czwartek, 30 stycznia 2025

Oniricon cz. 1090

         Śniło mi się, że:


- odpisałem zwolennikowi Dariusza Kwietnia, że czytałem takie stare księgi jak: ,,Biblię'', ,,Beowulfa'', ,,Gilgamesza'', ,,Iliadę'', ,,Odyseję'' i ,,Antygonę'',




- nie potrafiłem odpowiedzieć kiedy Adamus ov Handristiacus zapytał mnie o różnicę między fizyką a patafizyką,



- w starożytnych Atenach żył wrażliwy młodzieniec, przeciwnik ofiar ze zwierząt, który pracował nad wynalezieniem piorunochronu, aby człowiek mógł stać się równy Zeusowi, choć był pacyfistą, dobrowolnie wziął udział w obronie swojej ojczyzny przed Persami,



- szedłem boso po ulicy w długim, brązowym płaszczu i zastanawiałem się czy jestem jasnowidzem, skoro śnią mi się rzeczy przyszłe,


- ucieszyłem się widząc na ulicy ubogiego mężczyznę w kostiumie żaby Frosch, sprzedającego niemieckie środki chemiczne, potem zobaczyłem dużą, zieloną żabę z jakiegoś egzotycznego kraju, leżąca w pudełku po butach na szkolnym trawniku,




- Rosja będzie okupowana min. przez talibów, Hamas, Hezbollah, Danię, Litwę, Łotwę, Estonię, Czechy, Słowację, Włochy, USA, Kanadę, Wielką Brytanię, Australię i Nową Zelandię,




- Putin podbije min. Norwegię, Grenlandię, Islandię, Polskę, Chiny, Mongolię, obie Koree i Japonię, lecz będzie mu mało, 



- wywołałem oburzenie konfiarzy, zwracających uwagę na podobieństwo języka starokrasnego do jidysz, mówiąc, że jeśli zechcę, będę czerpał inspirację z kultury żydowskiej ,,posłowi Braunowi na pohybel'', dodałem, że chętnie powiesiłbym Grzegorza Brauna za bycie pełnym nienawiści zdrajcą Polski,



- Witold Vargas napisał powieść fantasy, która została zekranizowana, sam zagrał w niej profesora o bardzo bladej cerze i siwych, sumiastych wąsach, który miał romans ze słowiańską nimfą; hybrydą rusałki i południcy, w tej książce i na filmie południce mieszkały w złotym, podniebnym pałacu, zwanym Oprzypołudniem,



- redaktorka z ,,Pana Wydawcy'' zarzucała mi, że opisałem Rosjan, chcących wymordować Japończyków jako bestie, a ja odparłem, że to przecież prawda,



- jako magister historii wróciłem na Uniwersytet Szczeciński, aby odbyć studia licencjackie, których nie zamierzałem kończyć, zgorszyły mnie antyreligijne plakaty anarchistów na ścianach uczelni,

- Mama powiedziała, że ,,Pawlaczyca'' przegrała konkurencję z książkami Rafała Dębskiego i Henryka Tura,





- kiedy Kasia Babis narzekała na tytuł książki Jacka Piekary ,,Świat jest pełen chętnych suk'', powiedziałem, że powieść ,,Moherfucker'' Eugeniusza Dębskiego też ma wulgarny tytuł,



- poczułem się oszukany gdy prezydent Javier Milei okazał się rosyjskim agentem i wprowadził jako walutę Argentyny rubla zamiast obiecanego dolara amerykańskiego, UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie wydarzyło. 



- piękna, chińska księżniczka bawiła się z plejstoceńskim kotem, który jako dorosłe zwierzę mieścił się w dłoni. 

Oniricon cz. 1089

                     Śniło mi się, że:



- Konrad T. Lewandowski był amerykańskim szpiegiem, nosił między oczami czerwoną kropkę jak Hindusi, pracował w rodzimowierczym ośrodku dla chorych saren, założonym przez CIA i nigdy nie donosił na swoich kolegów - fantastów,



- odwiedził mnie Andrzej Pilipiuk i przyniósł rosyjskie słodycze z Nowej Huty, którą opanowali uchodźcy z Rosji, sprawiający wiele kłopotów Polakom, wkrótce potem przyszedł Pavlas ov Vidłar, powiedział, że jestem ,,cacy - cacy'' i zapytał mnie o mój stosunek do relikwii, odesłałem go wówczas do traktującego o nich wpisu ma moim blogu, Pilipiuk leżał na tapczanie w podkoszulku i niebieskich majtkach, zaś Pavlas pytał go o Jarosława Kaczyńskiego i katastrofę w Smoleńsku,



- Helluva była córką demona Habzina, na której cześć dawni Słowianie świętowali Halloween,



- ucieszyłem się gdy Henri Daniel - Rops wydał nową książkę, tym razem o potworach,

- odwiedził mnie Konrad T. Lewandowski, pisarz powrócił z Nowej Zelandii, gdzie otrzymał zielony miecz świetlny i całkiem osiwiał,



- Konrad T. Lewandowski zamienił się na Nowej Zelandii w Josepha Gregory'ego Halletta,



- w 2025 r. Bułgaria będzie okupowała Saratow w Rosji, Bułgarzy stoczą o niego bitwę z talibami, w tym śnie Dżepetto i Pinokio zostali połknięci przez kaszalota,



- Andrzej Sapkowski napisał na tablicy: ,,chichiro neki'', pomyślałem, że pisarz spędził większą część życia w PRL - u, którego propaganda pozytywnie odnosiła się do zbrodniczych Chin Ludowych,



- poszedłem do biblioteki publicznej, mieszczącej się w budynku dawnego archiwum w Szczecinie, była używana zarówno przez studentów jak i innych mieszkańców Szczecina, jej wystrój przypominał Aulę Pawła VI w Watykanie, Mama była jako nastolatka przy jego otwarciu i tak jak inne osoby została ugodzona w głowę odpryskiem z sufitu, chciałem wypożyczyć sobie książki o Conanie, twórczości J. R. R. Tolkiena i R. E. Howarda, ostatecznie zrezygnowałem, mając jeszcze dużo do czytania książek z innej biblioteki,



- jako dorosły chciałem sobie kupić na mieście japońskiego hot doga i gofra z bitą śmietaną i polewą pistacjową, lecz musiałem uciekać, bo gonił mnie młodzieżowy gang w czarnych, skórzanych kurtkach, aby mi odebrać pieniądze,



- miałem wyrzuty sumienia gdy Pavlas ov Vidłar zmusił mnie w bibliotece do wypicia wina,



- w kałużach smoły ziemnej w Kalifornii żyją kałamarnice, zwane tar pit squids,

- spotkałem w sklepie spożywczym sobowtóra Voytakusa ov Viernitisa, lecz kiedy spojrzałem  w jego intensywnie niebieskie oczy, stwierdziłem, że jednak nie jest Viernitisem.