sobota, 11 września 2021

Kpinomir

 




1 kwietnia 2016 r. na łamach ,,Rzeczpospolitej’’ w dodatku ,,Plus minus’’ ukazała się rozmowa z amerykańskim historykiem Philipem Earlem Steele zatytułowana ,,Zapiski Kpinomira. Życie erotyczne Mieszka I’’. Swoją drogą, Steele jest autorem książki ,,Nawrócenie i chrzest Mieszka I’’, którą czytałem na studiach i która wywarła na mnie duże wrażenie. 1






Historyk opowiadał, że Kpinomir (imię utworzone od kpiny) był spowiednikiem Dobrawy, czeskim księdzem przebywającym w Polsce w latach 965 – 977. Po śmierci Dobrawy powrócił do Czech. Napisał ,,Vita Mesconis’’ (,,Żywot Mieszka’’). Ten cenny tekst został odkryty w Czechach, gdzie zachował się do naszych czasów dzięki staraniom Rechotosława (imię utworzone od rechotu), przeora klasztoru w Břevnovie.






Przed przyjęciem chrztu, Mieszko I posiadał siedem urodziwych żon z Poznania, Kalisza, Giecza, Grzybowa, Kruszwicy i Gniezna. Kobiety te nosiły wymowne imiona: Całusława, Biustyna (Prasłowianka nie mogłaby się tak nazywać, ponieważ słowo ,,biust’’ pochodzi z języka francuskiego), Błogomina, Udowita, Pieściwoja oraz bliźniaczki Rębicha i Pępicha. Zgodnie z panującymi zwyczajami, każdy władca Polan mógł mieć maksymalnie siedem żon. Nie wymieniając ich imion, wspomina je już Gall Anonim, jednak dla części historyków liczba nałożnic Mieszka I mogła być symbolem siedmiu grzechów głównych, z których oczyścił go chrzest. Wszystkie te piękności mieszkały razem z Mieszkiem w dużej półziemiance. Nosiły futra z soboli i królików oraz bursztynową i srebrną biżuterię. Budziły zazdrość i gniew przybyłem w 965 r. chrześcijańskiej księżniczki Dobrawy, zwłaszcza kiedy nakryła Mieszka razem z całą siódemką w kąpieli. Ostatecznie Dobrawa wymogła na Mieszku oddalenie nałożnic.






Choć cały tekst był primaaprilisowym żartem dał się na niego nabrać sam arcybiskup Marek Jędraszewski, człowiek mądry, lecz nie będący historykiem.

Kpinomir jest wzmiankowany w napisanym przeze mnie opowiadaniu fantasy ,,Jagoda’’ dostępnym na tym blogu.





1 Obecnie uznaję pracę za przereklamowaną, po tym jak na blogu ,,Se czytam’’ znalazłem wpis ,,Philip Earl Steele, Nawrócenie i chrzest Mieszka I’’ z 8 września 2019 r.