piątek, 13 czerwca 2014

Oniricon cz. XXXVIII

Śniło mi się, że:


- wieczorem byłem na spotkaniu, w czasie którego czytano fragment ,,Harrego Pottera i Czary Ognia'', potem brawurowo jechałem na wózku inwalidzkim porównując siebie do Małgorzaty Nikołajewnej,



- razem z Pavlasem ov Vidłarem spotkałem dwie piękne blondynki z Ukrainy, z którymi rozmawiałem po runwirsku,
- zła pani zabrała służącej złoty klucz,
- wszedłem do pokoju dla dzieci i zostawiłem tam swoją szynkę, dzieci napisały o tym w Internecie, ja zaś je przeprosiłem i poprosiłem, aby znów napisały jeśli jeszcze kiedyś zostawię coś w ich pokoju,



- Juraj Cervenak pomalował sobie paznokcie długopisem na czarno, oraz bronił interwencji USA w Afganistanie,



- Pan Kleks miał na policzkach czarne piegi i był katolikiem i w kościele dawał świadectwo o wierze swego mistrza, doktora Pai - Hi - Wo, który również był katolikiem,
- Janes ov Calcium grał w filmie ,,Pan Lodowego Ogrodu''; w jednej ze scen opuścił naradę zwołaną przez Lodowca,
- moja Mama i pan Ravialus ov Simajdis zostali zmuszeni przez SB do zostania tajnymi współpracownikami, UWAGA: Jest to tylko sen, wywołany pracą w IPN - ie i nie należy w to wierzyć,



- byłem w sklepie z pogańskimi maskami, wreszcie kupiłem maskę z Chin, w tym sklepie były też obrazki z Jezusem,



- Vuko Drakkainen jeszcze na Ziemi wstąpił  do sklepu z chińskimi maskami,
- mojego bloga zaatakował wirus (?),



- uczestniczyłem w Balu Wszystkich Świętych, w czasie którego prawdziwe anioły nakrywały do stołów, a święci wychodzili z luster,



- widziałem dwugłowego, biało - czarnego orła,



- Athran i jego matka należeli do prastarej rasy ludzi o złotych oczach; Athran żył nieprzerwanie od czasów starożytnych, lubił mięso, zwłaszcza mięso pterozaurów, razem z piękną kobietą poleciał na odległą planetę,
- w Czechach istnieje sekta zainspirowana książkami Sapkowskiego,



- słowiański heros Jarosław został porwany przez Giptów - przodków Cyganów, którzy zaprowadzili go przed oblicze swej królowej Worożychy,



- chodziłem razem z Silvainą ov Lysarayakovą po moim starym domu i robiliśmy zdjęcia, Silvaina namawiała mnie, abym zrobił sobie tatuaż, a gdy powiedziałem jej, że w ,,Biblii'' jest to zakazane i, że egzorcyści przed tym ostrzegają, ona zaś powiedziała, że są to zabobony, gdy już zrobiliśmy zdjęcia i powiesiliśmy je w jednym z mieszkań, moi byli sąsiedzi przyszli je oglądać,



- Stanisław Krajski chwalił dwie książki Burroughsa o Tarzanie.