środa, 30 kwietnia 2014

Dziadek Mróz





Dziadek Mróz jest postacią, która wielu Polakom nasuwa negatywne skojarzenia z komunizmem, a to za sprawą polskojęzycznych stalinistów, którzy niewolniczo kopiując wzorce sowieckie próbowali zastąpić św. Mikołaja Dziadkiem Mrozem. Nie każdy wie, że jest to postać z rosyjskiego folkloru, znacznie starsza niż bolszewizm. Wywodzi się od nieprzyjaznego ludziom, wymagającego darów, słowiańskiego bóstwa mrozu, które w trakcie chrystianizacji złagodniało i nabrało cech św. Mikołaja. Schrystianizowany Dziadek Mróz już nie żądał dla siebie prezentów, ale dawał je dzieciom na Nowy Rok. W jednej z baśni Afanasjewa, występowały dwie siostry. Obie spotkały Dziadka Mroza, który pytał je czy jest im ciepło. Pierwsza z nich, przez grzeczność nie chciała przyznać, że marznie, więc została nagrodzona kosztownymi futrami. Druga zaś, pyskata z natury, nakrzyczała na władcę mrozu i zamarzła na śmierć. Dziadek Mróz był rozdawcą prezentów już w Rosji carskiej. Bolszewicy początkowo zwalczali tę tradycję, w końcu jednak, za Stalina zaakceptowali ją. Dziadek Mróz występuje w utworach fantasy śp. Tomasza Pacyńskiego, w ,,Tajemnej historii Moskwy'' Ekateriny Sedii, oraz w bardzo dobrej, sowieckiej baśni filmowej ,,Morozko''.
Śniło mi się, że moja Babcia była Dziadkiem Mrozem (mój przyjaciel Voytakus ov Višnic powiedział, że to źle, że miałem taki sen).