czwartek, 24 marca 2022

Oniricon cz. 804

         Śniło mi się, że:



- w Turkmenistanie działał gangster Nasrulla Pietia, którego gang nielegalnie poławiał jesiotry,



- w ,,Biblii'' znajduje się przepis na sakralną potrawę, pierogi z twarogiem, których pewna dziewczyna nie chciała jeść,

- w powieści Witolda Jabłońskiego w czasach Piastów żył karzeł - kryptopoganin, który nosił buty z mysiej skóry, w kilka sekund postarzał się i spotkał skandynawskiego krasnoludka w klasztornej bibliotece,

- spotkałem Andrzeja Sapkowskiego i jego nastoletniego syna, z którym rozmawiałem o literaturze fantasy, religii i polityce,


- w komiksie o Hellboyu, Karol Wielki był czarnowłosą kobietą w kostiumie zielonego smoka, która walczyła z potworami,


- odwiedził mnie Marko Krjalević, chciałem mu przeczytać napisaną przez siebie satyrę, w której stara kobieta użyła słowa ,,chamy'', zmartwiłem się gdy w toalecie zamiast sedesu była tylko mała dziura w podłodze,


- w latach 90 - tych marzyłem, aby na konwencie opowiadać o mitologii slawianistycznej i ,,Codex vimrothensis'', zaś pewien iluzjonista sprawił, że uczestnicy konwentu widzieli w telewizorze jak podczas meczu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich lub Katarze niewidzialny mężczyzna pełzał po boisku i gryzł trawę,



- kiedy byłem z Mamą na jakiejś konferencji, odmówiłem chińskiemu kelnerowi, który chciał mi dać smażoną rybę nadziewaną nieświeżą szynką, wyszliśmy przed czasem i powiedziałem, że ,,nie lubię takich spędów'',


- urodziwa modelka powiedziała w telewizji, że konkursy piękności są spiskiem niemiecko - rosyjskim mającym na celu gnębienie polskich kobiet,



- Frankowie byli potworami z wierzeń słowiańskich,



- wieczorem w czasie chińskiego festynu ulicznego w Szczecinie omal nie zostałem zmiażdżony przez wielkiego, czerwonego Buddę i gigantyczne, czerwone barany z Chin,




- patrząc w tablet na półnagie kobiety i mężczyzn, miałem zamiar wziąć z nimi udział w orgii, UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie wydarzyło,



- kiedy jakaś kobieta zachwalała mi witaminę C, powiedziałem, że jej nadmiar jest szkodliwy,



- zając Imć Tchórzaczek ścigał się z mumią w labiryncie,

- wypożyczyłem z biblioteki książkę mającą tylko trzy kartki i ucieszyłem się, że szybko ją przeczytam,



- przypomniałem sobie jak w dzieciństwie słyszałem w telewizji o puczu Janajewa,



- w 2015 r. leżałem na bałtyckiej plaży, zaś opozycja totalna chciała zastąpić Andrzeja Dudę, Piotrem Bałtroczykiem lub prof. Włodarczykiem, lecz nie udało jej się to,



- magoty, szympansy i goryle żyją nie tylko na Gibraltarze, ale również na Majorce,



- nazwałem Zygmunta Solorza - Żaka ,,oligarchą medialnym'' i przypomniałem sobie, że istnieje stacja telewizyjna Rosjasat,


- wszedłem na profil Jeny ov Blackeyovej na Facebooku i było na nim coś o pieskach,



- pewien ateista miał wiele książek z dziedziny nauk przyrodniczych i brał udział w konkursach mających udowodnić nieistnienie Boga,



- szedłem ulicą razem z mówiącym, czarnym kotem, który prosił mnie, abym nie mówił przy nim o Behemocie z ,,Mistrza i Małgorzaty'',



- Lemuria znajduje się pod ziemią, a jej granice przypominają zarys Ameryki Południowej, żyją na niej min. lotokoty, czyli koty z błonami lotnymi polatuchy i żywe góry podobne do olbrzymich kotów,



- w latach 20 - tych XX wieku niemieccy jezuici z III Rzeszy byli zgorszeni gdy król Lemurii wysyłał do Niemiec dusicieli umierających; tępe olbrzymy i żwawe karły. 

środa, 23 marca 2022

,,Mukashi, mukashi. Dawno, dawno temu w Japonii''

 


W marcu 2022 r. przeczytałem książkę Giusiego Quarenghiego ,,Mukashi, mukashi. Dawno, dawno temu w Japonii’’ (wł. ,,Mukashi Mukashi. C’era una volta, in Giappone’’). Japońskie baśnie zaczynają się właśnie od formuły ,,mukashi, mukashi’’, czyli ,,dawno, dawno temu’’.


Istoty fantastyczne:



Jizō był bogiem dzieci i podróżnych, którego kamienne posągi Japończycy stawiają przy drogach. Pewien ubogi chłop zlitował się nad bożkiem smaganym deszczem i oddał mu słomiany kapelusz. W nocy bóstwo przyszło to jego domu z workiem złotych monet jako nagrodą za dobre serce.



Żurawie, ptaki symbolizujące szczęście, czystość i długowieczność mogą jakoby dożywać aż 300 lat. Pewien chłop ocalił samicę żurawia przed kłusownikiem. W nagrodę ptak przybrał postać pięknej kobiety i przyszedł się odwdzięczyć, wytwarzając ozdobne tkaniny ze swoich piór. Kiedy tajemnica żurawia bez piór wydała się, ptak uciekł na wyspę zamieszkaną przez swoich poddanych.



Heros Momotarō był nadludzko silnym chłopcem zrodzonym z brzoskwini (jap. momo). Razem z drużyną złożoną z psa, małpy i bażanta pokonał demony oni i zabrał strzeżone przez nie skarby.



Kappa to japoński wodnik przypominający humanoidalnego żółwia. Na czubku jego głowy znajdowało się zagłębienie wypełnione wodą. Pomógł rolnikowi w pracy na polu ryżowym w zamian za rękę jednej z jego trzech córek. Dwie starsze nie zgodziły się zostać żonami kappy, zaś najmłodsza z nich wyprowadziła w pole wodnego demona każąc mu zanieść pod wodą swój posag złożony z dyń. Kappa nie mógł utrzymań ich pod wodą, ponieważ zawsze wypływały na powierzchnię i musiał zrezygnować z ożenku z córką wieśniaka.




Issun – Bōshi był japońskim odpowiednikiem Tomcia Palucha. Ten maleńki chłopiec pływał po rzece używając miseczki jako łódki i pałeczek do ryżu jako wioseł, zaś igła służyła mu za miecz. Z jej pomocą pokonał dużego demona oni napastującego księżniczkę. W nagrodę księżniczka powiększyła go za pomocą uderzeń młoteczkiem, który spadł z nieba.


Żyjący w ubóstwie syn cesarza, którego matkę ojciec wygnał z domu, dostał papierowy parawan, na którym namalowane ptaki poruszały się i wydawały dźwięki jak żywe. Artefakt ten wzbudził zainteresowanie cesarza i ostatecznie przyczynił się do odzyskania dziedzictwa przez jego syna.



Jenot (tanuki) i lis (kitsune), dwa zwierzęta obdarzone wielką mocą magiczną, rywalizowały ze sobą poprzez zmienianie postaci. Za pierwszym razem lis oszukał jenota zamieniając się w spożywający ofiary posążek bożka Jizō. Później jednak jenot odegrał się przybierając postać licznego cesarskiego orszaku.


Yamamba była żarłoczną staruchą, niejako odpowiednikiem słowiańskiej jędzy. Prześladowała ubogiego rybaka, który uciekł przed nią do domu jej wnuczki. Dziewczyna wykorzystała lęk swej babki przed myszami i zamknęła ją w kufrze, ratując życie rybakowi.


Baśnie te uznaję za bardzo piękne i fantazyjne :).

wtorek, 22 marca 2022

,,Nic oprócz pieśni''

 


W 2011 r. przeczytałem po raz pierwszy, kupioną u ulicznego sprzedawcy, książkę Ewy Siarkiewicz ,,Nic oprócz pieśni’’. Jest to zbiór pięciu opowiadań science fantasy, science fiction i fantasy, wydany po raz pierwszy w 1988 r.


Ich akcja rozgrywa się w odległej przyszłości (XXII wiek, 31 grudnia 2999 r.) lub w czasie nieokreślonym, zarówno na odległych planetach jak i na Ziemi.

Przedstawieni w antologii kosmici bywają ludźmi; potomkami Ziemian kolonizujących obce planety (np. potomkowie Polaków i Hiszpanów, którzy założyli skłócone królestwa Irden i Seanu, gdzie o zachowanie równowagi politycznej troszczyli się Magowie) lub istotami rozumnymi innych gatunków. Generalny Rekwizytor na usługach międzygalaktycznego banku, należał do rasy Sorgitów. Był wysoką istotą z opalizującym, galaretowatym ciałem (bardzo trudnym do zranienia) i czerwonymi ślepiami. Prezydent Ziemi, planety, która zbankrutowała, po wielu nieudanych próbach zamachu, zabił go w końcu … korkiem od szampana, który utkwił w oku kosmity. W opowiadaniu ,,Puszka Pandory’’ kosmici przypominali bezlitosnych bogów. Zniszczyli ziemską cywilizację i jeszcze żądali od ludzi czci.

W tytułowym opowiadaniu zły czarnoksiężnik Vulmar uprowadził śpiewaka Arisa, aby wykorzystać go do manipulowaniu ludźmi poprzez pieśni. Vulmar dążył do zdobycia magicznego klejnoty mnemo i Księgi Alty, jednak spłonął gdy jej dotknął. Wówczas Aris powrócił wolny do swojej ojczyzny.

niedziela, 20 marca 2022

,,Magowie zaginionego królestwa''



W marcu 2022 r. obejrzałem argentyńsko – amerykański film fantasy ,,Magowie zaginionego królestwa’’ 1 (ang. ,, Wizards of the Lost Kingdom’’) z 1985 r. w reżyserii Héctora Oliveiry (ur. 1931).



Tytułowe królestwo najechał zły czarownik Shurka, który poszukiwał dwóch artefaktów: pierścienia i miecza (rozpoznaję w tym odległe echo ,,Władcy Pierścieni’’ J. R. R. Tolkiena). Shurka, który zabił króla i przywłaszczył sobie jego tron, miał atrybuty diaboliczne. Nosił czarną szatę i nakrycie głowy w kształcie złotych rogów, a jego oczy przybierały barwę czerwoną.



Po śmierci ojca, młody następca tronu, Simon uczący się w szkole magii, uciekł do lasu, podczas gdy jego siostra dostała się w ręce wroga. Razem z królewiczem udał się na poniewierkę biały, kudłaty małpolud Gulfax, którego pierwowzorem mógł być yeti. Przyjaciółmi chłopa, którzy pomogli mu w późniejszym odzyskaniu królestwa byli wojownik Kor oraz leśny karzeł Hurla.



Simonowi przyszło zmierzyć się z wieloma złymi istotami. Kusiła go piękna nimfa w czerwonej sukni, która potem zamieniła się w wielkiego pająka. Zagrażały mu też potwory podobne do szarych, rogatych jaszczurek, jednookich reptilian, duchy, ożywione trupy i atakujący w jaskini nietoperz.



Ostatecznie Simon dostał się na zamek, uwolnił swych kolegów ze szkoły magii i siostrę oraz pokonał Shurkę w magicznym pojedynku. Walcząc Shurka emitował czerwony promień kojarzący się z ogniem piekielnym, zaś Simon miał do dyspozycji promień błękitny. Jak wiadomo, błękit to kolor Maryi, przypuszczam więc, że ta scena może ilustrować słowa: ,,Zło dobrem zwyciężaj’’.

Film uznaję za dobry mimo prymitywnych (z dzisiejszej perspektywy) efektów specjalnych i tego, że imię głównego bohatera może nasuwać skojarzenia z biblijnym bohaterem negatywnym, Szymonem Magiem. Inaczej niż w cyklu ,,Harry Potter’’ magia nie rozwiązuje w nim wszystkich problemów jak choćby w scenie, w której Kor obronił mieczem Simona przed ożywionymi przez niego zmarłymi wojownikami.




1 Inny tytuł polski brzmi: ,,Czarnoksiężnicy zaginionego królestwa’’.

sobota, 19 marca 2022

,,Amazonki z Rzymu''

 


W marcu 2022 r. obejrzałem włoski film kostiumowy ,,Amazonki z Rzymu’’ (tytuł oryginału: ,,Le vergini di Roma’’) z 1961 r. w reżyserii Carla Ludovica Bragaglii (1894 – 1998), Vittoria Cottafariego (1914 – 1998) i Petera O’Corda.



Akcja toczy się w 476 r. p. n. e. w czasie najazdu larsa (króla) Porsenny na Rzym, którym zarządzał wówczas konsul Publikola. Sojusznikami Etrusków był Grek Stawros i Drusco – młody wódz barbarzyńców. Na dworze Porsenny przebywała zbiegła Lucilla – żona konsula Publikoli. Chciała zemścić się na Rzymie za złe traktowanie jej przez męża.



Twórcy filmu czerpali inspirację z rzymskich legend historycznych o bohaterskim wodzu, jednookim Horacjuszu Koklesie dowodzącym obroną mostu i młodym Mucjuszu Scewoli, który po nieudanej próbie zamachu na króla Porsennę, włożył rękę do ognia.



Postacią legendarną jest również główna bohaterka, Klelia. Po klęsce Rzymu, ta młoda patrycjuszka uformowała oddział zbrojny złożonych z młodych kobiet. Razem ze swoim oddziałem została wzięta do niewoli przez Drusca. Zakładniczki planowały ucieczkę i chowały broń w stogach siana. Jednocześnie między Klelią a szlachetnym Druskiem zaczęła rodzić się miłość. Tymczasem Grek Stawros spił żołnierzy winem, aby ci zgwałcili zakładniczki. Miało to w jego zamyśle rozpętać nową wojnę. Na szczęście Klelia wraz ze swymi dziewczętami, zdołały uciec kanałem do Rzymu. Porsenna i Publikola zawarli pokój, zaś Lucilla przebaczyła mężowi i wróciła do niego. Wreszcie Drusco zamieszkał w Rzymie, gdzie poślubił Klelię.

Jest to bardzo piękny i pocieszający film, w sam raz na nasze trudne czasy.

Oniricon cz. 803

         Śniło mi się, że:



- zaproponowałem Rovertusowi ov Varxixowi, aby nowo odkryte wyspy nazwał imionami kucyków z ,,My little Pony'',


- zażartowałem z Jarosława Kaczyńskiego, po czym dodałem, że na pewno się nie obrazi, bo ma poczucie humoru,



- przeczytałem popularnonaukową książkę Jakuba Ćwieka o różnych mitologiach,



- w okresie międzywojennym żył w Polsce duchowny prawosławny dziś będący kandydatem na ołtarze, który zalecał w czasie modlitwy unikać myśli o hienach i kobietach, porównywał obecność Boga do zapachu cebuli (czerstwa), zalecał, aby w czasie Wielkiego Postu ostentacyjnie kraść papier toaletowy, powiedział też, że choć ludzie nie chcą, aby kozioł płakał, to słono płacą za jego łzy,



- byłem w japońskim więzieniu, gdzie aby uciec przed strażnikami udawałem czarnego diabła, zwanego Udo, który nauczył ludzi karate, strażnicy i więźniowie bali się mnie myśląc, że Udo mnie opętał, zaś ksiądz proboszcz ostrzegał, że czarne diabły są najbardziej niebezpieczne,



- czytałem popularnonaukową książkę dla dzieci o tajnych organizacjach takich jak sycylijska mafia, camorra i ndrangheta,



- w drodze do kościoła modliłem się, starając się nie myśleć o hienach, a dwie dziewczyny sądziły, że źle się poczułem,

- kiedy Rovertus ov Varxix zapytał o aborcję w wymyślonym przeze mnie świecie, odpowiedziałem, że wszystkie dzieci są w nim chciane,

- bawiłem się ,,marszczunką'', czyli uciętymi genitaliami samca kuny leśnej,



- przeciwnicy gen. Franco ćwiczyli w dżungli każąc nagim dzieciom biec po moście linowym rozpiętym nad przepaścią, zobaczyłem gen. Franco palącego papierosa i nazwałem wiek XX ,,orgią nienawiści'',


- mówiłem, że Guillermo del Toro w ,,Labiryncie Fauna'' idealizował antyfrankistów (na jawie też tak uważam),


- cytując wujka Henricusa ov Sieniticusa udzielającego wywiadu w Sejmie, powiedziałem Jenie ov Blackeyovej, że jeśli ktoś chce, może w swoim domu mieć figurkę Hitlera i całować ją w cztery litery, lecz poza domem nie powinien propagować nazizmu,



- powiedziałem nauczycielce biologii, pani Okienie ov Vanasax, że biologia to po starokrasnemu ,,lyvočaya'', czyli wiedza o życiu, dodałem, że język starokrasny powstał z połączenia języków polskiego, angielskiego, łaciny i rosyjskiego, choć tego ostatniego nie znam,



- rozmawiałem z Heinrichem Himmlerem,



- wujek Henricus ov Sieniticus nazwał Małgorzatę Nikołajewną ,,pożyteczną kobietą'',




- mikronację Atlantium zamieszkują łyse karły z Atlantydy, które mordują nienarodzone dzieci (wymyślone na jawie),

- zacząłem pić spleśniałą śmietanę,



- Afrodyta dała mi Fiorellę i Milagros z serialu ,,Zbuntowany anioł'', aby były moimi nałożnicami,



- caryca Katarzyna II prowadziła wojny przeciwko Polsce i Turcji, podbiła Gruzję, załatwiła Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu tron przez łóżko, w gimnazjum przestałem nazywać ją Wielką, a jakiś człowiek powiedział, że była ,,szalenie sympatyczna'',




- w jeziorze mieszkały kalkuny - stwory podobne do niebieskich, pokrytych łuską dziobaków z rybimi ogonami, które nosiły na głowach malutkie czapeczki bejsbolowe, walczyły z nimi małe, latające kuleczki zdolne zadawać rany i palić nakrycia głowy,



- w pierwszych latach PRL - u komuniści ofiarowali współpracę Aleksandrowi Grinowi i Zbigniewowi Herbertowi, lecz ci odmówili.