sobota, 19 listopada 2016

,,Księżniczka na ziarnku grochu''

,, […] Hans Andersen urodził się w 1805 r. i zmarł w 1875 r. Choć jego rodzina była biedna, dostał się na studia, po których rozpoczął karierę pisarską. Już w pierwszym opublikowanym przezeń zbiorze baśni dla dzieci znalazły się niektóre z najsłynniejszych jak 'Dziewczynka z zapałkami' czy 'Księżniczka na ziarnku grochu' […]. Mimo, iż jego bajki opierają się na opowiadaniach ludowych, to jednak są zupełnie inne od tych, jakie zawierają zbiory Perraulta czy Braci Grimm. Zamiast opowiadać o olbrzymach i czarownicach, baśnie Andersena w tym m.in. 'Dzielny ołowiany żołnierzyk', 'Świniopas' […] - odzwierciedlają samotne i raczej smutne życie autora. Na podstawie jego listów wiemy, że był człowiekiem wrażliwym i dowcipnym' – Bridget Daly (red.) ,,Kim oni byli? Księga pytań i odpowiedzi o sławnych ludziach''







W listopadzie 2016 r. obejrzałem niemiecki film fantasy ,,Księżniczka na ziarnku grochu'' (tytuł oryginału: ,,Die Prinzessin auf der Erbse'') w reżyserii Bodo Fürneisena (ur. 1950) z 2010 roku. Akcja rozgrywa się w nieokreślonym królestwie (stroje noszone przez bohaterów wskazują na XVIII wiek). Główną bohaterką jest nieznana z imienia, piękna Księżniczka o blond włosach (grana przez Rike Kloster). Film wprowadza liczne wątki, których nie było w baśni Andersena jak: ucieczkę księżniczki przed niechcianym ślubem, jej pracę w sierocińcu, księcia, który w tajemnicy przed ojcem pracował jako cieśla, knowania siostry króla i szambelana, aby zapobiec ślubowi księcia z księżniczką, oraz to, że się zakochali w sobie nie znając swojej tożsamości. Pojawia się też kluczowy wątek znany z oryginału literackiego – księżniczka zdaje pomyślnie próbę, wyczuwając ziarnko grochu pod grubą warstwą materacy, poślubia księcia, zaś materace zostają rozdane dzieciom z sierocińca. Film ogromnie mi się spodobał jako pełen ciepła i humoru, zawierający najlepsze wartości tradycyjnych baśni :). Zainteresowanych Czytelników odsyłam do posta: ,,Mistrz Andersen i jego uczniowie''.  





Choroby, wypadki i śmierć w życiu zwierząt









Śmierć jest procesem naturalnym, zachodzącym i kończącym życie wszystkich organizmów. Śmierć naturalna (w języku potocznym ,,ze starości'') polega na zakończeniu się pracy mózgu. Termin śmierci naturalnej regulują geny znajdujące się w każdym żywym organizmie. Tak więc rozgwiazda żyje 6 lat, lis rudy – 8, borsuk – 15, królowa mrówek – również 15.







Najdłużej żyją żółwie, ok. 100 lat. Wśród rozmaitych gatunków tych zwierząt istnieją dysproporcje w długości życia np. nasz żółw błotny żyje 120 lat, podczas gdy żółw piżmowy – zaledwie 30.







Najkrócej żyją jętki: larwa 1 rok, a imago – 1 dzień. Dorosłe jętki ograniczają swoją rolę jedynie do rozmnażania. Nie mogą pobierać pokarmu, ponieważ ich zredukowane jelita są wypełnione powietrzem. Krótkie życie jętek w stadium imago uwydatniło się w łacińskiej nazwie całej rodziny (Ephemerida).







Oczywiście zwierzęta giną nie tylko z powodu śmierci naturalnej. Przyczyną zgonu może być np. zabicie przez inne zwierzę lub człowieka, wypadek lub choroba. Nie zawsze zwierzęta zabijają się nawzajem z głodu np. bawół tłucze lwa kopytami w obronie własnej. Innym przypadkiem tego rodzaju jest zwierzę drapieżne, które dostawszy się do sztucznego pomieszczenia przeznaczonego dla zwierząt hodowlanych np. bydła, drobiu, zabija wszystkich mieszkańców danego budynku hodowlanego lub zagrody, a wywleka tylko jednego trupa. Oburzeni hodowcy wypominają szkody i ich postępowanie nazywają ,,okrutnym i sadystycznym''. Nie mają racji. Okrutny i sadystyczny jest tylko człowiek, ponieważ jest świadom swoich czynów. Zwierzę tymczasem działa instynktownie. Prześledźmy to w naturalnym środowisku. Lew atakując stado antylop, zabija jedną sztukę, podczas gdy reszta stada już bezpieczna, zniknęła drapieżcy z oczu. Tymczasem na terenie zamkniętym, zwierzęta mają ograniczoną swobodę ruchu, toteż drapieżnik ciągle mający je przed oczyma, kierując się instynktem bierze więcej niż potrzebuje, ponieważ stały widok swoich ofiar wywołuje w nim odruch zabijania. Tak więc obarczając zwierzę odpowiedzialnością, antropomorfizujemy je, co znaczy, że przypisujemy im cechy ludzkie.







Stary rodowód biorą też wypadki zdarzające się przez cały okres życia zwierząt na Ziemi. Wiele kości mamutów jest pogruchotanych, a znaczną ilość szkieletów odkopano w skamieniałych mazistych substancjach. Zainspirowało to niektórych paleontologów do stworzenia hipotezy dotyczącej wymarcia mamutów z przyczyny wypadków, co jest absurdem, ponieważ wypadki nie są w stanie unicestwić nigdy żadnego gatunku np. człowiek nieraz ginie w wypadkach samochodowych, a jednak żyjemy.







Zwierzęta padają również z przyczyny rozmaitych chorób. Dwa gatunki pierwotniaków: zarodziec malaryczny i świdrowiec są powodem chorób: malarii i śpiączki. Stan zdrowia pogarszają również robaki pasożytujące wewnątrz danego organizmu. Aby temu zapobiec należy nie jeść surowego mięsa. Niektóre choroby zwierzęce np. myxomatoza nie dotyczą człowieka. Inne jak wścieklizna są groźne również dla nas. Zwierzęta chore na wściekliznę zachowują się nienormalnie: szukają kontaktu z człowiekiem, wchodzą do zabudowań, dają się złapać, bywają agresywne. Wściekliznę przenoszą min. : szczury, koty, psy, lisy i szopy pracze. Zwierzęta domowe szczepi się przeciwko chorobom.