poniedziałek, 4 lipca 2016

,,Legendy polskie''

,,Bogurodzica, dziewica, Bogiem sławiena Maryja!
Twego syna, Gospodzina, matko zwolena Maryja!
Zyszczy nam, spuści nam
Kiriyeleizon
Twego Dziela krzciciela, Bożyce
Usłysz głosy, napełń myśli człowiecze.
Słysz modlitwę, jąż nosimy,
A dać raczy, jegoż prosimy
A na świecie zbożny pobyt,
Po żywocie rajski przebyt […]''
- ,,Bogurodzica''







Z twórczością Józefa Szczypki (1934 – 1988) – polskiego prozaika i reportażysty związanego ze środowiskiem ,,Paxu'', z pochodzenia rodowitego górala – zetknąłem się po raz pierwszy latem 2007 roku w trakcie lektury jego książki ,,Kalendarza polskiego'' zawierającego wiele ciekawostek o dawnych polskich obyczajach. W lipcu 2016 roku skończyłem czytać inną jego książkę - ,,Legendy polskie'' z 1983 roku kupione u ulicznego sprzedawcy w pobliżu szczecińskiego targowiska. Jest to zbiór opowieści o tematyce chrześcijańskiej napisanych specyficznym językiem wzorowanym na staropolski. Akcja owych legend rozgrywa się od IX do XVII wieku, z czego ostatnie opowiadanie toczy się w czasie nieokreślonym. Miejscem akcji przeważnie są różne rejony Polski, a także Ziemia Święta, gdzie św. Łukasz namalował obraz Matki Boskiej Częstochowskiej na desce od stołu używanego przez Świętą Rodzinę i Turcja gdzie wzięty w jasyr warszawski wojak obronił krzyż przed profanacją (ta ostatnia legenda występuje też w zbiorze ,,Legendy warszawskie'' Artura Oppmana).








Na kartach omawianej antologii pojawiają się legendarni, pogańscy władcy Polan – Piast, który ugościł dwóch aniołów i Siemomysł, którego syn Mieszko I urodził się niewidomy, po czym odzyskał wzrok, co było zapowiedzią późniejszego chrztu Polski. Zarówno Piast jak i Siemomysł, mimo że nie znali Jezusa zostali ukazani w pozytywny sposób (ciekawe co bł. Wincenty Kadłubek i Józef Szczypka powiedzieliby widząc współczesnych turbosłowian walczących z Kościołem? ;).







W książce przewijają się postaci historycznych władców Polski jak Bolesław Chrobry (gościł na swoim dworze św. Emeryka, syna św. Stefana I Wielkiego; króla Węgier), Bolesław Śmiały (postać negatywna; okrutnie karał niewierne żony a sam – jak podaje Jan Długosz – był … zoofilem uprawiającym seks ze swoją klaczą – sic!), Bolesław Krzywousty, Kazimierz Odnowiciel, Leszek Czarny (św. Michał Archanioł ofiarował mu swój miecz do obrony przed najazdami Jaćwingów), biskup Paweł z Przemankowa (dla ciekawostki: główny bohater powieści ,,Syn Jazdona'' Ignacego Kraszewskiego), Władysław Jagiełło, św. Jadwiga (legenda o stópce św. Jadwigi wykutej w kamieniu), oraz Zygmunt III Waza, tudzież takie postaci jak kandydat na ołtarze - ks. Piotr Skarga (niczym Mojżesz wydobył wodę ze skały dla spragnionych wojsk królewskich walczących z rokoszem Zebrzydowskiego, czyli KOD – em tamtych czasów ;) i książę Mikołaj ,,Sierotka'' Radziwiłł (wielki obżartuch, który nawrócił się gdy w Wielki Piątek na jego oczach ożył pieczony kogut).







Jednak najważniejszymi bohaterami książki są rozmaici święci. Najważniejszą rolę odgrywa Maryja, którą św. Wojciech uczcił układając hymn ,,Bogurodzica''1, zaś szwedzcy najeźdźcy chcieli zniszczyć Jej obraz za pomocą świec wypełnionych prochem. Św. Wojciechowi w Polsce dokuczały sroki, zaś po jego męczeńskiej śmierci w Prusach, ciało świętego zostało wykupione dzięki groszowi danemu przez ubogą wdowę. Pięciu Braci Męczenników Międzyrzeckich za życia było kuszonych do łakomstwa przez dar rzeźnika – wołu, który zamieniał się w rybę. Św. Stanisław wskrzesił ,,umrzyka Piotra'', aby ten dał świadectwo prawdzie przeciwko niesprawiedliwemu sądu. Gdy biskup zginął posiekany przez siepaczy Bolesława Śmiałego, cztery orły pilnowały jego ciała, zaś jedna ryba połknęła palec świętego, który odzyskano (przypomina to nieco egipski mit o Ozyrysie posiekanym przez Seta). Ciało świętego cudownie się zrosło. Św. Idzi uratował życie rycerzowi Sieciechowi poturbowanemu przez żubra. Zwłoki św. Floriana same zdecydowały, że chcą być czczone w Polsce. Św. Franciszek z Asyżu budował kościół w Polsce i bronił zwierząt przed myśliwymi (w rzeczywistości ów święty nigdy nie był w Polsce). Św. Jadwiga Śląska ustanowiła straż ze śpiących rycerzy poległych pod Legnicą. Św. Kinga w cudowny sposób sprowadziła węgierską sól do Polski. W Sandomierzu św. Sadok wraz z towarzyszami zostali wymordowani przez Tatarów po tym jak ujrzeli swoje imiona w cudowny sposób zapisane w martyrologium. Po ich śmieci klasztorny wól przegonił Tatarów i wyrył rogiem napis ,,Salve Regina'' na kopczyku ziemi. Św. Jan Kanty napadnięty przez rozbójników oddał im pieniądze, a gdy znalazł jedną monetę, której nie dał, wrócił się i dał im. Postać opisanej w ostatnim opowiadaniu Barbórki ze Śląska – córki złego grafa Zabrzeskiego – jest wzorowana na św. Barbarze; patronce górników.
Stosunkowo niewiele uwagi poświęca Autor diabłom (i słusznie, bo chrześcijanin nie powinien się nimi ponad konieczną miarę interesować). W Poznaniu przesądny neofita Władysław Jagiełło kazał w czasie Wielkiego Postu ustawić świecę dla Jezusa i dwa ogarki dla diabła (legenda ta pochodzi od Jana Długosza). Z kolei w Lublinie wezwane przez ubogą wdowę diabły naprawiły niesprawiedliwy wyrok (jest to jakby staropolski odpowiednik ,,Mistrza i Małgorzaty'' ;).







Z istot fantastycznych pojawiają się: mówiący lew, który walczył ze smokiem (taki staropolski odpowiednik Aslana ;), mówiący wilk, który nawrócił grzesznego biskupa Pawła z Przemankowa i Skarbnik (zamienił się w niego pokutujący ojciec Barbórki).
W książce najbardziej spodobało mi się jej chrześcijańskie przesłanie; pochwała miłosierdzia i jakże polskiego umiłowania wolności, zastrzeżenia budzą natomiast ahistoryzmy (papryka na dworze króla Beli IV i ,,alwar'' - XVI – wieczny podręcznik do nauki łaciny pióra portugalskiego jezuity Emanuela Alvareza w … średniowieczu).





1 W rzeczywistości pieśń pochodzi z przełomu XIII – XIV wieku