niedziela, 31 sierpnia 2014

Św. Józef i Conan




Św. Józef – postać historyczna, przybrany ojciec; ziemski opiekun Jezusa Chrystusa, ,,cień Ojca'' jak go określił Jan Dobraczyński i mąż Maryi. Sam Nowy Testament przekazuje niewiele informacji na jego temat; nawet nie przytacza żadnej jego wypowiedzi! Pochodził z królewskiego rodu Dawida, z zawodu był cieślą. Pouczony we śnie przez anioła podjął się opieki nad Maryją i Jej Dzieckiem, a w obliczu prześladowań ze strony Heroda, pomógł im w ucieczce do Egiptu. Z apokryfów pochodzi zarzucona już ludowa tradycja przedstawiania go jako starca, mająca na celu uwypuklenie dziewictwa Maryi. W jednym z apokryfów, św. Józef wylosował obowiązek opieki nad ciężarną Maryją, kiedy zakwitła przyniesiona przez niego do świątyni różdżka. W Kościele katolickim św. Józefowi jest poświęcony marzec, środa, oraz dzień pierwszy maja, kiedy to czci się go jako patrona ludzi pracy.





Nasuwa mi się nietypowa refleksja; zestawienie św. Józefa z … Conanem. Pierwszy jest chrześcijańskim ideałem ,,prawdziwego mężczyzny'', drugi zaś ideałem pogańskim (przedchrześcijańskim). Nie trzeba dodawać, że są to całkiem różne obrazy idealnego mężczyzny. Św. Józef w przeciwieństwie do Conana, jaskrawo różni się od bohaterów z mitów i legend. Ów święty choć nie był starcem, całkowicie zrezygnował ze współżycia cielesnego dla większego dobra. Nie walczył z potworami i czarownikami, a jednak to jego Kościół nazywa ,,postrachem duchów piekielnych''. W oczach świata był tylko szarym, ubogim człowiekiem, jednak święta wiara poucza, że Bóg powierzył mu misję, która swym znaczeniem przewyższała wyczyny mitycznych i legendarnych bohaterów. Św. Józef był bohaterem, choć było to bohaterstwo ciche i ukryte. Nie każdy mężczyzna może być taki jak Conan, notabene postać czysto literacka, ale za to każdy może być jak św. Józef.
Dodam, że św. Józef był pierwowzorem garncarza Zdenka z mitologii slawianistycznej, z przekazów o Teoście.