wtorek, 24 maja 2022

,,Diabeł w kulturze polskiej''

 

,, […] Choć czasem bywał niewidzialny, lub pojawiał się pod postacią zwierzęcia, to najczęściej upodabniał się sylwetką i ubiorem do ludzi. Ten kamuflaż pomagał mu w zdobywaniu zaufania potencjalnych ofiar. Jednak nawet niezbyt wprawne oko potrafiło rozpoznać wysłannika piekieł: diabeł najczęściej utykał na jedną nogę (która zamiast stopą zakończona była końskim kopytem), a w gęstej czuprynie lub pod kapeluszem chował niewielkie rogi. Do tego nie miał dziurek w nosie, śmierdział siarką i smołą, a zamiast paznokci miał pazury. Wierzono, że diabeł dobierał sobie oblubienice spośród ziemskich kobiet; najczęściej były to czarownice. O dziwo, zły brzydził się wolnymi związkami i zawsze przed miłosnym zbliżeniem brał ślub z wybraną kobietą. [...]’’ - Paweł Zych, Witold Vargas ,,Bestiariusz słowiański. Rzecz o skrzatach, wodnikach i rusałkach’’



Profesor Michał Rożek (1946 – 2015) był polskim historykiem. Napisał takie dzieła jak: ,,Mistyczny Kraków’’, ,,Niesamowite opowieści’’, ,,Kraków’’, ,,Wawel’’, ,,Skałka’’, ,,Święty Brat Albert’’, ,,Mitologia Krakowa’’, ,,Smakowitości obyczajowe’’ 1,,Magia Kultury’’, ,,Magia, alchemia i … królewskie horoskopy’’ oraz wiele innych. Był laureatem Nagrody Miasta Krakowa (1990) i Krakowskiej Książki Miesiąca (1995). Został pochowany w Alei Zasłużonych w krakowskich Rakowicach.



W maju 2022 r. przeczytałem jego książkę ,,Diabeł w kulturze polskiej’’ z 1993 r, której reprint niedawno ukazał się nakładem wydawnictwa ,,Replika’’.



Autor omawiał ewolucję postaci diabła poczynając od jej starożytnych źródeł: ,,Biblii’’ i jej apokryfów (pochodzą z nich postaci takich demonów jak: Belzebub, Asmodeusz, Belial, czy Lewiatan), demonologii mezopotamskiej, dualistycznej mitologii perskiej, w której występował bóg zła, zwany Arymanem (bohater utworu Stefana Żeromskiego ,,Aryman mści się’’) oraz w również dualistycznej herezji manichejskiej. Ta ostatnia wywarła szkodliwy wpływ na myślenie wielu dawnych (czy tylko dawnych?) chrześcijan, każąc im widzieć w szatanie siłę równą Bogu, zaś w świecie materialnym, a zwłaszcza w kobietach i płciowości – demoniczne zagrożenie dla duszy. Poglądy manichejczyków zwalczał św. Augustyn (wcześniej należący do tej sekty), zaś w średniowieczu zdrową alternatywą dla herezji albigensów był franciszkanizm afirmujący świat stworzony jako pochodzący od Boga.



Symboliczny wizerunek ludowego diabła zawdzięcza też co nieco mitologii greckiej (rogi i kopyta Pana, genitalia Priapa i Dionizosa, widły wzorowane na trójzębie Posejdona), słowiańskiej (powierzchownie schrystianizowane postaci pogańskich biesów i czartów, istot bardziej głupich niż groźnych, staropolskie diablice o imionach Wenda, Marzanna i Dziewanna) i germańskiej (austriacki Krampus jako pierwowzór diabła towarzyszącemu Świętemu Mikołajowi, Noc Walpurgii jako pierwowzór sabatu czarownic na Łysej Górze, poza tym lud polski wyobrażał sobie diabły w strojach niemieckich).


Autor pisze pisał też o satanizmie istniejącym niestety już w II RP (rzecz jasna negatywnie ocenia to niebezpieczne zjawisko), millenaryzmie świadków Jehowy oraz roli diabła w twórczości polskich literatów takich jak: Tadeusz Miciński 2, Stefan Grabiński (autor horrorów), Julian Tuwim 3, Witold Bunikiewicz 4, Witold Gombrowicz 5 (wierzył w istnienie diabła choć był ateistą) i Czesław Miłosz.



Diabły zajmowały się kuszeniem i karaniem potępieńców w piekle. Szczególnie zawzięte w ich dręczeniu były diablice, których zadaniem było pozostawanie w piekle i gotowanie smoły. Złym duchom przypisywano też min. budowę mostów. Ukazywały się pod postaciami min. kotów (czynił tak zwłaszcza Rokita darzący mlekiem), czarnych wołów, baranów i capów, myszy, szczurów i psów. Figurami szatana były początkowo również smok wawelski i warszawski bazyliszek. Warto też dodać, że Łysa Góra nie musiała być koniecznie Łyścem w Górach Świętokrzyskich. Mogła to być każda inna góra, a nawet … piwnica lub inne ustronne miejsce, gdzie czarownice gromadziły się na sabat (stąd zamek Monte Calvo w ,,Sadze o wiedźminie’’ Andrzeja Sapkowskiego). W XVI i XVII wieku stolicą polskiego okultyzmu był Kraków (rywalizujący w tej dziedzinie z czeską Pragą), zaś w wierzeniach ludowych na miejscowym uniwersytecie studiowano magię. W tym celu przybył z Niemiec do Krakowa sam Faust (w dramacie Goethego polski wątek legendy o Fauście został pominięty).

Książka ta jest  kopalnię licznych cennych informacji.




1 Odsyłam do postów: ,,Księga Chema’’, ,,Św. Foutin’’, ,,Mieszko Chościszko i myszy’’, ,,Widerolf i myszy’’, ,,Hatto i myszy’’, ,,Rycerz i myszy’’, ,,Wszy Arnulfa’’, ,,Jak odzyskać dziewictwo?’’, ,,Święty napletek’’, ,,Św. Kinga i diabły’’, ,,Legenda o czekoladzie’’, ,,Legendy o herbacie’’, ,,Św. Piwa z Warki’’, ,,Legenda o kawie’’, ,,Przesądy o myszach’’ i ,,Legenda o podkowie’’.

2 Odsyłam do posta: ,,Nietota. Księga tajemna Tatr’’.

3 Odsyłam do postów: ,,Czary i czarty polskie oraz wypisy czarnoksięskie’’ i ,,Czarna msza’’.

4 Odsyłam do posta: ,,Żywoty diabłów polskich’’.

5 Odsyłam do posta: ,,Opętani’’.

Tragedia

 



Wczoraj z ogromnym smutkiem i niedowierzaniem, dowiedziałem się, że pierwsza dama polskiej fantastyki, Maja Lidia Kossakowska zginęła tragicznie w pożarze swojego domu na działce. Należała do moich ulubionych Autorek. Przeczytałem i zrecenzowałem prawie wszystkie Jej książki oraz niecierpliwie czekałem na ostatnią część trylogii o Tekeshim. Słowa są zbyt ułomne, by wyrazić bezmiar nieszczęścia. Łączę wyrazy współczucia dla Jej męża, Pana Jarosława Grzędowicza ;(.