poniedziałek, 29 lipca 2019

Żeńcy - mordercy







,,W niektórych rejonach Europy przybysz zostaje związany przez żniwiarzy i musi zapłacić okup, aby uzyskać wolność. Zabawie towarzyszą śpiewy, które jasno mówią, o co chodzi. Na Pomorzu na przykład pierwszy żniwiarz mówi:

Jesteśmy gotowi
do żniwa na łanie.
Kosy naostrzone,
będziesz zżęty, panie.

A w rejonie Szczecina:

Zetniemy cię, panie,
naszymi kosami nagimi,
którymi ścinamy
nasze pola i łany.

Podobny zwyczaj praktykuje się wobec obcego, który zbliży się do klepiska; chwyta się go, wiąże i grozi śmiercią'' - Mircea Eliade ,,Traktat o historii religii''

Słowiańskie obyczaje żniwne






,,U Słowian natomiast tego, który zwiąże 'babę', uważa się za człowieka szczęśliwego, gdyż urodzi mu się dziecko w ciągu roku. W okolicach Krakowa osoba, która zwiąże ostatni snopek, zwana jest 'babą' lub 'dziadem'; wiąże się ją ze słomą, tak aby tylko wystawała głowa, i wiezie na ostatnim wozie do zagrody, gdzie cała rodzina polewa ją wodą. Przez cały rok osoba ta zachowuje nazwę 'baby'. W Karyntii tego, kto ostatni zwiąże snopek, owija się słomą i wrzuca do wody. Bułgarzy nazywają ostatni snopek 'królową zboża'; ubierają go w koszulę kobiecą i oprowadzają po całej wsi, a następnie wrzucają do rzeki, aby zapewnić sobie deszcz przed następnymi zbiorami, albo też palą go i rozpraszają popiół na polach, aby zwiększyć ich urodzaj'' - Mircea Eliade ,,Traktat o historii religii''

Czeski król musi umrzeć





,,W Czechach w tłusty wtorek grupa młodych ludzi w przebraniu udaje się na poszukiwanie 'króla' i oddaje się dramatycznej gonitwie po mieście, po czym schwytawszy go, sądzi i skazuje na śmierć. 'Król', który ma długą szyję złożoną z szeregu nałożonych na siebie kapeluszy, zostaje 'ścięty'. W rejonie Pilzna 'król' jest przybrany trawą i kwiatami, a po pochodzie może próbować ucieczki na koniu. Jeśli nie zostanie schwytany, pozostaje 'królem' na następny rok, w przeciwnym razie zostaje 'ścięty''' - Mircea Eliade ,,Traktat o historii religii''


Król i królowa Zielonych Świątek






,,Na Śląsku zwycięzca wyścigów konnych zwany jest 'królem Zielonych Świątek', a jego narzeczona 'królową Zielonych Świątek'. Kto przychodzi w wyścigach ostatni, ten musi odegrać rolę błazna. Winien on ponadto zjeść trzydzieści bułek i wypić cztery kwarty wódki. zanim 'król' nadejdzie. 'Król' trzymając w ręku maik i koronę, w towarzystwie całego orszaku idzie przed karczmę. Błazen, skoro tylko uporał się już z napitkiem i bułkami i zdolny był do przemówienia powitalnego na cześć 'króla', miał spłacony rachunek; w przeciwnym razie płacił sam za siebie. Po mszy orszak ruszał dalej, prowadzony przez 'króla' i błazna, mającego na głowie koronę Zielonych Świątek. Zatrzymując się przed każdym gospodarstwem, uczestnicy orszaku domagali się okupu w naturze i pieniądzach (żądanie brzmiało: 'Na mydło dla zgolenia brody błaznowi'). Zwyczaj pozwalał 'jeźdźcom' z orszaku 'królewskiego' na zajmowanie w domu nietrzymanych pod kluczem całych zapasów żywności. Wreszcie orszak przybywał do domu, w którym mieszkała narzeczona 'króla'. Nazywano ją 'królową Zielonych Świątek' i obdarowywano podarkami. 'Król' miał prawo ustawić drzewo majowe przed domem swego gospodarza, gdzie pozostawało ono aż do następnego roku. Na zakończenie uroczystości wszyscy udawali się do gospody, a 'król' i 'królowa' rozpoczynali tańce'' - Mircea Eliade ,,Traktat o historii religii''



Zielony kominiarz






,,W Anglii na święto 1 maja 'Jack - in - the - green', zielony Jaś - kominiarz, przybrany ostrokrzewem i bluszczem, tańczy przed grupą innych kominiarzy. Po tańcu kominiarze urządzają kwestę'' - Mircea Eliade ,,Traktat o historii religii''

Walber





,,W północnej Bawarii niesie się w pochodzie aż do środka wsi drzewo Walber i pokrytego słomą młodego człowieka, również zwanego 'Walberem'. Drzewo stawia się przed miejscową karczmą i cała wioska tańczy wokół niego; młody Walber zaś jest tylko antropomorficzną kopią sił wegetacyjnych'' - Mircea Eliade ,,Traktat o historii religii''

Bananowe dzieci






,,Pewne plemię z Madagaskaru nazywa się Antaiwandarika, dosłownie 'ludzie (drzewa) wandarika', a ich sąsiedzi Antaifasowie  pochodzą z drzewa bananowego: 'z tego drzewa bananowego  zrodził się pewnego dnia piękny chłopczyk, który później urósł na wielkiego i mocnego mężczyznę. Miał on wiele dzieci i wnuków, którzy byli przodkami tego plemienia; nazywa się ich do dziś dziećmi bananowca''' - Mircea Eliade ,,Traktat o historii religii''



Węgorz i róża






,,W pewnej legendzie toskańskiej bohaterka zmienia się w 'olbrzymiego węgorza', który zostaje zabity i rzucony w kwietnik z dzikich róż. Bohaterka zamienia się w 'niezwykle wielką' dziką różę, którą pokazuje się księciu jako rzadki okaz. Z dzikiej róży wydobywa się głos: 'Ostrożnie, nie skaleczcie mnie!' Książę ścina dziką różę nożem i ukazuje się piękna dziewczyna, zdrowa i cała. Według greckiego wariantu dziewczyna przekształca się w małą złotą rybkę,  następnie w krzew cytrynowy. W chwili gdy pewien starzec zamierza się siekierą, by go ściąć, słyszy głos wołający: 'Uderzaj wyżej, uderzaj niżej, ale nie pośrodku, bo skaleczysz dziewczynę!' [...] W rumuńskiej legendzie 'o trzech złotych grantach' Cyganka zamienia bohaterkę w ptaka i każe go zabić, a z krwi ptaka wyrasta piękna wysoka jodła'' - Mircea Eliade ,,Traktat o historii religii''


Siostra kanibali







,,W opowiadaniu santalskim  opublikowanym przez Boddinga siedmiu braci zabija siostrę, aby ją pożreć. Jedynie najmłodszy z braci i zarazem najlitościwszy nie może zdobyć się na spożywanie ciała swej siostry i chowa przypadający mu kęs w ziemi. Po pewnym czasie na tym miejscu wyrosło drzewo bambusowe. Jakiś przechodzień, zauważywszy drzewo, chciał je ściąć, aby zrobić sobie z niego skrzypce. W chwili, gdy zamierzał uderzyć siekierą, usłyszał głos: 'Zaczekaj, nie ścinaj tak wysoko, ścinaj niżej!' Uderzył wówczas siekierą u korzeni i ponownie usłyszał głos: 'Wstrzymaj się, nie ścinaj tak nisko, ścinaj wyżej!' Wreszcie, gdy głos odezwał się jeszcze dwa razy, drzewo bambusowe padło pod uderzeniem siekiery. Przechodzień wykonał z niego skrzypce, które cudownie grały, gdyż 'w ich wnętrzu znajdowała się dziewczyna'. Pewnego dnia dziewczyna wyszła ze skrzypiec i poślubiła grajka, a jej braci pochłonęła ziemia'' - Mircea Eliade ,,Traktat o historii religii''


Oniricon cz. 509

Śniło mi się, że:






- policja rozcięła brzuch jednemu z członków Koalicji Obywatelskiej, a ja mówiłem Pavlasowi ov Vidłarowi, że żałuję, iż mnie tam nie było, bo też chciałbym patroszyć lewaka; choć to niechrześcijańskie, nie potrafię inaczej, UWAGA: To tylko sen, nie namawiam do mordowania kogokolwiek,





- nauczyciel języka angielskiego Maruć ov Apapiner wspominał jak brał udział w czarnej mszy na cmentarzu z udziałem dzieci, nie lubił serialu ,,Co ludzie powiedzą?'', chciałem go spytać czy lubi Lovecrafta,






- Hiacynta Bukiet miała na sobie różową suknię i prowadziła czerwoną limuzynę oraz mówiła coś do swego męża Ryszarda, który siedział na krześle,






- w przedszkolu grupka dzieci usiadła półkolem wokół małego hipopotama, a ja zaglądałem mu do paszczy,






- pytałem Jenę ov Blackeyovą czy wie, że Marek Szczurza Śmierć po rosyjsku nazywał się Mark Krisałow,
- żaliłem się przed kamerami, że kiedyś wierzyłem w demokrację jako najlepszy ustrój świata i lek na całe zło, lecz teraz już nie wierzę,
- pewien młody człowiek po przejściach nie użalał się nad sobą, ale napisał rozprawkę ,,Czy Jezus był kryminalistą?'',





- na Ukrainie walczyłem z najazdem złych karłów, zwanych morami, aby je pokonać, napisałem ich nazwę cyrylicą,





- w rodzinie Stanimirskich podawano kobietom koktajle ze spermy, za co chciano zamknąć ich w szpitalu psychiatrycznym,
- pewien rodzimowierca napisał do Konrada T. Lewandowskiego, że prawdziwy neopoganin powinien mieć w lesie kapliczkę i przedmioty kultu wykonane z zielonego kamienia,






- przed wejściem do kościoła zjadłem całą tabliczkę czekolady z orzechami, potem przystąpiłem do komunii, miałem wątpliwości, lecz Mama powiedziała, że to tylko ,,taka pastorałka'', UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie wydarzyło,






- czytałem wywiad z Mają Lidią Kossakowską, która broniła chrześcijaństwa przed zarzutami o demonizację seksu, krytykując jedynie fanatycznych mnichów z wczesnego średniowiecza i św. Augustyna, a ja broniłem tego ostatniego wskazując, że wiedział co mówi, bo przed nawróceniem był uzależniony od seksu,
- król Szwecji Vig Olaf przy poparciu papieża Franciszka  założył sektę Niebiańskie Pastwiska łączącą chrześcijaństwo z wierzeniami prehistorycznymi, przyszedł do mnie pastor ze Szwecji i chciał zwerbować do tej sekty, zaproponował wspólną modlitwę, nie podobało mu się, że zrobił znak krzyża, a ja powiedziałem,że ,,kocham krzyż i chętnie oddam za niego życie, Ave Crux!'', potem znalazłem się na szkolnej klatce schodowej,






- w bibliotece czytałem cztery książki, lecz przyszło czworo dzieci i je podarło, martwiłem się jak zareaguje bibliotekarka, postanowiłem oddać cztery książki z domu,
- w czasach rozbicia dzielnicowego w Polsce żył książę Leszek Żółty, który był Chazarem i miał żółtą cerę z czarnymi plamami, w naszych czasach obroniła mnie przed nim polonistka, pani Anna ov Scareyova,
- byłem Niemcem i uciekłem z niewoli Putina z jajecznicą w jeansowych spodniach, przeciwko Putinowi walczył generał Marcus Patulescu z Rumunii i książę Czardasz z Węgier,
- chciałem porozmawiać z miłą zakonnicą o Czesławie Białczyńskim, zamierzałem powiedzieć, że Białczyński popiera lewe skrzydło partii Kukiz' 15 tak jak niegdyś Sławomira i organizuje marsze poparcia dla Polski i Ukrainy napadniętej przez Rosję czym wykonuje dobrą robotę,





- biedronki i pająki żywią się kroplami ludzkiej krwi zostawionej na ciernistych krzewach,
- na trawniku zobaczyłem zdeformowane niemowlę, które żyło, poszedłem do toalety publicznej i prosiłem o pomoc lekarza, lecz ten nie chciał go ratować, chciał za to, abym trafił do więzienia za poglądy polityczne.