sobota, 21 października 2017

Oniricon cz. 342

Śniło mi się, że:





- poszedłem do centrum handlowego razem z Jakubem Wędrowyczem i Semenem Korczaszką, którzy walczyli z Reptilianami; pojawili się też muzułmańscy terroryści, których zabił komputer; ta sytuacja powtórzyła się dwukrotnie (deja vu); razem z Mamą podszedłem do stoiska, gdzie mili Litwin i Litwinka sprzedawali jedzenie, lecz ja byłem do nich uprzedzony z powodu zaszłości historycznych,





- na ulicy spotkałem kobietę przebraną za Kulfona i na jej widok popukałem się palcem w czoło,







- szukałem w bibliotece książek o Bułhakowie i znalazłem wiersz napisany przez młodego człowieka: ,,Żeby zaznać szczęścia, czasem trzeba przejść przez bagno / Ten kto to wymyślił musiał mieć w głowie niezłe szambo'' (ostatnią zwrotkę sam dopisałem),






- zainteresowałem się bolszewickim okultyzmem traktując go jako swego rodzaju mitologię; dowiedziałem się, że Mars był planetą szatana,






- Konrad T. Lewandowski był moim wujkiem, przebywałem z nim w jednym pokoju, byłem zdenerwowany i gryzłem drzwi, a on gniewał się na mnie, potem poszedłem do higienistki i powiedziałem jej, że nadal zalicza się on do moich ulubionych autorów,
- zobaczyłem moa z głową megaterium,
- w jakiejś pustynnej krainie żyli ludzie poruszający się pełzaniem,
- przed kościołem p. w. św. Stanisława Kostki w Szczecinie była uroczystość z okazji kolejnej rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej; Andrzej Duda puszczał fajerwerki, a ja życzyłem mu, aby miał odwagę bronić nienarodzonych dzieci,






- zobaczyłem na rysunku prehistorycznego tukana żyjącego w trzeciorzędzie, który nie różnił się od współczesnych tukanów,






- naziści z Nowej Szwabii używali do walki zmutowanych lampartów morskich (wymyślone na jawie),
- na jakiejś wycieczce zobaczyłem jak mały chłopiec wkładał palce do wentylatora, więc krzyknąłem i złapałem za blond włosy jego opiekunkę, aby go powstrzymała,
- mówiłem, że jestem wielbicielem Jezusa Chrystusa tak jak Hindusi są wielbicielami swoich bogów,







- nakręciłem film fantasy o dawnych Słowianach, na którym w czasie postrzyżyn chór śpiewał pieśń ,,Sanctus actus'',






- Wojciech Cejrowski został nudystą i zaczął prowadzić program ,,Nago przez świat'' (wymyślone na jawie),






- kupiłem zawiniętą w papier pizzę tak dużą jak ja sam i nie mogłem jej unieść, pobrudziłem sobie nogę dodatkami, gdy tymczasem starszy pan sprzedawał na ulicy czosnek; siedząc na trawie pod domem zamierzałem ją zjeść w całości,






- w czasie interwencji na Litwie, Białorusi i na Ukrainie, opozycja oskarżała Józefa Piłsudskiego o śmierć żubra Pulona, a on tłumaczył, że to tylko zwierzę.