czwartek, 18 lutego 2016

Wielki powrót ,,Oka jelenia'', czyli ,,Sowie zwierciadło''

,,Za ojców, braci kości bielejące
W Sybiru śniegach, wśród Kaukazu skał
Sióstr, żon i matek naszych łez gorące,
Co wróg im hańbą w żywe oczy pluł.
Za plemion całych zmarnowane lata,
Co im w zepsuciu truto myśl i cześć,
Za niecne jarzmo, cośmy wobec świata
Jęcząc i drzemiąc, mogli dotąd znieść,
Na bój, Polacy, na święty bój''!
- Włodzimierz Wolski (1824 – 1882) ,,Marsz powstańców''





Przeczytałem cały cykl science fiction Andrzeja Pilipiuka ,,Oko jelenia'' opowiadający o podróżach w czasie, który bardzo mi się spodobał. Składają się nań tomy: ,,Droga do Nidaros'', ,,Srebrna Łania z Visby'', ,,Drewniana twierdza'', ,,Pan Wilków'', ,,Triumf Lisa Reinicke'' i ,,Sfera Armilarna''. W lutym 2016 r. sięgnąłem po ostatni tom – sequel ,,Sowie zwierciadło'' napisane w 2015 r. (tytuł nasuwa skojarzenia ze średniowiecznym, niemieckim błaznem Dylem Sowizdrzałem).
Akcja powieści rozgrywa się symultanicznie w 1864 r. (okres od października do grudnia) i na początku XXI wieku, w takich miejscach jak: Warszawa (XXI wiek), dwór Krzywki, Lublin, Gdańsk i Szwecja (Visby).





Głównym bohaterem, a zarazem narratorem jest Marek Oberech – informatyk, który po powrocie z XVI wieku rzucił pracę w liceum. Jak dowiadujemy się o nim z jednego z wcześniejszych tomów, miał ukraińskich przodków (słowo ,,oberech'' oznacza po ukraińsku amulet). Drugim bohaterem jest licealista, Staszek Grążel, który po powrocie z XVI wieku przeniósł się do wieku XIX, aby uratować życie ukochanej Helenie Korzeckiej i móc ją poślubić. Co wyszło z tych planów – nie będę spojlerował ;). W ostatnim tomie poznajemy też jego rodziców, którzy kazali porwać Marka Oberecha i zmusić go do sprowadzenia Staszka w nasze czasy. Czy i jak się to udało – zapraszam do lektury ;). Ojciec Staszka – Ferdynand ,,Hipopotam'' Grążel był niezwykle bogatym biznesmenem, właścicielem sieci sklepów, człowiekiem pełnym charyzmy i zarazem bezwzględnym, nie wahającym się stosować gangsterskich metod. Jego żoną, a zarazem macochą Staszka była młoda, chuda jak Barbie, Magda, nie umiejąca się porządnie ubrać. Choć są to postaci raczej antypatyczne, na swój sposób kochają Staszka. Ponadto jednym z bohaterów jest historyk Robert Storm znany z tomów ,,opowiadań bezjakubowych''. Z istot fantastycznych pojawia się strażnik czasu w postaci mechanicznego kota (we wcześniejszych tomach występował kosmita Skrat podobny do ślimaka i mechaniczna łasica Ina).





Powieść oceniam bardzo pozytywnie, podobnie jak całą twórczość Pana Pilipiuka. W ,,Sowim zwierciadle'' spodobał mi się pozytywny, pełen heroizmu obraz powstańców styczniowych i Kościoła, pochwała takich wartości jak honor i rodzina, oraz liczne ciekawostki historyczne jak: ważna rola Dnia Świętego Marcina (11 listopada), pochodzący z Wołynia zwyczaj całowania kobiet w obnażone piersi zwany ,,rycerskim pożegnaniem'', jedzenie jajecznicy po turecku – z miodem i orzechami, przyzwolenie na pojedynki do pierwszej krwi na niemieckich uniwersytetach itd. 

,,Błękitny ptak''

,, […]   Dla błękitnego ptaka nie chciej złotej klatki,
A jeśliś już ją kupił, i diabli cię biorą,
Widząc ptaka na dachu – wyznajże z pokorą,
że Twój błękitny ptaszek
Zwykłą jest sikorą''
- Maria Pawlikowska – Jasnorzewska ,,Niedole miłości''





W lutym 2016 r. obejrzałem amerykańsko – sowiecki (sic!) film fantasy ,,Błękitny ptak'' w reżyserii George'a Cukora (1899 – 1983) z 1976 r. na podstawie sztuki belgijskiego poety Maurice'a Maeterlincka (1862 – 1949). W filmie zagrali amerykańscy aktorzy min. Elisabeth Taylor i Jane Fonda, zaś zdjęcia kręcono w Moskwie i ówczesnym Leningradzie (obecnie: Sankt Petersburg).
Czas akcji przypomina wiek XIX, miejsce zaś jest nieokreślone. Głównymi bohaterami jest para dzieci – rodzeństwo Mitil i jej brat Tiltil, które poszukiwały tytułowego Błękitnego Ptaka; symbolu szczęścia, aby dać go chorej dziewczynce. W swojej wędrówce dzieci napotkały całą plejadą istot fantastycznych, głównie alegorii. W drogę po Błękitnego Ptaka wysłała je ubrana na pomarańczowo, garbata Czarownica. W czasie swojej przygody dzieci napotkały dusze przedmiotów – nawiązanie do animizmu; personifikacje Światła (postać nawiązująca do bogiń – greckiej Eos, rzymskiej Aurory, słowiańskiej Dennicy, litewskiej Auszry i indyjskiej Uszas), Ognia, Wody, Chleba, Mleka i Cukru, Macierzyńskiej Miłości (postać ubrana na biało i niebiesko co może nawiązywać do Maryi), Nocy (nawiązanie do greckiej bogini Nyks i indyjskiej Ratri), jej dzieci – Sen i Śmierć (nawiązanie do takich bóstw jak: Hypnos, Morfeusz, Tanatos i bogini Mors), Przyjemności (nawiązanie do rzymskiej bogini Voluptas; córki Erosa i Psyche), Ojca Czas (nawiązanie do greckiego Kronosa i rzymskiego Saturna), ożywione drzewa, których królem był dąb, duchy (min. Napoleona i Hamleta), demony wojny w mundurach min. niemieckich, wreszcie Błękitne Ptaki grane przez liczne gołębie pomalowane na niebiesko. W swojej wędrówce dzieci odwiedziły zmarłych Babcię i Dziadka. Pomagał im wierny, mówiący pies Tylo (czarny owczarek kaukaski), przeszkadzała zaś kotka Tylelette.




Film mi się podobał1, szczególnie godny uwagi był motyw pro life – społeczność nienarodzonych dzieci, które wysyłał na świat Ojciec Czas. Wśród nich był braciszek Mitil i Tiltila, który mimo że miał narodzić się chory i żyć krótko, został przyjęty przez rodzeństwo z miłością ;).



1 Niemniej ubogie efekty specjalne i dekoracje mogą rozczarować współczesnego widza.   

Oniricon cz. 188

Śniło mi się, że:




- Ojcowie Kościoła uznali egipską boginię Bastet za demona,




- w czasie zjazdu słowiańskich bogów rusałka o zielonych włosach śpiewała na cześć bogini - kotki Kołowierszy ,,Katiuszę'', zastępując imię Katiusza, słowem ,,korgorusza'',




- Park Żeromskiego w Szczecinie jest poświęcony braciom - archaniołom: Michałowi, Gabrielowi i Rafałowi, ja zaś nazwałem go ,,Puszczą Brańską'',
- moim hobby było zaglądanie ludziom przez okno; zobaczyłem książkę w domu starej kobiety i odczuwałem pokusę, aby ją ukraść, lecz nie zrobiłem tego,




- w telewizji mówiono o różnych rodzajach pączków jedzonych w Tłusty Czwartek, z czego odradzano wielkie pączki indyjskie nadziewane mięsem,
- pomyślałem, że chrześcijaństwo nie stworzyło antysemityzmu, ale jako pierwsze podjęło z nim walkę,




- Andrzej Sapkowski brał udział w dymitriadach, w czasie oblężenia Kremla opowiadał jak pracował w firmie produkującej chipsy i był kiedyś oskarżony o pobicie,
- miałem nieślubne dziecko z siostrą Voytakusa ov Visnica, UWAGA: To tylko sen, nic takiego nie zdarzyło się naprawdę,




- w czasie wojny domowej w Hiszpanii, Ewa Kopacz stała na czele republikańskiego rządu, przeciwko któremu walczyli rycerze w zbrojach,
- szedłem z Babcią po ulicy, widziałem w witrynie księgarni książkę ,,Kontynenty'' N. Daviesa, lecz byłem zbyt zmęczony, by iść dalej,




- w sklepie mięsnym widziałem razem z Babcią smakowitą rybę złożoną z krewetek, lecz nie mogłem jej zjeść z powodu diety,
- Wołch Wsiesławicz był synem diabła i czarownicy,
- razem z Pavlasem ov Vidłarem i Andreusem ov (nazwiska nie znam) chciałem kupić ,,Słowo i miecz'' W. Jabłońskiego w kiosku, gdzie sprzedawczyni mnie obrażała nazywając mnie upośledzonym bratem Pavlasa i Andreusa,
- dowiedziałem się, że czytanie 666 komentarza na blogu grozi opętaniem,
- w PRL - u istniała poniemiecka ,,fabryka szkieletorów'', w której głodzono ludzi na śmierć,




- w jednym z opowiadań Pilipiuka dziewczynka poszła na miasto i zaszlachtowała mordercę, co zbulwersowało jednego z widzów Telewizji Trwam,
- razem z młodą dziewczyną poszedłem przeszkadzać Ormianom w składaniu ofiar ze zwierząt,




- chciałem uprawiać seks z Billem Clintonem, UWAGA: To tylko sen, nie jestem homoseksualistą, ani nie pochwalam tego zboczenia,
- jednym z legendarnych władców Anglii był Stanisław Wilhelm, który nakładał na chłopów nowe ciężary pańszczyźniane,



- opowiadałem Pavlasowi ov Vidłarowi o pobycie Tatry w Irlandii, a on pytał się czy spotkała żmiję.