sobota, 14 listopada 2020

Symbolika smoka






 

 ,, [...] Legendarny potwór, będący zwykle, jak większość potworów, symbolem prachaosu, przeciwieństwem ładu kosmicznego, nowego porządku boskiego, fantastyczną mieszaniną gatunków, płci, części ciała różnych, najczęściej niebezpiecznych zwierząt, najpopularniejszy potwór mitu i folkloru wielu krajów, niekiedy nie różniący się od węża (...). Bywa wężem zrodzonym aseksualnie z jaja złożonego przez koguta, mającym ciało pokryte rybimi łuskami, z nogami, skrzydłami i niekiedy łbem ptaka, z przednimi łapami (a nieraz i łbem) lwa, albo z uszami wołu, oczami demona, szyją węża, brzuchem mięczaka. W innych typach smoka występowały organy jaszczurki, ryby, ropuchy, słonia, konia, świni, barana, sokoła, ośmiornicy lub wieloryba. Bywa wielogłowy lub zaopatrzony w inne organy w nadmiernej liczbie; żyć może zarówno pod ziemią, jak w powietrzu. W najpopularniejszej postaci jest to pokryty łuską jaszczur buchający ogniem z pyska, z wielkimi skrzydłami nietoperza i kolczastym ogonem. Smok zrodził się w wyobraźni starożytnych, którzy nie mieli pojęcia o rzeczywistym istnieniu olbrzymich gadów kopalnych ery mezozoicznej (185 - 60 milionów lat temu). W różnych legendach i mitach smok jako istota ziemno - wodna miewa głowę długowłosej kobiety, jako stworzenie lądowe często wypija krew stworzeń zabitych jego potężnym, kolczastym ogonem; jako stwór powietrzno - wodny nieraz połyka ludzi i zwierzęta w całości; kiedy indziej fruwa jako skrzydlaty wąż. Chaldejski smok Tiamat miał cztery łapy, łuski i skrzydła. Smoki na monumentalnym Portyku Isztar, wzniesionym ku chwale Marduka przez Nebokadnezara II w Babilonie, to czworonogi kryte łuską, chodzące na orlich i lwich łapach, o ciele rogatego węża.





 

    Smok - wąż - zasada zła (na Bliskim Wschodzie, gdzie występują duże, groźne, często jadowite węże). Egipski bóg - wąż Apep zaczajał się o świcie na boga - słońce Ra (Re), aby go pożreć; jego zwycięstwami były zaćmienia słońca. Grecy i Rzymianie przejęli wprawdzie ideę węża - smoka jako złowrogiej siły Chaosu, ale niekiedy wyobrażali go sobie jako siłę dobroczynną, jako chtoniczną istotę podziemną czuwającą nad urodzajem, głoszącą na żądanie wyrocznie, strzegącą skarbów i pięknych dziewic. Jednak ujemne cechy smoka z czasem przeważyły pod wpływem Biblii i chrześcijaństwa.





 

    Wymieniane przez Biblię smoki (hebr. tannin) bywają zwierzętami lądowymi lub morskimi (Psalm 103 26) i pojmowane są przez egzegetów różnie - jako szakale, bazyliszki, jaszczurki, węże, krokodyle, wieloryby, Lewiatany, Behemoty, hipopotamy (Hiob 40,10), jędze itp., ale zawsze jako istoty groźne lub obrzydłe. 



 



    Ouroboros - emblematyczny smok - wąż staroż. Egiptu i Grecji, przedstawiany z ogonem w zębach, pożerający się i odradzający nieustannie; jako symbol gnostyków i alchemików wyrażał jedność wszechrzeczy, materialną i duchową, ustawicznie zmieniającą kształty w odwiecznym cyklu zniszczenia, odtwarzania i nieustannej odnowy. Wizerunek ouroborosa podsunął chemikowi nm. F. A. Kekulé von Stradonitz w 1865 ideę pierścieniowej budowy cząsteczki benzenu.





 


    Smok - bóg. Król babiloński wzywa proroka Daniela (w Biblii: Daniel 14, 22 - 27), aby uczcił wielkiego smoka uważanego za boga. Daniel dał smokowi potrawę ze smoły, sadła i sierści, od której smok pękł, dowodząc tym, że nie jest bogiem. [...]





 


    Groźne kształty smoka uczyniły go wcześnie atrybutem potęgi wojennej i władzy królewskiej. W Iliadzie Homera król Agamemnon ma na tarczy wyobrażenie trzygłowego, błękitnego smoka - węża. Średniowieczni wikingowie mieli także smoki na tarczach i rzeźbione łby smocze na dziobach swych okrętów. W Anglii przed podbojem normandzkim smok należał do głównych insygniów królewskich czasu wojny, wprowadzony przez Uther Pendragona, ojca króla Artura. W XX wieku włączono smoka urzędowo do herbu księcia Walii.







 


    Na Dalekim Wschodzie smok zachował autorytet istoty dobroczynnej. W Chinach lung ('smok') stał się godłem narodowym i emblematem rodziny cesarskiej. Japoński tatsu ('smok') może do woli zmieniać swe wymiary, a nawet stawać się niewidzialny. W taoizmie smok jest wcieleniem boskich sił natury. Smoki chińskie i japońskie, mimo, że są istotami powietrznymi, nie mają skrzydeł.





 


    W mit. gr. potworny smok - wąż Pyton, zrodzony przez Gaję, strzegł jej wyroczni u stóp Parnasu. Apollo zabił go strzałą z łuku i ustanowił w miejscu dawnej wyroczni nową, swoją, w świątyni delfickiej. Od Pytona pochodzić miała nazwa Pytii, wieszczki i kapłanki Apollina w Delfach.






 


    Smok - wąż był strażnikiem świątyń, skarbów i dziewic w mit. gr., Złotego Runa, jabłek Hesperyd, jako istota czujna, o wyjątkowo przenikliwym wzroku. Perseusz zabija smoka (potwora morskiego), strażnika przykutej do skały królewny etiopskiej, Andromedy i poślubia ją. Jedną z 12 prac Heraklesa było zabicie hydry lernejskiej, potwora wielogłowego o ciele węża; każdą głowę bohater po odcięciu przypalał, aby nie odrosła. Wielogłowie smocze oznacza regres i rozwój wsteczny.





 


    Vrdra w mit. ind. to smok, który nie pozwalał spaść deszczom monsunowym; zabity przez Indrę, głównego boga panteonu wedyckiego. [...]





 


    Zęby węża - smoka - talizmany zapewniające pomyślność i zdrowie. Gdy mityczny Kadmos założył Kadmeę, przyszłe Teby, zabił węża  - smoka i zasiał jego zęby w ziemi; powyrastali z nich wojownicy, którzy się wzajem pozabijali; pięciu pozostałych przy życiu, nazwanych Spartoi (gr. 'zasiani') stało się protoplastami arystokracji tebańskiej. Podobnie postąpił Jazon, na polecenie króla Kolchidy, z zębami zabitego węża - smoka pilnującego złotego runa.





 


    Pliniusz w swojej Historii naturalnej nie zadowala się stwierdzeniem, że smoki napadają latem na słonie, ale stara się wyjaśnić, dlaczego tak robią; robią to jego zdaniem, aby się orzeźwić krwią słoniową, która, jak wiadomo (!), jest zimna.





 

    Wąż - smok - przeciwnik, prawróg, diabeł, susza, mróz, choroba, zaraza, ciemność, nieczystość.


 



    Zwierz Apokalipsy to 'smok wielki, ryży, mający siedem głów i dziesięć rogów, a na głowach - siedem koron; ogon jego ciągnął się przez trzecią część gwiazd niebieskich' (12, 3 - 4). Siedem głów wyobraża tu 7 grzechów głównych: ludzka głowa - pycha, wąż - zazdrość, wielbłąd - gniew, ślimak - nieczystość, hiena - chciwość itd. Archanioł Michał i aniołowie walczyli ze smokiem, 'i zrzucony został ów smok wielki, wąż starodawny, nazwany diabłem i szatanem, który zwodzi cały świat' (12,9). Ten obraz węża - szatana - smoka, strąconego anioła, przejęło późniejsze chrześcijaństwo: stał się on wyobrażeniem błędu, grzechu, herezji, pogaństwa, diabła; wyobrażano go leżącego [...] pod stopami świętych i męczenników, archanioła Michała, św. Małgorzaty z Antiochii i św. Jerzego (...), św. Marty (siostry Łazarza), św. Bernarda z Clairvaux, św. Sylwestra (papieża, 314 - 335), św. Teodora z Pontu (dawanego patrona Wenecji), św. Samsona, arcybiskupa Dola, św. Donata, św. Klemensa z Metzu, św. Romana z Rouen, niekiedy samego Chrystusa [...].





 


    Smok u gnostyków chrześc. - absolut, anioł świtu, wyzwoliciel, pojednawca, duch wszelakiej wiedzy. [...]





 

    Beowulf, skandynawski heros - wiking, bohater tytułowy najwcześniejszego poematu epickiego lit. staroangielskiej (...), ginie w walce z pustoszącym kraj, ognistym smokiem, zabijając go jednak przed śmiercią. Sigurd, bohater Völsunga Saga i Pieśni o Nibelungach, zabija smoka Fafnira strzegącego skarbu karłów, symbolu nieśmiertelności, zjada serce smoka, co pozwala Sigurdowi rozumieć mowę ptaków. W Pieśni, jako Zygfryd, wykąpawszy się we krwi zabitego smoka, bohater otrzymuje rogową skórę i staje się odporny na ciosy. 





 


    Język smoczy (jaszczurczy, bazyliszkowy) - oszczerczy, potwarczy [...].






 


    Krew smocza - fetysz wojenny, talizman przynoszący szczęście; w wielu mitach ostrza włóczni i strzał zanurzone w niej zadają nieuleczalne, śmiertelne rany. [...]





 


    Pysk smoka - brama Piekieł. 





 


    Smok trzygłowy - indoeuropejski potwór burzy.



 



    Ślina smocza - trucizna.




 



    Smok wawelski z legendy, prawdop. od Smoczej Jamy (w której zapewne znajdowano kości); wzorowany na Księdze Daniela 914, 22 - 27) w Biblii i niezliczonych europejskich legendach średniowiecznych; zabity przez 'krakowiaczka' Skubę, który dał mu do zjedzenia siarkę zaszytą w baranią skórę.





 


    Przysłowie: Smok moczydła nie utraca - wg bajek ludowych słowiański bożek Chworz o wyglądzie smoka panował nad lądem i nad wodą. Moczydła - ogon. 



 



    Gwiazdozbiór Smoka - atrybut mądrości nieba. [...]'' - Władysław Kopaliński ,,Słownik symboli''


Oniricon cz. 656

             Śniło mi się, że:






- w czasie studiów Okiena ov Hrosanta zabrał mnie na strajk historyków, równolegle manifestowali nacjonaliści broniący Ukrainy  napadniętej przez Białoruś i Rosję, w tym czasie siedziałem na wózku i bawiłem się kawałkiem zrogowaciałego naskórka zdrapanego ze stopy, chciałem zastrajkować w obronie Armenii napadniętej przez Azerbejdżan z transparentem przedstawiającym Mhera lub Dawida z Sasunu oddającego mocz na godło Azebejdżanu,






- byłem na planie nowych ,,Gwiezdnych Wojen'' i spodobały mi się półnagie aktorki skaczące ze spadochronów,






- zrobiło mi się, żal Semiramidy, że mogła osiągnąć wszystko prócz zbawienia,






- w najnowszych ,,Gwiezdnych Wojnach'' zobaczyłem żółto - czarnego stwora o długich kończynach podobnego ni to do tygrysa, ni to do jaszczurki,

- w tatarskiej wiosce w Galicji, Austriacy zarządzili pobór do wojska, tymczasem Tatar powiedział dziedzicowi, że zaborcy zamiast rekruta dostaną precel i bułkę,






- zamiast rysunku bawiącej wśród Słowian czarownicy Morgany Le Fay w niebieskiej sukni, wykonałem pracę plastyczną z okruszków ciasta, strony z ,,Kuriera Szczecińskiego'' i jakichś śmieci wyobrażającą stan naszej wiedzy o dawnych Słowianach,






- w klasie na lekcji biologii gwałtownie protestowałem przeciwko klonowaniu ludzi, mówiąc, że współcześni nic się nie nauczyli z ,,Wyspy dr. Moreau''  i zachęcałem Jenę ov Blackeyovą do lektury tej książki,






- blisko domu głaskałem psa rasy łajka i uznałem, że hycel zajmuje się tresurą niegrzecznych psów,

- gdzieś w Analapii żył szlachcic ubierający się na ciemnobrązowo, który miał żonę i dzieci, które uczył o kosmicznej walce dobra ze złem, tymczasem wieczorem kiedy zaległy mgły, z lasu wychodziły prale - groźne humanoidy z jednym rogiem na łysej głowie,






- w latach 90 - tych XX wieku pracowałem w redakcji ,,Nowej Fantastyki'' razem z Konradem T. Lewandowskim, który był bardzo drażliwy i gotów wybijać zęby tym, którzy mówili mu o zredagowanej przezeń książce o mitach skandynawskich, książka ta rozpadała się, miałem ochotę zabrać ją do domu i wpisać do bibliografii, lecz nie miałem odwagi, gdy zbliżało się Boże Narodzenie, obawiałem się życzyć ,,Wesołych Świąt!'' Lewandowskiemu, aby mnie nie pobił,

- oglądałem szwedzki lub niemiecki serial animowany o zwierzętach, który później zamierzałem zrecenzować na blogu,






- mezozoiczny ssak zalambdalestes został ogłoszony świętym,

- byłem Stanisławem Szurem i w szkole chciałem wyrzeźbić statuetkę Józefa Piłsudskiego z główki kapusty,






- Smerfy w swoich własnym języku określały się jako: ,,smrifen'' (starokrasne: ,,smerfen''), zaś Gargamel to po starokrasnemu: ,,Harhamił'',






- w szkole opowiadałem Sławomirze o odkryciu Levacofelis lenini - tygrysa szablozębnego z trzema wystającymi kłami,






- Andrzej Pilipiuk w ,,Upiorze w ruderze'' zastosował alternatywną gramatykę min. napisał: ,,owada wzdręge'',







- w 2020 r. św. Jan Paweł II potępił Białorusinów protestujących przeciwko tyranii Łukaszenki i polskie powstania narodowe mówiąc, że ,,każda władza pochodzi od Boga'' i został za to wygwizdany,






- w jednej z klas ewakuowano uczniów z powodu plagi much,





- pojechałem na wycieczkę z kilkoma rodzinami, dzieci upuszczały w trawę słone paluszki i inne przekąski, lecz ja powstrzymałem się od ich zbierania i zjadania,

- na ulicy spotkałem Voytakusa ov Viernitisa, który kazał mi, abym go pozdrowił,

- 2 października 2020 r. Dariusz Kwiecień nagrał nowy filmik, na którym wystąpił w czarnej masce z czerwoną błyskawicą.