poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Oniricon cz. 115

Śniło mi się, że:

- rozmawiałem o ,,Mistrzu i Małgorzacie'' z Janesem ov Calcium i psychologiem, panem Michalusem Avriliusem ov Pinusem, potem szedłem ulicą i w każdym oknie widziałem Janesa ov Calcium i Voytakusa ov Visnica, potem zobaczyłem na ulicy tłum ubranych na różowo i czarno dziewcząt, które rozmnożyły się jak ameby, przerażony myślałem, że to diabelskie omamy i zrobiłem znak krzyża, lecz one nie zniknęły,



- na Białorusi banda separatystki Iriny Czosnkowskiej porwała polskie dzieci,



- na ulicach miało miejsce wielkie święto ku czci Hello Kitty, zaś w TV podano, że Chiny to po koreańsku ,,Czin'', tak jak nazwisko północnokoreańskiego dyktatora,



- Pilipiuk na swoim blogu postulował, aby sprzedawać w niewolę mieszkańców Pontu, za to, że niedawno handlowali niewolnikami,



- Mowgli pływał w rzece i cieszył się, że ryba złożyła mu ikrę do pępka,
- w ,,Grze o tron'' występuje Lucyfer (zlała mi się w jedno z ,,Sagą o Ludziach Lodu''),
- byłem na spotkaniu ze starym historykiem i powiedziałem, że nie lubię mówić o sobie,



- chyba spotkałem środkowoafrykańskiego cesarza Bokassę,



- Bohemia graniczyła z Krymem,



- wyciąłem zdjęcie bażanta z okładki ,,Zwierzaków'',



- jakiś pan mnie spytał: ,,Co ci zrobiły dziki''?



- Staś i Nel na starość pojechali do Indii (w tym śnie Staś miał wąsy),



- moja koleżanka z gimnazjum - Alax ov Iriaxołova miała olbrzymie rogi i była pokryta wilczym futrem,
- Alexandrus ov Cocelaise przeczytał fragment ,,Pawlaczycy'' o Stasiu i Faustynce i spodobało mu się,
- byłem w domu Pavlasa ov Vidłara, który chciał mi dać podarty maszynopis książki o historii Francji, lecz odmówiłem, sprzedał mi za to parę książek fantasy, do pokoju weszła jego matka z pięknie zdobionym ciastem i chciałem się nim poczęstować, lecz nie pozwoliła mi,



- rozmyślałem o tym, że serwale są zagrożone,



- Neil Gaiman jest nastolatkiem, czyta wyłącznie fantasy i pyskuje matce; w jednym z jego komiksów z serii ,,Sandman'' Morfeusz opętał dziewczynkę,
- mój odległy przodek o nazwisku Klarowski był niemieckim rolnikiem,
- wykrzyczałem na cały głos: ,,Nienawidzę cię Rosjo''!



- Ordan z Brustaborga chciał zabić Wiktora Janukowycza, który leżał przed nim plackiem,
- jakaś dziennikarka torturowała Jarosława Grzędowicza i innych autorów z Fabryki Słów,



- towarzyszyłem Jakubowi Wędrowyczowi, którego chciała zamęczyć czarownica wynajęta przez Bardaków; czarownica kłuła jego wizerunek igłą w oczy, lecz Jakub odwzajemnił jej się tym samym; pokonał czarownicę i zabrał jej akcesoria, które chciał początkowo sprzedać; jakiś dominikanin dał mu plecak lub krzyż, potem z przejścia podziemnego wyszła straszliwa Baba Jaga - królowa piekieł, której się bałem, a Wędrowycz ją odesłał do piekła, po czym postanowił spalić akcesoria czarownicy.