sobota, 20 kwietnia 2024

Boginie jogi




,,Żeńskie bóstwa wegetacji zwano joginiami i dakiniami; także one zostały w końcu wchłonięte przez hinduizm za pośrednictwem tantrycznego synkretyzmu. Abhidanottara Tantra daje dosyć kompletny opis tych jogiń: są to niewiasty białe niczym kwiat lotosu, różanookie, z upodobaniem noszące białe i wonne stroje (...). Daninie [sic!] są niewiastami o żywo czerwonej karnacji, pachnące lotosem, o uroczej figurze, czerwonych oczach i paznokciach, bardzo lubiące stroić swe pokoje wizerunkami kwiatów lotosu. Te żeńskie bóstwa są lokalną epifanią wielkiej indyjskiej bogini Durgi lub Kali. W każdym razie pochodzą spoza kręgu aryjskiego i bardzo prawdopodobne, że pojawiły się jeszcze w czasach przedaryjskich. Fakt, że ważna grupa tych lokalnych boginek wegetacji nosi nazwę jogiń, dowodzi, że uchodziły one zarówno za 'czarownice', jak i za 'wróżki' czy 'boginie', podobnie jak rozpowszechnione w buddyjskich tantrach 'lamy', których nazwa ma pochodzenie tybetańskie (lhamo) i znaczy tyle co 'diablica'. Czarowników i 'świętych mężów' identyfikowano z duchami i demonami, nazywając ich joginami i joginkami. Jest oczywiste, że mamy tu do czynienia ze zjawiskiem degradacji, ale w tym wypadku degradacja oznacza powrót; jest dość prawdopodobne, że nie popełniono błędu, utożsamiając joginów i joginki z demonami wszelkiej maści, gdyż pierwotnie jogini ci byli 'demonami''' - Mircea Eliade ,,Techniki jogi''




 

Kręgosłup Buddy



 ,,Kręgosłup utożsamiano z górą Meru, Axis Mundi. Dlatego zgodnie z symboliką buddyjską, Budda nie mógł obracać głowy, lecz musiał obracać się całym ciałem 'jak słoń'; kręgosłup miał nieruchomy niczym Oś Wszechświata'' - Mircea Eliade ,,Techniki jogi'' 
 


Magiczne moce buddyjskich mnichów

 

 


,,Cytując jeden tylko klasyczny przykład, można powiedzieć, że bhikku 'korzysta z mocy magicznych (iddhi) w różnej postaci; będąc jednym, staje się wieloma, stawszy się wieloma, ponownie staje się jednym; jest widzialny lub niewidzialny; bez trudu przenika przez ścianę, mur, wzgórze, jakby były z powietrza; zagłębia się w ziemię, jakby zanurzał się w wodzie; chodzi po wodzie, nie zanurzając się w nią, jakby chodził po ziemi; siedząc z nogami skrzyżowanymi pod sobą, unosi się w powietrzu niczym skrzydlate ptaki. Dotyka księżyca i słońca, tak silnych, tak potężnych; pozostając w ciele, dociera do niebios Brahmy (...)'. 'Swym niebiańskim, wyostrzonym uchem, przewyższającym ucho zwykłych ludzi, słyszy dźwięki ludzkie i niebiańskie, dalekie i bliskie (...)'. 'Przenikając sercem serca innych istot i ludzi, zna je na wylot (...)'. 'Swym pełnym spokoju sercem (...) skłania umysł do poznania pamięci o swoich dawnych wcieleniach' (...)'' - Mircea Eliade ,,Techniki jogi''

Oniricon cz. 1023

     Śniło mi się, że:




- przez portal na plaży dostałem się do równoległego świata, gdzie spotkałem chińskiego cesarza, którego pokochałem jak ojca, broniłem go przed rewoltą nastolatków palących gazety, lecz minister uspokajał mnie mówiąc o cesarzach Meijim z Japonii i Zupayu z Peru, którzy zgodzili się ograniczyć swą władzę dla dobra poddanych,



- moskiewska prostytutka urodziła dwie córki, od których wywodzą się plemiona Smolan i Krywiczów,



- Józef Piłsudski był obnażony do pasa, a jego wystające kręgi kręgosłupa miały intensywnie niebieską barwę,



- w 1972 r. do lewicowej partii w Czechosłowacji należał tygrys, który zabił piękną i młoda blondynkę i pożarł jej całe plecy, właściciel zwierzęcia nie poniósł za to żadnych konsekwencji,



- kiedy spędzałem Wielkanoc u cioci i wujka dowiedziałem się, że Alpy leżą w Czechach, zaś Romulus był rogatym karzełkiem i został pochowany w Pradze,



- spotkałem na bagnach olbrzymiego aksalotla z końskimi nogami i długim, żółtym rogiem na czole,



- Eoin Colfer umarł i trafił do piekła,



- kiedy Przemysław Wipler wrócił z Syberii, myślałem, że czerwone dywany są po to, by prowokować oklaski,



- Car Puszka ożył, zaczął jeździć na kołach i strzelać sam z siebie, zaś Car Kołokoł zamienił się w niemiecką tajną broń die Glocke, uniósł się w powietrzu i zabijał za pomocą dźwięków,



- jakieś czasopismo kobiece doradzało wakacje ,,w łagodnym klimacie'' Rosji, Estonii i Sri Lanki,



- rozmawiałem z księdzem proboszczem o antysemickich ,,Historiach godnych pamięci'' i powiedziałem, że św. Jan Paweł II przeprosił Żydów również za to dzieło,

- kiedy pracowałem w przedszkolu dzieci chciały ,,miziać i kiziać'' moje stopy, UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie wydarzyło,

- w czasie oblężenia Moskwy przez NATO francuscy dyplomaci umożliwią ucieczkę Putinowi,



- na Ukrainie nagie boginie o blond włosach pływają w rzekach przenosząc ważne informacje,



- kardynał Robert Sarah został wybrany nowym papieżem, przyjął imię Jan Paweł III, lecz okazał się prorosyjski,



- w naszych czasach istnieje II Republika Kalifornijska,

- w sklepie spożywczym dokuczało mi dwóch chudych blondynów, których próbowałem udusić,



- na Podlasiu występował zespół pięciu psów z Łotwy, które grały i śpiewały na cześć bogini personifikującej ich kraj,

- poszedłem do szczecińskiego warzywniaka, w którym pracowała stara sprzedawczyni znana w całej Polsce, odczuwałem pokusę by kupić sobie olbrzymią butlę wypełnioną płynną czekoladą, lecz zrezygnowałem, bo byłoby to łakomstwo,



- w jakiejś latynoskiej telenoweli starszy pan mieszkający w wielkim domu, panicznie bał się moli,



- byłem Lipkiem i poszedłem do restauracji gdzie zjadłem osiem kawałków kurczaka i postanowiłem zostać wegetarianinem, kupiłem sobie w przydrożnym kramie tureckie słodycze, spotkałem Voytakusa ov Višnica i Janesa ov Calcium rozmawiających o płaczu i poczęstowałem ich, chciałem wrócić do domu taksówką, lecz okazała się odkrytym kabrioletem należącym do małżeństwa.