie, Bond spadł na ogromny stos czekoladek w czerwonych pozłotkach, a mały chłopiec, Piotruś myślał, że szpieg jest zabawką dla niego, w końcu Bond odnalazł terrorystę i chciał go poczęstować czekoladką przed zabiciem,



- oglądałem na you tube nowy film Dariusza Kwietnia, lecz nic z niego się nie dowiedziałem, za to słyszałem nudny bełkot,



- Leszek Miller zlecił Jakubowi Wędrowyczowi śledztwo w sprawie kradzieży alkoholu,



- piękne kobiety szukały rękopisu falsyfikatu magicznej księgi, który wypadł mi z piórnika, aby zapobiec powtórnemu wybuchowi II wojny światowej,


- znalazłem dwa albumowe wydania jakiegoś czasopisma, jeden magazyn poświęcony był czeskiej modelce o czarnych włosach, drugi zaś pięknym kobietom z całego świata, widziałem w nim Hinduskę o bardzo jasnej cerze, której pocałowałem stopy, Japonki z Jokohamy chodzące po powierzchni wody oraz morskie rusałki z USA, które wyszły z morza, aby wspinać się na szczyt wystającej z niego góry,



- tłumaczyłem swojemu redaktorowi z wydawnictwa Pan Wydawca, że zwrotu ,,do grzyba pana'' nauczyłem się od swojej nauczycielki matematyki, potem powiedziałem w telewizji, że owa nauczycielka, pani Elsa ov Bladka nauczyła mnie na lekcji mówić ,,do grzyba pana'' i ,,do jasnej małpy'',


- powiedziałem, że nie chcę, aby Rosja została zniszczona, ale żeby się wreszcie nawróciła i przestała napadać na inne kraje, dodałem, że zanim to nastąpi ,,piekielny miś musi dostać w pupę, aby spokorniał'',


- poszedłem do sklepu zoologicznego zbudowanego na łące gdzie zobaczyłem białego barana mającego sześć cienkich rogów,


- kiedy Pavlas ov Vidłar zapytał mnie czy szanuję ruskich, odpowiedziałem, że szanuję Ruś Kijowską, lecz nie szanuję Federacji Rosyjskiej odpowiedzialnej za wybuch wojny, dodałem, że Ukraińcy mają hasło: ,,Ruś to my'',



- zjadłem w domu jajko po benedyktyńsku nazwane tak na cześć papieża Benedykta XIV, potrawę tę nazywa się również jajkiem po bujańsku co nawiązuje do mitycznej wyspy Bujan,

- do mojego domu przyszli robotnicy, którzy zabraniali mi kładzenia noża na stole, aby inni nie kładli tam noży,


- Jacek Piekara napisał na Twitterze, że jest Indianinem i uwielbia wieprzowinę,



- uznałem, że Siergiej Łukjanienko przypomina Waldemara Bonselsa, który też był nazistą,



- razem z przewodniczką zwiedzałem wystawę w muzeum poświęconą zwierzętom prehistorycznym takim jak trylobity i staroraki oraz pierwotnym ludziom, w dziale poświęconym mitologii słowiańskiej zobaczyłem figurę kościotrupa okrytego białym prześcieradłem zaś przewodniczka nie wiedziała, że był to Kościej,



- w lesie spotkałem dziewczynkę ze skręconą nogą, potem trafiłem do chaty, w której mieszkała księżniczka Aya i jej poddani z Krainy Władcy Smoków, zamieszkałem z nimi i szybko zraziłem się do panującej tam surowej dyscypliny,



- diabły i rycerze przenieśli się ze średniowiecza do naszych czasów, aby kopać koryto strumienia obok torów tramwajowych położonych w lesie,



- zwiedzając z wycieczką zamek zobaczyłem skrzaty w rycerskich zbrojach.