Śniło mi się, że:
- odpisałem zwolennikowi Dariusza Kwietnia, że czytałem takie stare księgi jak: ,,Biblię'', ,,Beowulfa'', ,,Gilgamesza'', ,,Iliadę'', ,,Odyseję'' i ,,Antygonę'',
- nie potrafiłem odpowiedzieć kiedy Adamus ov Handristiacus zapytał mnie o różnicę między fizyką a patafizyką,
- w starożytnych Atenach żył wrażliwy młodzieniec, przeciwnik ofiar ze zwierząt, który pracował nad wynalezieniem piorunochronu, aby człowiek mógł stać się równy Zeusowi, choć był pacyfistą, dobrowolnie wziął udział w obronie swojej ojczyzny przed Persami,
- szedłem boso po ulicy w długim, brązowym płaszczu i zastanawiałem się czy jestem jasnowidzem, skoro śnią mi się rzeczy przyszłe,
- ucieszyłem się widząc na ulicy ubogiego mężczyznę w kostiumie żaby Frosch, sprzedającego niemieckie środki chemiczne, potem zobaczyłem dużą, zieloną żabę z jakiegoś egzotycznego kraju, leżąca w pudełku po butach na szkolnym trawniku,
- Rosja będzie okupowana min. przez talibów, Hamas, Hezbollah, Danię, Litwę, Łotwę, Estonię, Czechy, Słowację, Włochy, USA, Kanadę, Wielką Brytanię, Australię i Nową Zelandię,
- Putin podbije min. Norwegię, Grenlandię, Islandię, Polskę, Chiny, Mongolię, obie Koree i Japonię, lecz będzie mu mało,
- wywołałem oburzenie konfiarzy, zwracających uwagę na podobieństwo języka starokrasnego do jidysz, mówiąc, że jeśli zechcę, będę czerpał inspirację z kultury żydowskiej ,,posłowi Braunowi na pohybel'', dodałem, że chętnie powiesiłbym Grzegorza Brauna za bycie pełnym nienawiści zdrajcą Polski,
- Witold Vargas napisał powieść fantasy, która została zekranizowana, sam zagrał w niej profesora o bardzo bladej cerze i siwych, sumiastych wąsach, który miał romans ze słowiańską nimfą; hybrydą rusałki i południcy, w tej książce i na filmie południce mieszkały w złotym, podniebnym pałacu, zwanym Oprzypołudniem,
- redaktorka z ,,Pana Wydawcy'' zarzucała mi, że opisałem Rosjan, chcących wymordować Japończyków jako bestie, a ja odparłem, że to przecież prawda,
- jako magister historii wróciłem na Uniwersytet Szczeciński, aby odbyć studia licencjackie, których nie zamierzałem kończyć, zgorszyły mnie antyreligijne plakaty anarchistów na ścianach uczelni,
- Mama powiedziała, że ,,Pawlaczyca'' przegrała konkurencję z książkami Rafała Dębskiego i Henryka Tura,
- kiedy Kasia Babis narzekała na tytuł książki Jacka Piekary ,,Świat jest pełen chętnych suk'', powiedziałem, że powieść ,,Moherfucker'' Eugeniusza Dębskiego też ma wulgarny tytuł,
- poczułem się oszukany gdy prezydent Javier Milei okazał się rosyjskim agentem i wprowadził jako walutę Argentyny rubla zamiast obiecanego dolara amerykańskiego, UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie wydarzyło.
- piękna, chińska księżniczka bawiła się z plejstoceńskim kotem, który jako dorosłe zwierzę mieścił się w dłoni.