piątek, 26 kwietnia 2019

Filozofia


,,Prawdziwy filozof to miłośnik Boga’’ - św. Augustyn

,,O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki’’ - Andrzej Sapkowski ,,Ostatnie życzenie’’






W wieku przedszkolnym jedną z moich ulubionych książek był ,,Diogenes w beczce’’ Hany Doskočilovej. Tytułowy Diogenes był greckim filozofem pochodzącym z Synopy, a mieszkającym w Koryncie, założycielem szkoły cyników. Jako małemu dziecku podobało mi się, że mieszkał w beczce, nie przywiązywał wagi do dóbr materialnych i samemu Aleksandrowi Wielkiemu powiedział: ,,Nie zastawiaj mi słońca’’. Był to jeden z ulubionych bohaterów mojego dzieciństwa. W drugiej czy trzeciej klasie szkoły podstawowej czytałem artykuł w ,,Małym Gościu Niedzielnym’’, w którym zestawiono Diogenesa ze św. Janem Chrzcicielem oczywiście na korzyść świętego.
W klasach od piątej do drugiej gimnazjum moim katechetą był filozof, Pan Andreus ov Leovishiner (zainteresowanych odsyłam do posta: ,,Andreus ov Leovishiner’’). W liceum pod jego kierunkiem brałem udział w olimpiadach filozoficznych, a nawet w 2004 r. pojechałem z nim na konkurs do Warszawy.







Moim ulubionym filozofem jest św. Tomasz z Akwinu. Czytałem dzieła takich autorów jak: św. Augustyn (,,Wyznania’’, ,,Solilokwia’’, ,,Przeciw akademikom’’ i ,,Państwo Boże’’), Monteskiusza (,,O duchu praw’’), Ericha Fromma (,,O sztuce miłości’’ - pamiętam jak w szkole pan Leovishiner bardzo chwalił tę książkę na lekcji religii), św. Tomasza z Akwinu (,,Summa teologiczna’’, ,,Odparcie błędów greckich’’), Woltera (,,Kandyd’’), Leszka Kołakowskiego (,,O co nas pytają wielcy filozofowie?’’), św. Jana Pawła II (encyklika ,,Fides et ratio’’ - to właśnie to dzieło uczyniło ze mnie tomistę). Jose Ortegę y Gasseta (,,Bunt mas’’), Rudolfa Otto (,,Świętość’’ - praca ta wywarła wpływ na ,,Opowieści z Narnii’’ C. S. Lewisa), oraz Gilberta Keitha Chestertona (,,Ortodoksja’’).
Tworząc mitologię slawianistyczną nawiązuję do różnych filozofów.






W mojej powieści fantasy o królowej ,,Tatrze’’ dziad Waruż jest wzorowany na prof. Bogusławie Wolniewiczu (zainspirował mnie on również do stworzenia postaci ambasadora RFN Rudolfa Schekera z powieści ,,Pawlaczyca cz. II Dziadostwo kontratakuje’’), filozof Evoliusz z Apapu jest wzorowany na Juliusie Evoli, wyjadający mózgi sęp Nąpkś na Karolu Marksie, zaś karzeł Ixmarg na włoskim komuniście Antoniu Gramscim, twórcy idei ,,marszu przez instytucje’’.







W opowiadaniu ,,Kuna’’ tytułowe zwierzę symbolizuje Ericha Fromma, zaś druid Śpiewak z ,,Pieśni o Sowim’’ to satyra na australijskiego filozofa Petera Singera. W moich, dostępnych na tym blogu opowiadaniach fantasy pojawiają się też we własnych osobach: Sokrates (,,Nawojka’’), Platon (,,Platon i Karkonosz’’), Arystoteles wymieniający z Aleksandrem Wielkim listy o dawnych Słowianach (,,Listy stawonoiskie’’), legendarny Apoloniusz z Tiany (,,Apoloniada’’) oraz Erazm z Rotterdamu i św. Tomasz Morus (,,Listy vineckie’’).







Andrzej Pilipiuk na swoim blogu skrytykował filozofię jako taką upatrując w niej źródło wielu nieszczęść (,,A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji’’ - Andrzej Sapkowski ,,Narremturm’’). Istotnie można wskazać wielu filozofów, którzy miast uczynić świat lepszym uczynili go gorszym jak: Kartezjusz (z jego filozofii płynie przyzwolenie na okrucieństwo wobec zwierząt), Wolter (antysemita i zwolennik rozbiorów Polski), J. J. Rousseau (zwolennik niewolnictwa, który własne dzieci oddał do przytułku, twórca utopii ,,powrotu do natury’’, którą w XX wieku w przerażający sposób realizował Pol Pot w Kambodży), Karol Marks i Fryderyk Engels (ich zwolennicy, których niestety nie brakuje również dzisiaj będą oczywiście przekonywać, że ,,nie o to im chodziło’’, ale ,,po owocach ich poznacie’’), Friedrich Nitsche (w postaci zwulgaryzowanej jego filozofia posłużyła za inspirację nazistom), komunistyczny ludobójca Włodzimierz Lenin, Martin Heidegger (czynnie popierał nazizm), mało znani Julius Evola i Rene Guenon (wywierają wpływ na współczesnego ideologa kremlowskich podbojów, geopolityka Aleksandra Dugina), Peter Singer (pochwala mordowanie dzieci przed i po narodzeniu oraz zoofilię), oraz fanatyczna, antykatolicka feministka Magdalena Środa (żyjemy w takich parszywych czasach, że nawet profesorowie etyki nie odróżniają dobra od zła). Choć bardzo cenię Pilipiuka jako pisarza i człowieka, to jednak tym razem nie zgodzę się z nim: oprócz złej filozofii jest też dobra filozofia. Wszak starożytni Ojcowie i średniowieczni Doktorzy Kościoła byli nie tylko teologami, ale również filozofami.







Na zakończenie chciałbym dodać, że niektórzy filozofowie ilustrowali swoje idee za pomocą fantastycznych opowieści. Nurt ten zapoczątkował już Platon, który przekazał kanoniczną wersję mitu o Atlantydzie, a kontynuowali go: św. Tomasz Morus (,,Utopia’’). Tomasso de Campanella (,,Państwo Słońca’’), Francis Bacon (,,Nowa Atlantyda’’) i Wolter (,,Micormegas’’ - powiastka o podróży na Saturna). Z polskich autorów zainteresowania filozofia i fantastyką łączy Konrad T. Lewandowski.

Krakowiaczek bez cenzury






Osiem lat biedował,
Tuska w nos całował,
Nos się wreszcie złamał,
Krakowiaczek zbaraniał!