niedziela, 30 sierpnia 2020

,,Upiór w ruderze''

 

,,DUCHY I ZJAWY to dusze ludzi zmarłych w niezwykłych okolicznościach. Z różnych względów nie mogą one trafić w zaświaty i pod postacią bladych, półprzezroczystych widm błąkają się w pobliżu miejsca swojej śmierci strasząc przypadkowych obserwatorów. Często pojawiają się regularnie o tej samej godzinie. Zazwyczaj nie bywają agresywne wobec ludzi, ale i od tej reguły zdarzają się wyjątki. [...]’’ - Paweł Zych, Witold Vargas ,,Bestiariusz słowiański’’






 

,,Świat legend o duchach wydaje się niekonsekwentny i niesprawiedliwy: duchy złoczyńców zamiast odpokutowywać swe grzechy dobrymi uczynkami naprzykrzają się nadal potomkom swoich ofiar, natomiast niewinni, okrutnie zamordowani ludzie muszą często tułać się po wieczność, nie znajdując spokoju nawet po śmierci. […] Duchy w legendach muszą po prostu dobrze straszyć. Taka ich rola. [...]’’ - Witold Vargas, Paweł Zych ,,Duchy polskich miast i zamków’’






 


W sierpniu 2020 r. przeczytałem ,,Upiora w ruderze’’ Andrzeja Pilipiuka; zbiór ośmiu opowiadań comic fantasy. Jego akcja rozgrywa się w latach 1812 – 2047 we wsi Liszków na Lubelszczyźnie. Była to posiadłość hrabiów Liszkowskich herbu Trzy Liszki (wyobrażającego trzy gąsienice). Zarówno herb jak i wieś są fikcyjne. Zamiast Liszkowa na Lubelszczyźnie istnieje wieś Liszki w Małopolsce, zaś historyczni hrabiowie Liszkowscy używali herbu Prawdzic.







Głównymi bohaterkami są hrabianki Lukrecja i jej kuzynka Kornelia Liszkowskie, oraz ich służąca Marcelina Gruszka. Lukrecja (brunetka) i Kornelia (blondynka) nie grzeszyły ani urodą, ani rozumem. Żyły w luksusie, wylegując się w łóżkach do późna, objadając się przysmakami (w wyniku czego mocno utyły), oraz pijąc w dużych ilościach kruszon i inne trunki. Straciły dziewictwo oddając się z ciekawości francuskim żołnierzom (w tym samemu marszałkowi Muratowi). Były próżne, nie dbały o higienę, zaczytywały się francuskimi romansami (zwłaszcza Kornelia) i ogólnie rzecz biorąc żyły w oderwaniu od rzeczywistości. Marzyły min. o spaleniu młyna, pozbyciu się krów i przemalowaniu gęsi na różowo, aby nadać posiadłości romantyczny charakter (sic!). Marcelina mająca rude włosy i opaloną, piegowatą cerę, była z nich najładniejsza i najsprytniejsza. Pyskowała swoim paniom i potajemnie okradała je ze słodyczy, kwiatów i świec z kandelabru, a także wielokrotnie oddała się legionistom Dąbrowskiego. W 1812 r. chcąc uczcić swego idola – cesarza Francuzów Napoleona Bonaparte wyruszającego na Moskwę oddały próbną salwę ze zdobycznej, szwedzkiej armaty z XVII wieku, choć nie miały zielonego pojęcia o jej obsłudze. W rezultacie wszystkie trzy zginęły w potężnej eksplozji, która rozerwała ich ciała na drobniutkie kawałki, które z wielkim trudem zebrano grabiami z drzew i złożono do wspólnej trumienki. Po śmierci zostały osądzone przez swego anioła stróża. Dowiedziały się wówczas, że Marcelina była nieślubną córką hrabiego Liszkowskiego, a tym samym ich przyrodnią siostrą. Pokuta dziewcząt polegać miała na przebywaniu przez 500 lat w rodowym zamku i straszeniu intruzów. Po jej ukończeniu miały pójść do Nieba (zastrzegam, że zagadnienie czyśćca zostało tu ujęte w sposób bardziej odpowiadający wierzeniom ludowym, niż teologii).







Z postaci historycznych pojawia się Karol Marks (1818 – 1883), który ukazał się we śnie fanatycznemu komuniście Józefowi Kociubie i … zabronił mu czytania napisanych przezeń dzieł.


Duchy trzech dziewcząt nie są jedynymi postaciami z innego świata jakie pojawiają się na kartach najnowszej książki Pilipiuka.







Anioł Epifaniusz (jego imię pochodzi od słowa ,,epifania’’, czyli objawienie) był stróżem Lukrecji, Kornelii, Marceliny i wielu innych młodych dziewcząt, w tym niedawno ochrzczonych Murzynek, Chinek i Indianek. Miał siwe włosy i sumiaste wąsy, oraz skrzydła z białymi piórami.







Józef Kociuba marzący o skrzyżowaniu człowieka ze świnią, ujrzał we śnie trzy mówiące ludzkim głosem kobiety – świnie, z których każda miała sześć piersi zakrytych sześcioma stanikami. Stwory, których postać przybrały kuzynki Liszkowskie, powiedziały Kociubie, że są jego żonami przydzielonymi mu przez partię z rozdzielnika. W założeniu miał to być koszmar, lecz Kociuba uznał go za bardzo przyjemny sen.







Innym razem Lukrecja i Kornelia postraszyły Kociubę kurzym jajem, z którego wykluł się czarny nietoperz – wampir o czerwonych oczach i rozdwojonym, wężowym języku. Kociuba zamiast się go przestraszyć, próbował go nakarmić jajecznicą.







W 2047 r. Ziemię podbili kosmici z Warkocza Bereniki. Pokonali połączone siły Amerykanów, Rosjan i Chińczyków oraz wystrzelili w Księżyc antymaterią żłobiąc w nim ogromny krater. Wśród nich były humanoidy, insektoidy, stworzenia podobne do głowonogów i roboty. Celem podboju Ziemi była eksploatacja złóż aluminium. Od zniewolonych Ziemian żądali oddania połowy zasobów żywności. Kosmici przybyli też do Liszkowa, gdzie obrali na swą siedzibę stary pałac rodowy, w którym straszyły duchy Lukrecji, Kornelii i Marceliny.


Triu pokutujących dziewcząt przyszło się zmierzyć z całą plejadą antagonistów.


Edward Kukuła był miejscowym złodziejem, który w okresie II RP kradł morfinę z apteki, zaś podczas okupacji hitlerowskiej jego łupem padały kozy, kożuchy i inne dobra. Za swą przestępczą działalność został zastrzelony przez hrabiego Pawła Liszkowskiego z AK, a jego zwłoki przebrano w mundur sowieckiego lejtnanta. Przyczyniło się to, razem ze sfałszowanym archiwum oddziału, którym rzekomo dowodził, do wytworzenia legendy Kukuły jako sowieckiego partyzanta poległego w walce z Niemcami.







Hans Nockerl – z pochodzenia Łużyczanin, były urzędnik zatrudniony w mleczarni, został w wyniku rodzinnego spisku, wbrew swej woli wcielony do SS. Przybywszy do Liszkowa na miarę swoich możliwości, sabotował wytyczne płynące z Berlina (min. obniżył kontyngenty) i zawarł układ z AK. Na jego mocy, akowcy likwidowali przestępców (min. Kukułę) i przebierali ich za sowieckich partyzantów, zaś Nockerl przekonywał przełożonych o własnych zasługach w tępieniu komunistów. Został za nie jednak skierowany na front wschodni, zaś dla Liszkowa nadeszły ciężkie czasy. Wątek Nockerla może nawiązywać do kontrowersyjnej książki Piotra Zychowicza ,,Obłęd ‘44’’.








Następcą Nockerla został fanatyczny esesman Wurst, który zabrał się do krwawego prześladowania polskiej partyzantki. Uwięził na zamku w Liszkowie łącznika AK, Bronisława ,,Gryfa’’ Kowalskiego, który przed wojną był nauczycielem muzyki. Oddział kapitana Liszkowskiego przy pomocy ducha Marceliny dostał na zamek, zabił Wursta i uwolnił ,,Gryfa’’.







Sowiecki major Kabanow z NKWD (jego nazwisko pochodzi od słowa ,,kaban’’, czyli wieprz), podwładny pułkownika Grusztyna, po przybyciu do Liszkowa ekshumował zwłoki Kukuły i odnalazł sfałszowane przez akowców archiwum rzekomego lejtnanta. Porozumiał się z literatem Iwanem Nikołajewczem Polikarpowem, który napisał grafomańską powieść o Kukule i rzeźbiarzem Kowalowem, który postawił mu pomnik do tego rażący prądem siadające na nim gołębie. Kabanow zginął skoczywszy na główkę ze schodów. Zginął z gołym tyłkiem, bo chciał zgwałcić uwodzące go kuzynki Liszkowskie.


Józef Kociuba – młody, fanatyczny komunista, który swą karierę agronoma zawdzięczał denuncjacji ojca i stryja. Był to niewiarygodny wręcz prostak, ignorant (nie wiedział kim był Napoleon) i brudas (był przeciwnikiem używania sedesów). Gardził kulturą i sztuką, o których nie miał pojęcia, lubił za to komunistyczną propagandę i sprośne rysunki w wygódce. Przybył do Liszkowa zakładać PGR – ośrodek hodowli trzody chlewnej. Zakładając go zniszczył bezcenne książki i meble. W wyniku donosu starego, byłego kamerdynera Nepomucena, dostał naganę od Rodakowskiego z KC PZPR (postać fikcyjna) i cios w twarz od wójta Jaskólskiego. Chcąc zemścić się na Marcelinie, którą podejrzewał o napisanie donosu, wpadł do gnojówki, a potem uciekł gdzie pieprz rośnie.


Włodzimierz Rosół – magister historii, który napisał pracę o Kukule. Przybył do Liszkowa, aby tam założyć muzeum poświęcone tej postaci. Od prawdy historycznej ważniejsza była dlań kariera, a poza tym nadużywał alkoholu. Duchy dziewcząt przeszkadzały mu jak mogły min. próbując zatopić go w kabinie prysznicowej.







Kierownik pleneru młodych malarzy zorganizowanego na zamku w Liszkowie był zadufanym w sobie erotomanem. Namalował portret Marceliny. Gdy chciał, aby rozebrała się przed nim do aktu, była służąca zdjęła z siebie skórę, aż przerażony erotoman wziął nogi za pas. W czasie pleneru zastąpił go miejscowy nauczyciel plastyki.







W 1993 r. postkomunistyczne władze gminy Liszków, na czele z wójtem Jaskólskim s SDRP (późniejsze SLD) blokowały usunięcie pomnika Kukuły. Na szczęście uczyniła to przybyła z emigracji w USA artystka pochodząca z wioski wraz ze swym mężem Amerykaninem. W XXI wieku Kukułę na pomniku zastąpił Adam Michnik, zaś w 2047 r. na cokole stał pomnik Zwycięskiej Waginy Grającej na Wuwuzeli.







Książka zawiera ciekawe aluzje literackie. Sam tytuł nawiązuje do powieści Gastona Leroux ,,Upiór w operze’’ z 1911 r. Tytuł jednego z rozdziałów przypomina operę ,,Straszny dwór’’ Stanisława Moniuszki z 1864 r. Ostatni rozdział nasuwa skojarzenia z powieścią Pawła Lisickiego ,,Epoka Antychrysta’’ (proboszcz żyjący ze swoim partnerem, kaplica św. Judasza), a nawet z … ,,Grą o tron’’ George’a R. R. Martina (sekretarka wójta nosiła imię Deneris na cześć Daenerys Targaryen). ,,Upiór w ruderze’’ jest porównywany do poprzednich dzieł Pilipiuka takich jak cykl o Jakubie Wędrowyczu 1, tetralogia ,,Kuzynki Kruszewskie’2 i trylogia ,,Wampir z...’’ 3. Moim zdaniem wpisuje się też w zapoczątkowaną przez ,,Mistrza i Małgorzatę’’ Michaiła Bułhakowa literacką tradycję, w której istoty nadprzyrodzone ingerują w życie ludzi i przywracają sprawiedliwość ;).

Książka jest bardzo śmieszna, a zarazem pouczająca (pokazuje min. brak logiki w dziełach Marksa). Przedstawia tragizm dziejów Polski w krzywym zwierciadle satyry. Stanowi celną satyrę na systemy totalitarne i polityczną poprawność, ale też na polską szlachtę. Gdyby Czytelnik miał wątpliwości, uspokajam, że NIE propaguje spirytyzmu (świadczy o tym choćby wielokrotnie powtarzane zdanie, że ,,sprawy żywych nie powinny się łączyć ze sprawami umarłych’’).




1 Odsyłam do postów: ,,Bohaterski menel, czyli rzecz o Jakubie Wędrowyczu’’ i ,,Karpie bijem’’.

2 Odsyłam do posta: ,,Wielki powrót kuzynek Kruszewskich, czyli ‘Zaginiona’’’.

3 Odsyłam do postów: ,,Wampir z MO’’ i ,,Wampir z KC’’.