Śniło mi się, że:
- na ul. Śląskiej w Szczecinie, tam gdzie dawniej mieściła się biblioteka, zostałem ugoszczony przez piękna, egipską księżniczkę,
- Andrzej Sapkowski mieszka w Wielkiej Brytanii i prowadzi bloga po polsku,
- powiedziałem, że Pieter ov Petrux chcąc być kobietą krzywdzi sam siebie,
- Stanisław Szur poszedł do lasu i zamienił się w piękną Słowiankę, brunetkę w białej sukience, która powiedziała, że chodząc boso, można czerpać wiedzę i mądrość z ziemi,
- Michaił Bułhakow opisał nielegalne polowanie na płetwala Bryde'a,
- w czasie wizyty u cioci Joleny i wujka Markusa ov Küjvis zacząłem pisać kawałkiem smoły na ścianie duży napis ,,Michaił Bułhakow'', wujkowi nie spodobało się to, przeprosiłem i zacząłem ścierać napis gumką, ciocia zakryła go szafką, a ja postanowiłem sporządzać notatki wyłącznie w zeszycie,
- poznałem dwóch tępych dryblasów, których bałem się, że mnie pobiją,
- powiedziałem, że egiptologia jako nauka powstała dopiero wtedy, gdy François Champollion odczytał egipskie hieroglify,
- powiedziałem, że Antoni Gucwiński powinien zajmować się zwierzętami, a nie polityką,
- spotkałem Japonkę z odwłokiem skorpiona, której jedyne odzienie stanowiła japońska flaga,
- Julius Evola jeździł na tygrysie,
- powiedziałem do Shelley Parker Chan, że chociaż jest Żydówką i lesbijką, zamierzam dać szansę jej książkom,
- w ,,Gościu Niedzielnym'' ukazał się artykuł o Węgrzech i Chorwacji napisany przez warchlaka,
- nie chciałem czytać ,,Sagi o Ludziach Lodu'' ze względu na wątki satanistyczne,
- w I wieku n. e. mieszkańcy Nazaretu szczycili się tym, że w ich mieście narodził się Jezus Chrystus,
- w kawiarni czytałem w lewackiej gazecie artykuły Ekke Overbeeka o fantastyce i zamierzałem wpisać je do bibliografii dla fantastów, w tym śnie Overbeek był kobietą,
- spotkałem Anteę, piękną, półnagą Greczynkę o bladej cerze, czarnych włosach i paznokciach,
- pawiany zabijały ludzi gryząc ich i wydłubując oczy,
- współczesne żyrafy żyły już w plejstocenie,
- wyraziłem wdzięczność premierowi Felicjanowi Sławojowi - Składkowskiemu za to, że uroczyście przeciął wstęgę przy otwarciu sławojki w Pawlaczycy, w czasie ceremonii otwarcia jedynego szaletu we wsi, został on poświęcony przez Księdza Dobrodzieja,
- starokrasny tytuł powieści Mo Yana ,,Kraina wódki, pełne piersi, obfite biodra'' brzmi ,,Suxa'' co skojarzyło mi się z ,,Ciuchcią'',
- Tomasz J. Kosiński początkowo interesował się Rzymianami, poza tym uważa historię Europy za nudną, zaś do pisania książek o Słowianach namawia go żona,
- w ,,Ciuchci'' widziałem jak Kulfon czytał książkę Pinokiu,
- wspomniałem o olbrzymich chmarach motyli monarchów, ciem bogong, miażdżonych w drukarniach i gołębi wędrownych i zastrzegłem, że nie są one powodem, by mordować zwierzęta.