piątek, 17 września 2021

Zielona Tara i Biała Tara





 ,,Bhrykuti jadąc do Tybetu zabrała ze sobą żebraczą miseczkę Buddy i jego posążek [...]. Dzięki tym przedmiotom, a przede wszystkim dzięki niezłomnej wierze Zielonej Tary - jak nazywano później Bhrykuti - w krótkim czasie dwór Srong - bcan - sgam - po i cały Tybet zarzucił szamańskie praktyki religii bon, by zacząć żyć według nauk Buddy. W dziele nawracania pomagała Zielonej Tarze Biała Tara - chińska księżniczka, którą tybetański władca pojął za żonę wkrótce po małżeństwie z Bhrykuti. Ten podwójny ożenek Srong - bcan - sgam - po zapoczątkował przymierze między Nepalem, Tybetem i Chinami i ustabilizował stosunki polityczne i gospodarcze między tymi trzema państwami'' - Jerzy Samusik ,,Himalajskie królestwo''

 



 

Legenda o pochodzeniu Czepangów

 




,,Jedna z ich legend mówi, że wywodzą się od Sity, bohaterki eposu 'Ramajana':

    'Kiedy Sita przebywała na wygnaniu w pobliżu rzeki Gandaki pod opieką wiekowego mędrca Walmiki, urodziła syna i nadała mu imię Lohari. Walmiki nie pozwalał wyprowadzać go z pustelni, ale Sita nie posłuchała starca i podczas jego nieobecności zabrała synka nad rzekę, aby pokazać mu harcujące tam małpy. Gdy jej opiekun powrócił z przechadzki i zobaczył pustą kołyskę, pomyślał, że dziecko gdzieś zginęło, nie przypuszczał bowiem, iż Sita nie wykonuje jego poleceń. Bojąc się matczynej rozpaczy, zrobił z trawy kuśa kukłę i tchnął w nią życie. Wkrótce okazało się, że Lohari nie zginął, tymczasem jego miejsce w kołysce zostało zajęte. Walmiki poradził Sicie, aby razem ze swoim synem wychowywała chłopca z trawy, którego nazwał Kuśari. Mijały lata, chłopcy rośli i traktowani byli jak bracia i wydawało się, że zawsze będą żyć ze sobą w zgodzie. Ale kiedy stali się dojrzałymi ludźmi, niesnaski rozdzieliły się i odseparowały do tego stopnia, że stanęli na czele dwóch odrębnych, wrogich sobie plemion. Z czasem potomków Lohariego nazwano Czepangami, zaś synowie Kuśari utworzyli plemię Kusunda''' - Jerzy Samusik ,,Himalajskie królestwo''




Limbowie i Dimalowie





 ,,W zamierzchłych czasach żyło gdzieś w Teraju dwóch braci rolników. Z zapałem uprawiali urodzajną ziemię, a kiedy wyeksploatowali już wszystkie pola znajdujące się wokół ich rodzinnej wioski, wyruszyli na poszukiwanie nowych żyznych gruntów. Z mozołem przedzierali się przez tropikalną dżunglę przez wiele dni. Starszy z braci torował drogę, młodszy podążał za nim, zostając nieco w tyle. W pewnym momencie przed pierwszym z nich wyrosła gęsta ściana bananowców. Bez chwili zwłoki począł on wycinać  w niej przejście. Bananowce odrastały jednak tak szybko, że już po kilku minutach z wyciętej ścieżki nie pozostało śladu. Kiedy więc młodszy z braci doszedł do bananowego gąszczu, nie mógł zorientować się, w którym miejscu powinien się weń zagłębić. Pomyślał wtedy, że jego brat umyślnie zatarł za sobą ślady, aby się go pozbyć, i postanowił zaprzestać dalszego marszu. Założył osiedle w środku bagnistej dżungli i dał początek plemieniu Dimalów. Tymczasem starszy brat przedzierał się dalej przez gęste lasy i po wielu dniach uciążliwej wędrówki dotarł do pasma wysokich wzgórz, by tam pozostać już na zawsze i stać się praprzodkiem Limbów'' - Jerzy Samusik ,,Himalajskie królestwo''




 

Jak Mount Everest stał się najwyższą górą świata?





 ,,Mount Everest nie od razu był uważany za najwyższy szczyt świata. Początkowo za takowy uchodził ekwadorski wulkan Chimborazo, potem Dhaulagiri, a następnie Kangczendzönga. Dopiero w 1852 roku po przeprowadzeniu dokładnych pomiarów przez brytyjskich topografów z Survey of India okazało się, że szczyt oznaczony kryptonimem 'Peak XV' mierzy 8840 metrów, a więc jest najwyższy na świecie. Po stu latach dokonano jeszcze dokładniejszych pomiarów i ogłoszono nową oficjalną jego wysokość - 8848 metrów n. p. m. Geodeci, którzy odkryli najwyższą górę Ziemi, chcieli również nadać jej jakąś nazwę. Kiedy stwierdzili, że nie ma ona żadnego lokalnego miana, nazwali ją Mount Everest na cześć sir George'a Everesta, dyrektora Survey of India, który zainicjował pomiary topograficzne Himalajów. Po pewnym czasie zaczęła pojawiać się nazwa Czomolungma, co po tybetańsku znaczy Bogini Matka Kraju. Zdołała ona zdobyć sobie pewną popularność, czego nie można powiedzieć o nazwie Sagarmatha - sztucznie wprowadzonej przez Nepalczyków i używanej tylko w Nepalu'' - Jerzy Samusik ,,Himalajskie królestwo''

 



 

Oniricon cz. 748

         Śniło mi się, że:






- zwiedzałem knajpę zdobioną motywami z opowiadań fantasy pisanych przez nastolatki, ogólnie podobało mi się, choć moje zastrzeżenia budziły malowidła przedstawiające homoseksualistów,





- należał do mnie 20 - piętrowy zamek, który nazwałem Domem Czarów, mieściła się w nim restauracja, całe piętro rzeźb Stanisława Szukalskiego, oraz ekumeniczna kaplica - katolicka, protestancka, prawosławna, muzułmańska i żydowska, ksiądz dostawał się na zamek przez magiczny portal na plebani, na zamku spotkałem piękną artystkę, która powiedziała mi, że jest protestanckim księdzem,




- zastanawiałem się ile razy już byłem z Mamą na spotkaniach wspólnoty Sychar,





- kiedy studiowałem filologię rosyjską, martwiłem się, że będę musiał napisać pracę zaliczeniową po rosyjsku,




- byłem Konradem T. Lewandowskim i pisałem o serialu ,,Plebania'', że ma znaczenie, czy wierzy się w jednego Boga czy w wielu,




- Veronica Layton uciekała przed ożywionym szkieletem parazaurolofa,




- Anna ov Stipulova skarżyła się, że nie zna numerów telefonów większości Polaków, czyli mieszkańców połowy Europy,




- prof. Challenger powiedział na pożegnanie uczestnikom ekspedycji do Zaginionego Świata, że ,,teraz każdy wróci do swojego świata'',




- opowiadałem Jenie ov Blackeyovej o przygodach Veroniki Layton,

- Stanisław Szur powiedział, że ród Putina pochodzi z Libii, ponieważ hebrajskie słowo Put oznacza Libię (wymyślone na jawie),




- Stanisław Szur powiedział, że nigeryjski pisarz Chinua Achebe ma lechickich przodków, a jego imię i nazwisko znaczą: ,,Syn Otrzewnej'' (wymyślone na jawie),




- Stanisław Szur powiedział, że Watykan został założony przez Batu - chana, który wynalazł watę cukrową (wymyślone na jawie),







- Jena ov Blackeyova przybyła do Zaginionego Świata, gdzie stała w dżungli boso, odziana w białą suknię, a obok niej dokazywał celofyz,

- w hiperborejskich szkołach dzieci uczyły się nago, bo jakiś lekarz twierdził, że wówczas wiedza lepiej wchodzi do głowy, ja zaś skomentowałem, że byłby to raj dla pedofilów,





- w ,,Harrym Potterze'' chwalono barona Romana von Ungerna - Sternberga za walkę z bolszewikami,





- ks. Jan Twardowski był za życia nazywany ascetą,

- uciąłem sobie nożem brodawkę z szyi,




- Xena i Gabriela jadły ludzkie mięso,

- dostałem nowy komentarz od Adeptusa Gedeona, który mi się nie spodobał,




- powiedziałem bibliotekarce, że Gabriel Amorth ,,rozpętał piekło'' krytykując ,,Harry'ego Pottera'', bowiem z jego powodu wielu ludzi zaczęło doszukiwać się zła w literaturze fantasy,





- w jednym łóżku spały istoty symbolizujące czterech Ewangelistów: anioł, wół, lew i orzeł,





- ksiądz postanowił strzelać afrykańskimi maskami i innymi przedmiotami okultystycznymi z armaty ukrytej na dnie stawu,

- powiedziałem Magdalenie Ogórek, że to nic złego zdradzić postkomunę,





- Tarzan siedział na gałęzi i nosił na twarzy czarną maseczkę ochronną,





- wszyscy mieszkańcy Lemurii, włącznie z jej władcą - sarkonem, chodzili cały rok w strojach kąpielowych.