sobota, 22 czerwca 2013

Oniryczny komunizm

Śniło mi się, że:

- byłem komunistą – maoistą,
- w czasie kolędy (wizyty duszpasterskiej) zamiast księży przyszli komuniści i fotografowali moje mieszkanie,
- Maksym Litwinow (sowiecki komisarz do spraw zagranicznych, na którego miejsce Stalin powołał Mołotowa) włamał się do mojego mieszkania przez balkon, razem z psem,
- ktoś powiedział, że nie należy się leczyć u lekarzy, którzy przed 1989 r. należeli do PZPR – u,
- w naszych czasach Gomułka nosił siwy koński ogon i był zapraszany do kościołów, gdzie tłumaczył się ze swojej polityki z okresu PRL – u,





- oglądając serial ,,Z archiwum X’’ widziałem jak Kim Dzong Un był małym, zielonym ślimakiem bez muszli, agentka Scully (?) zalała go jakimś roztworem, on zaś się rozpuścił i tak na jakiś czas Korea Północna była wolna,
- Mao Zedong był chińskim cesarzem, który chcąc rozstrzygnąć, czy trójka przedstawionych mu dzieci jest rodzeństwem, kazał jedno z nich rozciąć mieczem, a kiedy spostrzegł, że pozostałe nie krzyczą, uznał, że nie są spokrewnione,
- śpiewałem ,,Międzynarodówkę’’ (,,Midinarodovka’’) po runwirsku,
- w Chinach grupka kobiet z Europy razem z przewodnikiem, kąpała się nago w morzu, tymczasem pan Voytakus ov Viernitis należący do Komunistycznej Partii Chin po kryjomu zabrał im ubrania; ceną za ich zwrócenie miało być przystąpienie owych kobiet do partii; potem obudziłem się we śnie i pytałem pana Viernitisa czy był w Chinach,
- chciałem wyjechać do Korei Północnej aby zostać stachanowcem,
- Jane, agentka KGB pochodzenia angielskiego, poszła do lasu, gdzie na rozstaju dróg spotkała mówiącego konia i mówiącego wilka; zwierzęta zapytały ją czego pragnie, a gdy powiedziała, że chce tylko wrócić do domu, odwróciły się od niej ze wzgardą,




- Nicolae Ceaucescu w 1989 r. został oszczędzony (rozstrzelano tylko jego żonę Elenę), jednak musiał opuścić Rumunię i błąkał się po całym świecie, bo nikt go nigdzie nie chciał,
- Julian Marchlewski żyje do dziś i zasiada w Sejmie,
- jechałem po Szczecinie komunistycznym autobusem, gdzie musiałem wypełniać jakieś dokumenty; podać swój pseudonim (napisałem: ,,Emenand’’ na cześć Karla Emenalda, króla Swenów), zaś stan wojenny nazwałem ,,Czasem Wrony’’,
- rzuciłem jajkiem w Wojciecha Jaruzelskiego.


Książki o zwierzętach




W latach swojego dzieciństwa i młodości bardzo interesowałem się zoologią i czytałem mnóstwo książek o zwierzętach. Moje ulubione serie i autorzy to: Roman Antoszewski (,,Przyroda inaczej, czyli ciekawostki’’), Zdenek Burian i Zdenek Špinar (,,Zanim pojawił się człowiek’’), Josif Chalifman (,,I owady są architektami’’, inną książkę tego autora - ,,Pszczoły’’ - odradzam z uwagi na odwołania do Lenina, Stalina i ,,akademika Łysenki’’), J. A. Cinger (,,Zajmująca zoologia’’), Vitus B. Dröscher (,,Cena miłości’’, ,,I wieloryb wysadził Jonasza na ląd’’, ,,Krokodyl na śniadanie’’, ,,Rekiny i płaszczki’’, ,,Rodzinne gniazdo’’, ,,Zachowania zwierząt. Skuteczne strategie przetrwania’’), Irenäus Eibl – Eibelschweldt (,,Galapagos. Arka Noego na Pacyfiku’’), Richard Fortey (,,Życie. Nieautoryzowana biografia’’), Bernhard Grzimek (,,Nie ma miejsca dla dzikich zwierząt’’, ,,Serengeti musi umrzeć’’, ,,Tropiliśmy słonia Tiemoco’’), państwo Antoni i Hanna Gucwińscy (,,Papugi, czyli upierzone małpy’’, ,,Znajomi z zoo’’, ,,Zwierzęta w moim domu’’), Gerhart Hartman (,,Dzikie zwierzęta’’ z serii ,,Co i jak?’’), Czesław Jura – red. (,,Encyklopedia biologiczna’’), Włodzimierz Juszczak (trylogia ,,Płazy i gady krajowe’’), Witold Koehler (,,Przymierze z lasem’’, ,,Saga rodu sześcionogów’’, ,,Zwierzęta czekają’’), Krystyna Kowalska (,,Nie tylko szkiełko i oko’’), Antonina Leńkowa (,,Trudna droga do arki Noego’’), Konrad Lorenz (,,Tak zwane zło’’), Stefan Maciejewski 



(,,Saga o ginących i uratowanych’’), seria ,,Monstrualna erudycja’’ (,,Ewolucja czy egzekucja’’, ,,Nieznośna natura’’, ,,Te paskudne robale’’, ,,Skamieniałe dinozaury’’), Bolesław Orłowski (,,Zwierzęta w służbie człowieka’’), Nikołaj Rajkow (,,Ogród zoologiczny’’), Rafał Skoczylas (,,Co w lesie piszczy’’?, ,,Leśne spotkania’’), Jan Sokołowski (,,Tajemnice ptaków’’), Władysław Strojny (,,Bocian biały’’, ,,Nasze zwierzęta’’, ,,Spotkania z owadami’’), Zuzanna Stromenger (,,Chomiki syryjskie’’, Dziwy świata zwierząt’’, ,,Koty domowe’’, ,,Przystosowani pożyją dłużej’’), Piotr Sumiński (,,Borsuk’’), moja ulubiona seria ,,Tajemnice zwierząt’’ (,,Prehistoria’’, ,,W borach i w lasach’’, ,,W oceanie’’, ,,W ogrodzie i w domu’’, ,,W puszczach’’, ,,Zwierzęta i ich potomstwo’’, ,,Zwierzęta – budowniczowie’’, ,,Zwierzęta rekordziści’’, ,,Rzadkie ptaki Polski’’, ,,Łowcy i ich ofiary’’, ,,Małpy. Od karzełka do olbrzyma’’, ,,Torbacze’’, ,,Psy domowe’’), Andrzej Trepka (,,Cierpienia przyrody’’, ,,Co kaszalot je na obiad’’?, ,,Gawędy o zwierzętach’’, ,,Król tasmańskich stepów i inne opowieści z życia ludzi i zwierząt’’, ,,Opowieści o zwierzętach’’, ,,Zwierzęta, zwierzęta...’’), Tomasz Umiński (,,Zwierzęta i kontynenty’’, ,,Zwierzęta i oceany’’), Josef Vagner (,,Lew nie jest królem zwierząt’’), Zdenek Veselovsky (,,Głosy dżungli’’, ,,Znamy się tylko z widzenia’’), Jadwiga Wernerowa (,,Sekrety delfinów’’, ,,To i owo o zwierzętach’’, ,,Żywe futerko’’), Ada Wińcza (,,Opowieści z sawanny i buszu’’), Jan Żabiński (,,Zagadka ewolucjonizmu’’, ,,Z życia zwierząt’’).



Koty

,,Tłusty kot dość ma psot.
Na macie śpi i chyba śni
O mysim mięsku, smacznym kąsku
Na śniadanko ze śmietanką.
A może śmiały, przez dzień cały
Śni inny los?
Dostojny krok, gniewny wzrok
I groźny głos.
Gdzie jego brat, co nie zna krat,
Mieszka wśród drzew
Lub na pustyni, gdzie popłoch czyni
I chłepce krew.

Ogromny lew: żelazny szpon
I lśniące kły.
Nie ma litości więc strzeż się go,
Kiedy jest zły.

Gepard gwiazździsty, w oku ma błysk –
Bestia, co rada
Na swą ofiarę z góry,
Bez szmeru spadać.
Gdzie las cienisty, uroczysty,
Daleko gdzieś
Mruczą swą pieśń,
Wolności pieśń
Lecz tłusta kocina, zabawka jedyna
Twojego syna
Nie zapomina’’ – J. R. R. Tolkien ,,Kot’’ ze zbioru ,,Przygody Toma Bombadila’’.



Poniżej prezentuję swój tekst o kocie, napisany w klasie szóstej.

,,kot domowy – już 2000 lat p. n. e. starożytni Egipcjanie zaczęli hodować koty domowe. Otaczali je czcią boską uznając je za poświęcone bogini Bastet. Miało to także pozareligijne znaczenie, ponieważ koty żywią się myszami i szczurami niszczącymi zapasy zboża.
Rodowód tych zwierząt jest nie do końca wyjaśniony. Protoplastą kota domowego może być :
a) żbik (co dziwniejsze dotąd nie oswojony!),
b) kot nubijski,
c) manul.
Starożytni Grecy, a później Rzymianie zamiast kotów trzymali w domach łasice. W średniowieczu koty były podobnie jak sowy, ropuchy i nietoperze były tępione [...] jako pomocnicy diabła. Zastępowano je wtedy genetami.
Większość kotów domowych posiada ogon z czego na wyspie Man (Wielka Brytania) wyhodowana została rasa kotów manx wyróżniająca się zaczątkiem ogona podobnie jak nasze rysie. W Kanadzie wyhodowano sfinxa – odmianę kota domowego wyróżniającego się nagą skórą i pokaźnymi uszami. Kot domowy należy do kotów małych’’.



Jako przykłady fantastycznych kotów można wymienić: noszącego zielony mundur Arystarcha Murłykina z opowiadania ,,Lafertowska Makownica’’ Antoniego Pogorelskiego, czarnego, starego, mówiącego kota czarownicy z opowiadania ,,Sklep na Ulicy Przechodniej’’, koty z Ultharu, Behemota , Tevilda z ,,Księgi zaginionych opowieści’’ i koty królowej Beruthiel z ,,Niedokończonych opowieści’’,  narnijskiego Imbira , czarnego kota pomagającego Koralinie, Chestera – Malignusa ze ,,Złotego południa’’, ogromnego, mówiącego i walecznego Rbita LSI, żyjącego w podziemiach Moskwy kota Bajuna, który z racji umaszczenia i rozmiarów, na pierwszy rzut oka, wydał się Galinie tygrysem, Panią Norris – kotkę Argusa Fincha i Krzywołapa – kota Hermiony, czarnego i mówiącego Radamenesa z serialu ,,Siedem życzeń’’, w którego został zamieniony egipski kapłan, czy Kota w Butach.


Śniło mi się, że:

- w cerkwi greko - katolickiej spotkałem czarnego kota, który skojarzył mi się z Behemotem,
- widziałem kota wielkiego jak szafa i tak tłustego, że toczył się jak piłka,
- w USA, pewna starsza pani cierpiała na felinofobię, poszła na przyjęcie, gdzie było dużo kotów i przekonała się, że są fajne, przyjacielskie i nie trzeba się ich bać,

- kot chodził po ścianie, zaś myszka chciała ugryźć go w ogon, lecz bała się to zrobić.

Konie

,,Biegną konie, dzikie konie,
a przed nimi wstaje dzień.
Jak z niewoli wypuszczone
pędzą słońcem oślepione,
pędzą ile mają sił.
Ich rozdarte wiatrem grzywy
falujące w biegu rytm
i ogony niczym żywe
chcą się wyrwać, uciec gdzieś...’’ – Agnieszka Parkitna (,,Zwierzaki’’ nr. 55, wrzesień 1996).



Poniżej przedstawiam fragment tekstu o koniowatych, który napisałem w gimnazjum:

,, [...] Został on [koń domowy] wyhodowany we wczesnej starożytności przez Scytów, na terenach dzisiejszej Ukrainy. Trafiwszy do Iranu, rozprzestrzenił się na całą Azję Południowo – Zachodnią. Najlepszymi kawalerzystami starożytności byli Persowie, Lidyjczycy i Numidowie. Pod koniec czasów starożytnych wynaleziono siodło i strzemiona, a w średniowiecznych Chinach – chomąto – zaprzęg specjalnie dla koni (kiedyś używano do tego celu zaprzęgów wołowych, które dusiły konie za gardło).
Koniowate mają podobną budowę ciała. Głowa długa i masywna, osadzona na grubym karku. Uszy spiczasto zakończone, najdłuższe u osłów. Ich zęby są twarde i bardzo wysokie, stąd wzięło się przysłowie ‘mieć końskie zęby’. Wzięły taką budowę dopiero w miocenie, kiedy pojawiła się trawa bogata w krzemionkę ścierającą zęby (dawniej koniowate obgryzały liście z krzaków i niskopiennych drzew). Kark pokrywa długa i miękka grzywa, u zebr, kułana i konia Przewalskiego; sztywna i ustawiona na sztorc. Nogi długie, przystosowane do biegu. U koniowatych występują 2 rodzaje ogonów: kiciasty [i] osadzony na ‘szypułce’. W obydwu przypadkach ogony pomagają koniowatym odpędzać się od much i innych dokuczliwych owadów. Czasem włosie z końskiego ogona jest wykorzystywane do produkcji szczotek. Konie wymagają wytężonych prac pielęgnacyjnych. Karmi się je sianem, obrokiem i owsem, podając w workach zawieszonych na szyi zwierzęcia. Ich krótką, miłą w dotyku sierść pielęgnuje się zgrzebłem. Kolor sierści końskiej określa się terminem ‘maść’. Są konie maści białej (siwki), czarnej (karosze), brązowej (bułane i gniade), izabelowate (szaro – białe), srokate i wiele innych. Samiec konia nazywa się ‘ogier’, a samica – ‘klacz’. Ich młode to źrebaki i źrebice. Ssaki te są bardzo ‘pożyteczne’ dla człowieka. Stanowiły środek transportu używany do celów militarnych jak w rolnictwie. W Kanadzie istnieje królewska policja konna, w miastach konie ciągnęły wozy mleczarzy, a jeszcze obecnie dla atrakcji ciągną dorożki. Konie pracowały również w kieratach i kopalniach. Rozwój przemysłu w niektórych dziedzinach je zastąpił. Ze wsi wypierają je traktory, wycofały się też z pól bitew, nie używa się ich też w fabrykach. Ciągle aktualne jest ich zapotrzebowanie na cele rekreacyjne. Konie przeznaczone do tego są hodowane w stadninach. Ci przedstawiciele koniowatych odgrywają dużą rolę w kulturze człowieka. Cesarz Kaligula mianował swego konia Invictusa konsulem! Pierwotni Słowianie używali białego konia Swarożyca do wróżenia. W armii Dżyngis – chana każdy żołnierz miał 5 koni. Wyrazy pochodzące od konia: pasikonik (owad), konik morski (ryba), lajkonik (przebieraniec tańczący w Krakowie dla uczczenia zwycięstwa nad Tatarami), konik (figura szachowa i przyrząd gimnastyczny). Przysłowia związane z koniem: ‘końskie zęby’, ‘darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby’, ‘i koń się potknie, choć ma 4 nogi’ i wiele innych. [...]’’ - ,,Ciekawostki z życia zwierząt cz. V’’, z 1999 roku.



Jako przykłady fantastycznych koni można wymienić: Cienistogrzywego, Hasufela i Aroda, kucyki użyczające grzbietu hobbitom, a wśród nich Billa, ciągnącego dorożkę Truskawka, którego Aslan obdarzył mowę i skrzydłami, ogiera Bri i klacz Hwin, Artaxa – wierzchowca Atreju, Śnieżnego Płomienia, Płotkę wiedźmina Geralta i Kelpie jego przybranej córki Cirilli, Siarka Wilczarza, którego pierwowzorem był Szarko – rumak bohatera serbskich legend, królewicza Marka, Marikę Jakuba Wędrowycza i Karolinę Semena Korczaszki, Bębenka – kulawego konia młodego, jakuckiego szamana Ergisa, Buruszka Ilji Muromca, Szaraka – wielkiego, arabskiego ogiera księcia Marka, Jadrana – pozaziemskiego rumaka Vuka Drakkainena, który miał spiłowane rogi i trójpalczaste kopyta czy demoniczną klacz Agresję Rhezusa.



Śniło mi się, że:

- zostałem uprowadzony przez konia, który mi groził,
- w ciemnym pokoju zjawił się czarny koń o różowych chrapach, który ukrzyżował Jezusa; dwoje małych dzieci; chłopiec i dziewczynka ukarali konia rozrywając go na kawałki, widziałem przy tym jak krew obficie tryskała na podłogę.



Ikona – biała klacz Ordana z Brustaborga. Należała do szczepu szczególnie pięknych koni, zrodzonych z morskiej piany. Była szybsza od wiatru, znała ludzką mowę, a nawet potrafiła wskoczyć na Księżyc. Ordan pobierając nauki w Domu Mężów, gdzie szkolono wenedyjskich herosów, schwytał dziką klacz i ujeździł ją. Odtąd byli nierozłączni i wspólnie przeżyli niezliczone mnóstwo przygód. Pierwowzorem Ikony była gniada klacz o tym imieniu, na której grzbiecie jeździłem w Podlesicach w 2004 r.

Wakacje! Vakaciyen! Vakacije!




,,Już za parę dni, za dni parę
Weźmiesz plecak swój i gitarę.
Pożegnania kilka słów, Pitagoras, bądźcie zdrów,
Do widzenia wam, canto, cantare,

Lato, lato, lato czeka,
Razem z latem czeka rzeka
Razem z rzeką czeka las
A tam ciągle nie ma nas.
Lato, lato nie płacz czasem,
czekaj z rzeką, czekaj z lasem,
W lesie schowaj dla nas chłodny cień
Przyjedziemy lada dzień.

Lato, lato mieszka w drzewach,
Lato, lato w ptakach śpiewa
Słońcu każe odkryć twarz
Lato, lato jak się masz?
Lato, lato dam ci różę
Lato, lato zostań dłużej
Zamiast się po krajach włóczyć stu,
Lato, lato zostań tu’’ – Ludwik Jerzy Kern ,,Lato, lato’’.



Do dziś lubię lato. Przez długie lata mojej młodości, od szkoły podstawowej na studiach kończąc, był to dla mnie czas wakacyjnego odpoczynku, spotkania z Bogiem, pochłanianych masowo ciekawych lektur - przyrodniczych, historycznych i fantastycznych,  realizowania swoich pasji literackich i popularyzatorskich, obcowania z pięknem przyrody, urodzinowych prezentów i niezbyt dalekich wojaży. Życzę Czytelnikom mojego bloga udanych wakacji i urlopów, oraz miłych doznań podczas lektury moich postów.