czwartek, 25 czerwca 2020

Klątwa Tamerlana







,,Podobne zjawisko [...] dotyczyło słynącego z okrucieństwa środkowoazjatyckiego wodza Tamerlana (zm. 1405). Znakomity antropolog rosyjski Michaił Gierasimow [...] zaproponował otwarcie jego grobowca w Samarkandzie. Stalin wyraził zgodę, gdyż chciał zobaczyć oblicze wielkiego zdobywcy. Jednym z zamiarów badań było znalezienie odpowiedzi, czy Tamerlan został rzeczywiście zabalsamowany i jeśli tak, to jakiej techniki użyto. W nocy z 19 na 20 czerwca 1941 roku reflektory oświetliły wnętrze Mauzoleum Guri Emir. Operatorzy kroniki filmowali otwarcie grobowca. Odsunięto gigantyczną marmurową płytę. W marmurowym sarkofagu znajdowała się czarna trumna pokryta zetlałym złotym całunem. Stary stróż grobowca błagał, by nie otwierać trumny. Razem z okrutnym emirem miały być w niej pochowane wojny i cierpienia. Obecni wyśmiali go.
   Jeszcze wcześniej przed budowlą zbierały się tłumy muzułmanów, również ostrzegające przed podniesieniem grobowej płyty. Powszechnie mówiono, że jeśli grób zostanie naruszony, znów powróci na świat okrucieństwo i zniszczenie. Pamięć o wyczynach zmarłego przed ponad pięciuset laty despoty nadal więc była obecna wśród ludzi. Służba nauce okazała się jednak silniejsza od strachu przed zabobonem. Profesor Gierasimow wszedł do wnętrza mauzoleum. Z wieka wyrwano ogromne gwoździe i otworzono trumnę. [...] 22 czerwca 1941 roku o świcie wybuchła wojna. Na trzeci dzień od otwarcia grobowca hitlerowskie wojska pancerne ruszyły na Związek Radziecki. Tamerlan przebudził się zatem'' -
Bogusław Kwiatkowski ,,Mumie. Władcy, święci, tyrani''



Klątwa Tutanchamona






,,Wreszcie mumie 'przeklinały' tych, którzy naruszali ich wieczny spoczynek. Najbardziej znana historia związana jest z faraonem Tutanchamonem (zm. 1323 p. n. e.). Wiosną 1923 roku gazety na całym niemal świecie donosiły o odkryciu we wnętrzu  grobowca inskrypcji, grożącej śmiercią każdemu, kto naruszy spokój władcy. Powodem sensacyjnej informacji była niespodziewana śmierć jednego z odkrywców, lorda Carnarvona. Uważano powszechnie, że spoczywający w grobowcu faraon rozgniewał się i przeklął tych, którzy wtargnęli do jego grobowca. Od tej pory śmierć każdego, kto był związany z odkryciem, tłumaczono działaniem klątwy. W rzeczywistości słynna inskrypcja nie istniała. Natomiast przypadki śmierci osób związanych z odkryciem grobowca naukowcy zawsze starali się wyjaśniać racjonalnie'' - Bogusław Kwiatkowski ,,Mumie. Władcy, święci, tyrani''



Mumie z Syberii






,,Rosyjska archeolog Natalia Połosmak odkryła w 1993 roku w rejonie doliny Pazyryk na Syberii nieobrabowany grób. Leżało w nim całkowicie zamarznięte ciało młodej kobiety. Obecnie słynie ona na świecie jako Lodowa Księżniczka. Dwa lata później na płaskowyżu Ukok archeolodzy znaleźli zamarznięte ciało młodego mężczyzny zabitego w walce silnym ciosem w brzuch. Zwany jest on Lodowym Wojownikiem. Podobnie jak Lodowa Księżniczka, został złożony do drewnianej trumny wewnątrz wykopanej w ziemi komory wyłożonej kłodami. Proces mumifikacji stosowany w Pazyryku polegał na usunięciu mózgu przez otwór wywiercony w czaszce. Następnie po rozcięciu ciała wyjmowano wszystkie organy wewnętrzne. Ciało wypełniano rozmaitymi materiałami, które miały konserwować zwłoki i zachować kształt człowieka. Mieszkańcy Pazyryku szeroko nacinali, a czasem usuwali jak najwięcej mięśni. Wszystkie przetrwałe do naszych czasów ciała rozcięto poziomo między ramionami oraz wzdłuż pleców od szyi do pośladków. W wielu przypadkach rozcinano także szyję, twarz i pośladki, albo aby usunąć mięśnie, albo wprowadzić do środka substancje konserwujące, być może sole. Z tego samego powodu rozcinano także na całej długości ręce i nogi. Wszystkie nacięcia zszywano następnie z wielką starannością'' - Bogusław Kwiatkowski ,,Mumie. Władcy, święci, tyrani''



Kagoty






,, [...] Gdy w Europie trąd zaczął ustępować, społeczności te miały już ukonstytuowaną pewną tożsamość i tradycję, oraz ciążył na nich nieuzasadniony, kulturowy ostracyzm. Tak powstała choćby żywa do dziś legenda o kagotach - karłach mieszkających w Pirenejach, posiadających magiczne moce i charakterystyczne błony pławne między palcami stóp i dłoni'' - Witold Vargas ,,Bestiariusz. Zwierzęta'' (przypis 46)


Charadrios





,,W Fizjologu czytamy: 'Z zachowania charadriosa można poznać czy umrze czy wyzdrowieje. Niesie się ptaka do łóżka osoby chorej i jeśli choroba prowadzi do śmierci, charadrios odwraca od chorego głowę. Wszyscy wiedzą wtedy, że chory umrze. Jeśli zaś ma wyzdrowieć, to charadrios wpatruje się w chorego, a chory w charadriosa: charadrios wchłania chorobę, wzbija się w słoneczne niebo, gdzie spala i niszczy ją'. [...] Mityczny charadrios z Fizjologa nie ma jednoznacznego odpowiednika w przyrodzie. Najprawdopodobniej chodzi o sieweczki - ptaki nadmorskie, których łacińska nazwa to charadriinae'' - Witold Vargas ,,Bestiariusz. Zwierzęta'' (przypis 59). 


Japońskie mumie






,, [...] Pokonując naturalne potrzeby ludzkiego ciała, potrafili oni zatrzymać proces rozkładu. Zgodnie z buddyjską doktryną szkoły Shingon i naukami jej założyciela, kapłana Kukai (zm. w XIV wieku), mnisi rozpoczynali zabieg mumifikacji swych ciał od stopniowego ograniczania ilości przyjmowanych pokarmów i napojów. Ostatnim etapem długotrwałego procesu był pochówek jeszcze żywego mnicha w drewnianej skrzyni, którą zakopywano do ziemi. Pozostawiano jedynie mały otwór na dostęp powietrza. Najbardziej znanym mnichem był Tetsumonkai (zm. 1829). Swoje ciało doprowadził on do stanu zmumifikowanego, stosując przez ostatnie trzy lata życia specjalną dietę pozbawioną potraw zbożowych. Po jego śmierci inni kapłani wysuszyli  jedynie zwłoki za pomocą dymu z ogromnych świec i złożyli ciało w świątyni. Tam zmarły kapłan wystawiony na widok publiczny odbierał cześć jak inne świątynne posągi.
  Ze zwłok mnichów nie usuwano zatem narządów wewnętrznych ani nie poddawano ich pracochłonnemu balsamowaniu. Poza mumiami mnichów w Japonii możemy znaleźć mumie członków rodu Fujiwara spoczywających w świątyni Konjikido w Hiraizumi na północy wyspy Honsiu. Ich ciała zostały w XII wieku poddane specjalnemu procesowi balsamowania. Znajdują się tam mumie m.in. wodzów Kiyohiry (zm. 1128) i Yasuhiry (zm. 1189)'' -
Bogusław Kwiatkowski ,,Mumie. Władcy, święci, tyrani''



Oniricon cz. 602

Śniło mi się, że:






- Jurata była zbyt dumna, aby mi podziękować za przysługę,






- Baktryjczycy dosiadający dwugarbnych wielbłądów pokonali grecką konnicę,





- blisko domu widziałem ptaka zwanego kopciuszkiem,





- Słowianki Pakla i Obra zamieniły się w rzeki,





- starokrasne określenie rusałki wyrażające najwyższy szacunek to ,,maida maidara'' (panna nad pannami),
- widziałem w księgarni jak dziewczyna poszukiwała satanistycznej fantasy,






- w książce ,,Kim oni byli?'' zobaczyłem rysunek przedstawiający Arimaspa,





- rzymski poeta Katullus nazywał się tak na cześć Cthulhu (wymyślone na jawie),






- byłem kobietą i krwią ze swojej piersi karmiłem nietoperza wampira (częściowo wymyślone na jawie),
- byłem włoskim malarzem, husarzem i instygatorem, któremu zabroniono malować bose kobiety,
- słowiańska bogini teatru Pleciuga miała postać dwugłowej kobiety noszącej dwie maski: komiczną i tragiczną (wymyślone na jawie),






- Konrad T. Lewandowski mówił, że stegozaur nie był w stanie obronić bł. Jerzego Popiełuszki i bł. Stefana Wyszyńskiego, ponieważ musiałby wówczas chodzić na tylnych łapach, a gdyby uderzył ogonem w sufit, wówczas z jego końca wytrysnęłyby dwa strumienie krwi,





- Gideon Mantell sprowadził do Londynu żywego iguanodona i inne dinozaury, które zaczęły walczyć między sobą,






- mały diabełek rozmawiał z Lucyferem  cytując współczesny słownik, tymczasem przyleciał na Ziemię statek kosmiczny, z którego wysiadł tyranozaur,






- zamierzałem napisać posta o Tomku Sawyerze i Hucku Finnie, lecz zrezygnowałem z tego,





- leczyłem się w szpitalu psychiatrycznym razem z Markiem Podleckim, który namiętnie czytał ,,Najwyższy Czas!'', w którym zamieszczone były artykuły o kapłankach z Lemurii, Podlecki niegdyś był rozbójnkiem, który ukrył złoto w Ojcowie w kryjówce niedźwiedzia jaskiniowego niedaleko grobu Chrystusa, ponadto Podlecki mordował ludzi walcząc w UPA, a teraz chciał za to przeprosić,
- nocą szedłem przez ośrodek terapeutyczny dla dzieci i młodzieży zwany ,,Skyclad'', gdzie rozmawiałem z piękną, białą kobietą z Zambii, na sali gimnastycznej latałem pod sufitem wyobrażając sobie, że jestem Bożywojem Błyszczyńskim z zakonu stuha i żałowałem, że jak się obudzę nie będę mógł już latać, kiedy położyłem się do łóżka upominałem leżącego ze mną młodego mężczyznę, aby nie dotykał moich genitaliów.