sobota, 19 marca 2022

,,Amazonki z Rzymu''

 


W marcu 2022 r. obejrzałem włoski film kostiumowy ,,Amazonki z Rzymu’’ (tytuł oryginału: ,,Le vergini di Roma’’) z 1961 r. w reżyserii Carla Ludovica Bragaglii (1894 – 1998), Vittoria Cottafariego (1914 – 1998) i Petera O’Corda.



Akcja toczy się w 476 r. p. n. e. w czasie najazdu larsa (króla) Porsenny na Rzym, którym zarządzał wówczas konsul Publikola. Sojusznikami Etrusków był Grek Stawros i Drusco – młody wódz barbarzyńców. Na dworze Porsenny przebywała zbiegła Lucilla – żona konsula Publikoli. Chciała zemścić się na Rzymie za złe traktowanie jej przez męża.



Twórcy filmu czerpali inspirację z rzymskich legend historycznych o bohaterskim wodzu, jednookim Horacjuszu Koklesie dowodzącym obroną mostu i młodym Mucjuszu Scewoli, który po nieudanej próbie zamachu na króla Porsennę, włożył rękę do ognia.



Postacią legendarną jest również główna bohaterka, Klelia. Po klęsce Rzymu, ta młoda patrycjuszka uformowała oddział zbrojny złożonych z młodych kobiet. Razem ze swoim oddziałem została wzięta do niewoli przez Drusca. Zakładniczki planowały ucieczkę i chowały broń w stogach siana. Jednocześnie między Klelią a szlachetnym Druskiem zaczęła rodzić się miłość. Tymczasem Grek Stawros spił żołnierzy winem, aby ci zgwałcili zakładniczki. Miało to w jego zamyśle rozpętać nową wojnę. Na szczęście Klelia wraz ze swymi dziewczętami, zdołały uciec kanałem do Rzymu. Porsenna i Publikola zawarli pokój, zaś Lucilla przebaczyła mężowi i wróciła do niego. Wreszcie Drusco zamieszkał w Rzymie, gdzie poślubił Klelię.

Jest to bardzo piękny i pocieszający film, w sam raz na nasze trudne czasy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz