piątek, 17 listopada 2017

Oniricon cz. 348

Śniło mi się, że:

- młody kolega Pavlasa ov Vidłara chciał mnie zabrać na mecz, lecz nie mogłem biec i samochód odjechał beze mnie, wybąkałem przeprosiny i poszedłem do domu; weszła dwuletnia, długowłosa dziewczynka, która nie chciała wracać do swej matki - karlicy, potem przyszła owa matka - karlica i mnóstwo ludzi w tym Babcia, ciocia Ursula ov Sienitica i Marjolena ov Küjvis, byłem zły, że wszyscy gapią się na mnie nie do końca ubranego i rozbijałem naczynia, a potem poszedłem na spacer z Mamą i przepraszałem Mamę i Babcię,
- podziwiałem inteligencję Sławomiry polemizującej z Januszem Korwinem - Mikke,






- w berlińskim mini zoo, gdzie uchodźca z Syrii na oczach dzieci zgwałcił kucyka, były również dwie anakondy i pyton siatkowy,






- znalazłem w bibliotece książkę ,,Diabelski toast'' C. S. Lewisa z brązowym, zielonookim diabłem na okładce,






- jakaś blondynka mnie budziła mówiąc, że koń o tej porze już wstaje, a ja odparłem, że muł, będący potomkiem konia o tej porze jeszcze śpi,







- Żweruna była bezkręgowcem; psem nie mającym szkieletu,
- do IPN - u przyszli dziennikarze, a ja uciekałem przed kamerami,






- w Nowej Hucie Gabriel Augustyn Tarasiuk gonił Myszkę Miki chcąc zabronić jej prorokowania,







- po obudzeniu się zobaczyłem szmaragdową tęczę,
- czytałem książkę o amerykańskich ideologach rasizmu i jako konserwatysta wstydziłem się za nich,







- na balkon przyleciał orłosęp brodaty, z którym się zaprzyjaźniłem; chciałem go pokazać Pavlasowi ov Vidłarowi, lecz bałem się. że wydziobie mu oczy,
- w kościele namalowałem wałkiem na ścianie okręt Wikingów, potem ustawiłem się w kolejce do pocałowania relikwii św. Ignacego, lecz gdy przyszła moja kolej, ksiądz zaczął fotografować młodych ludzi; rozpaczałem nad stanem polskiego Kościoła i myślałem, by zostać księdzem.