Śniło mi się, że:
- zaproponowałem Rovertusowi ov Varxixowi, aby nowo odkryte wyspy nazwał imionami kucyków z ,,My little Pony'',
- zażartowałem z Jarosława Kaczyńskiego, po czym dodałem, że na pewno się nie obrazi, bo ma poczucie humoru,
- przeczytałem popularnonaukową książkę Jakuba Ćwieka o różnych mitologiach,
- w okresie międzywojennym żył w Polsce duchowny prawosławny dziś będący kandydatem na ołtarze, który zalecał w czasie modlitwy unikać myśli o hienach i kobietach, porównywał obecność Boga do zapachu cebuli (czerstwa), zalecał, aby w czasie Wielkiego Postu ostentacyjnie kraść papier toaletowy, powiedział też, że choć ludzie nie chcą, aby kozioł płakał, to słono płacą za jego łzy,
- byłem w japońskim więzieniu, gdzie aby uciec przed strażnikami udawałem czarnego diabła, zwanego Udo, który nauczył ludzi karate, strażnicy i więźniowie bali się mnie myśląc, że Udo mnie opętał, zaś ksiądz proboszcz ostrzegał, że czarne diabły są najbardziej niebezpieczne,
- czytałem popularnonaukową książkę dla dzieci o tajnych organizacjach takich jak sycylijska mafia, camorra i ndrangheta,
- w drodze do kościoła modliłem się, starając się nie myśleć o hienach, a dwie dziewczyny sądziły, że źle się poczułem,
- kiedy Rovertus ov Varxix zapytał o aborcję w wymyślonym przeze mnie świecie, odpowiedziałem, że wszystkie dzieci są w nim chciane,
- bawiłem się ,,marszczunką'', czyli uciętymi genitaliami samca kuny leśnej,
- przeciwnicy gen. Franco ćwiczyli w dżungli każąc nagim dzieciom biec po moście linowym rozpiętym nad przepaścią, zobaczyłem gen. Franco palącego papierosa i nazwałem wiek XX ,,orgią nienawiści'',
- mówiłem, że Guillermo del Toro w ,,Labiryncie Fauna'' idealizował antyfrankistów (na jawie też tak uważam),
- cytując wujka Henricusa ov Sieniticusa udzielającego wywiadu w Sejmie, powiedziałem Jenie ov Blackeyovej, że jeśli ktoś chce, może w swoim domu mieć figurkę Hitlera i całować ją w cztery litery, lecz poza domem nie powinien propagować nazizmu,
- powiedziałem nauczycielce biologii, pani Okienie ov Vanasax, że biologia to po starokrasnemu ,,lyvočaya'', czyli wiedza o życiu, dodałem, że język starokrasny powstał z połączenia języków polskiego, angielskiego, łaciny i rosyjskiego, choć tego ostatniego nie znam,
- rozmawiałem z Heinrichem Himmlerem,
- wujek Henricus ov Sieniticus nazwał Małgorzatę Nikołajewną ,,pożyteczną kobietą'',
- mikronację Atlantium zamieszkują łyse karły z Atlantydy, które mordują nienarodzone dzieci (wymyślone na jawie),
- zacząłem pić spleśniałą śmietanę,
- Afrodyta dała mi Fiorellę i Milagros z serialu ,,Zbuntowany anioł'', aby były moimi nałożnicami,
- caryca Katarzyna II prowadziła wojny przeciwko Polsce i Turcji, podbiła Gruzję, załatwiła Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu tron przez łóżko, w gimnazjum przestałem nazywać ją Wielką, a jakiś człowiek powiedział, że była ,,szalenie sympatyczna'',
- w jeziorze mieszkały kalkuny - stwory podobne do niebieskich, pokrytych łuską dziobaków z rybimi ogonami, które nosiły na głowach malutkie czapeczki bejsbolowe, walczyły z nimi małe, latające kuleczki zdolne zadawać rany i palić nakrycia głowy,
- w pierwszych latach PRL - u komuniści ofiarowali współpracę Aleksandrowi Grinowi i Zbigniewowi Herbertowi, lecz ci odmówili.
Mi się z kolei śniło że ukraiński żołnierz powiedział przez radio do Rosjanina : Bajo jajo! Bajo jajo!
OdpowiedzUsuń