środa, 25 grudnia 2024

Oniricon cz. 1078

     Śniło mi się, że:




- w alternatywnym XIX wieku król niepodległej Polski jednym aktem prawnym zniósł niewolnictwo tak jak w USA, niektórzy szemrali, że powinien znosić te etapami tak jak w Brazylii,




- Polska domagała się reparacji od Belgii za to, że Belgowie nie uwięzili Edwarda Gierka w kopalni,



- opowiadałem o swoim lęku przez ruskimi onucami i o tym, że nie ufam Witoldowi Gadowskiemu,




- Mama powiedziała mi, że chciałaby dostać pod choinkę małego, białego pieska,



- tęskniłem za białymi, psimi kupami i sam zamierzałem taką zrobić na oczach południowoamerykańskich Indian, w tym śnie Indianie i Murzyni wydalali biały kał,



- w 2025 r. Chińczycy zrzucą bombę atomową na Kabul, zabijając prawie wszystkich talibów,



- walczyłem z dwoma braćmi Pusionis i próbowałem ich zabić gołymi rękami,



- Mama przyrządziła mi serbską potrawę ćevapčici,



- pisałem utwór fantasy o Kozakach, którzy zawsze chodzili boso i korzystali z usług szamanów, zwanych charakternikami,



- zamierzałem przeczytać i zrecenzować książkę popularnonaukową ,,Syberyjskie mumie'',



- Chińczycy wyhodowali bojowego delfina o jasnobrązowej skórze, którego ugryzienie powodowało utratę danych osobowych,



- Żydzi pochodzą od Trojan, tak jak starożytni Rzymianie i Brytowie, ludy te były Słowianami, ponieważ Troję założył bóg Trojan,



- Maciej Parowski i Andrzej Sapkowski byli esbekami, którzy wymyślili istnienie mamutów,

- na Rusi Kijowskiej znany był wiersz: ,,Krwią przepojony, najdroższy wyraz - słonina'',



- wszyscy Chorwaci mają narząd linii bocznej jak ryby,



- spotkałem w lesie boginię Mokoszę w biało - niebieskiej sukni, miała długie, blond włosy, bose stopy i uśmiechała się do mnie,



- zobaczyłem Siergieja Łukjanienkę z wypaloną, czerwoną literą ,,Z'' na czole,

- byłem na audiencji u Olelki II, króla Ukrainy noszącego smoking i ciężką, złotą koronę na głowie,



- królowie starożytnej Grecji skleili taśmą klejącą szczelinę w ziemi, aby nie wychodzili z niej rozbójnicy.