poniedziałek, 22 lipca 2019

Oniricon cz. 506

Śniło mi się, że:

- jakiś profesor potępił blog ,,Mitoslavia'' jako pseudonaukowy,






- na strychu spotkałem stadko owiec Płanetników, które na mój widok zamieniły się w chmury,







- mówiłem kucharce, że Polacy zapożyczyli kotlet schabowy od Austriaków,
- w jakiejś starej księgarni widziałem książki fantasy i dekoracje do jakiegoś filmu klasy B, które zostały na moich oczach spalone, a ja nie mogłem nic z tym zrobić,
- starożytni Ukraińcy wynaleźli radło, pług i jako pierwsi zaczęli wypiekać chleb,
- spotkałem na mieście nauczycielkę historii, panią Annę ov Scayapakovą, której powiedziałem, że niedługo wydam ,,Tatrę. Suplement'',







- król Artur przyjechał do Szczecina gdzie w Parku Kasprowicza  rusałka o obnażonych piersiach zachęcała go do wejścia do wody,







- Minotaur miał początkowo ludzką głowę księcia Asteriona,
- Kajko i Kokosz żyli w Japonii,






- zobaczyłem dużą gąsienicę noszącą kontusz i buty,






- ks. Marian Pirożyński opublikował cykl artykułów o hawajskiej hunie i Wyspie Wielkanocnej,
- jeden z moich czytelników prowadził czasopismo, w którym zamieszczał posty z mojego bloga, została w nim zamieszczona relacja z mojej podróży do rosyjskiej części Mierzei Helskiej/ Fińskiej; były tam jeziora i dużo zieleni, a myśliwym wstęp był wzbroniony, powiedziałem o Rosji, że to piękny kraj, ale ma szalonych przywódców,






- pojechałem na pielgrzymkę razem z Janesem ov Calcium, który został utożsamiony z Thotem - egipskim bogiem papieru i miał obowiązek podnosić papier toaletowy z podłogi, gdy go w tym wyręczyłem, redaktor czasopisma ,,Mitoslavia'' miał mi to za złe, potem ksiądz ponaglał mnie, abym się nie spóźnił na autokar, próbowałem ubrać buty co mi nie wychodziło i śmiano się ze mnie,







- królowa Tatra zamieniła się w Babę Jagę i sprzedawała pączki muzułmańskim imigrantom,






- Władysław Warneńczyk ułożył pieśń religijną,






- król Artur zamiast w Avalonie przebywa teraz na Wenus,







- doszedłem do wniosku, że nie można jednocześnie mieć Ziemi w kształcie torusa i zamieszkanego świata podziemnego,






- napisałem na blogu posta, w którym popierałem strefy wolne od LGBT zastrzegając jednocześnie, że nie chcę nikogo mordować (na jawie też tak uważam),






- byłem słowiańskim herosem Trojanem i uratowałem księżniczkę,






- czytałem alternatywną wersję ,,Nietoty'' Tadeusza Micińskiego, w której zamieszczony był słownik, w którym przeczytałem, że imię Justyna znaczy w powieści coś bardzo złego,






- królowa szerszeni poparła ruch LGBT, zaś królowa pszczół była mu przeciwna,







- jednym z władców Venethii był chan Roman von Ungern - Sternberg, który wyznawał buddyzm, chodził w samej przepasce biodrowej, pił krew bolszewików, jadł ich mięso i kolekcjonował czaszki, Śiwa i inni bogowie zlecili mu misję powstrzymanie Lenina przed podbojem świata, posiadał harem, a każda Słowianka chciała mieć z nim dziecko,
- umarł Janusz Korwin - Mikke, a ja modliłem się za wdowę po nim,






- Lesotho zostało założone przez rasistów z RPA,






- rozmyślałem jak Jan Brzechwa kolaborował z komunistami,






- Adam Stanimirski uczył się matematyki od kobiety z głową kuny leśnej, nie poczynił postępów za to cisnął białą lokomotywę na Księżyc (wymyślone na jawie).