poniedziałek, 23 grudnia 2024

Walijscy Indianie

 

,,Walijscy historycy dynastii Tudorów podają niezwykle ciekawą legendę o cochion, czyli ‘czerwonych’ ludziach żyjących w Caed y Dugaed Mawr (wielkich ciemnych lasach). Nie budowali chat, ale dzięki wyjątkowym umiejętnościom posługiwania się łukiem i strzałami terroryzowali miejscowych mieszkańców , którzy w kominy swych domów wtykali kosy, żeby uniemożliwić cochionom przedostanie się do wnętrza i wymordowanie śpiących domowników. W niektórych walijskich legendach cochiony przedstawiane są jako istoty z bajki, w innych są istotami całkiem realnymi. Urządziły ponoć w latach trzydziestych XV wieku zasadzkę na miejscowego ziemianina, barona Owena, i zamordowały go. Ostatnio wysunięto przypuszczenie, że mogło to być plemię Indian, którzy w jakiś sposób przebyli Atlantyk i dotarli do Anglii’’ - Mike Dash ,,Granice poznania. Poltergeisty, stygmaty, lewitacja, spotkania z UFO: prawda czy fikcja?’’



Teoria pseudonaukowa o pochodzeniu Indian Ameryki Północnej od Walijczyków (ang. Welsch Indians) jest lokalnym odpowiednikiem legend o białych plemionach indiańskich, żyjących w dżunglach Ameryki Południowej 1.



W 1559 r. humanista Humphrey Llwyd (1527 – 1568) opublikował w dziele ,,Cronica Waliae a Rege Cadwalader ad annum 1294’’ legendę o walijskim księciu Madocu, synu potwierdzonego przez historyków Owaina Gwynedda (1100 – 1170) 2. Madoc na czele 120 żeglarzy odkrył Amerykę w 1170 r. lądując u wybrzeży zatoki Mobile na terenach dzisiejszej Alabamy (USA). W 1568 r. pojawiły się pierwsze wzmianki o jego potomkach; jasnoskórych Indianach. Zaliczano do nich np. Mandanów z Dakoty Północnej. Walijscy Indianie mieli jasne włosy, niebieskie oczy i mieszkali w miastach otoczonych murami. Budowali też łodzie w stylu walijskim.



XVII – wieczni osadnicy z Jamestown wspominali o Indianach mówiących językiem przypominającym mowę Walijczyków.



W 1791 r. walijski pastor prezbiteriański, John Williams pisał o wspólnych słowach, podobnym brzmieniu i znaczeniu słów indiańskich i walijskich. Obecnie wiemy, że podobieństwo słów w różnych językach wcale nie musi oznaczać tego samego znaczenia.



W 1796 r. w górę Missouri wyruszyła ekspedycja, sfinansowana przez Hiszpanów. Biorący w niej udział John Evans (1770 - 1799), rodowity Walijczyk nie dostrzegł żadnych podobieństw między językiem walijskim a narzeczem Mandanów.



O Indianach przypominających Walijczyków mówią relacje sierżanta Johna Ordwaya i szeregowego Josepha Whitehouse’a, obie z 1805 r.



W 1806 r. amerykańscy odkrywcy, Meriwether Lewis (1774 – 1809) i William Clark (1770 – 1838), wysłani z ekspedycja przez prezydenta Thomasa Jeffersona (1743 – 1826) 3 nie wykluczali istnienia białych plemion indiańskich nad rzeką Missouri.



W walijskich Indiach wierzył niezachwianie malarz George Catlin (1796 - 1872), znany z obrazów przedstawiających rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej.



Amerykański historyk Samuel Eliot Morison (1887 – 1976) pisał że nieznający języków indiańskich i nie posiadający aparatu naukowego do ich badania, odkrywcy uważali je za szwargot. Dopatrywali się w nich zniekształconych języków walijskiego, baskijskiego, hebrajskiego i fińskiego.



Przeciwko teorii o walijskich Indianach przemawia brak dowodów lingwistycznych i etnograficznych na historyczność księcia Madoca. Nie wszyscy Mandanowie mają jasną skórę. Jest to spowodowane zwykłym zróżnicowaniem spotykanym w każdej grupie etnicznej. Języki walijski i mandański należą do zupełnie różnych grup językowych i siłą rzeczy bardzo się różnią. Przykładowo język walijski posiada ok. 21 spółgłosek, podczas gdy mandański – najwyżej 11. Opisany powyżej fantazmat służył jako uzasadnienia prawa Anglii (pominiętej w traktacie w Tordesillas w 1494 r. na rzecz Hiszpanii i Portugalii) do podboju Nowego Świata.



1 Odsyłam do posta: ,,Biali Indianie’’.

2 Legenda o Madocu znana była wcześniej. Pisał o nim już poeta Llywarch ap Llewelyn (1173 – 1220).

3 Odsyłam do posta: ,,Prezydent wszystkich Iluminatów’’.

Oniricon cz. 1077

     Śniło mi się, że:


                                                Ryc. za: HomeyHawaii.com


- byłem na Hawajach, nocą odkryłem w lesie dwie wioski skrzatów, jedne nazywały się Manehune, drugie zaś - Konegi, te ostatnie miały niebieską skórę i spiczaste uszy,



- w Hiperborei mieszkał na odludziu przy torach karzeł Dróżnik, który był guru sekty złożonej z kobiety i mężczyzny, nauczał ich, że: ,,Kto daje i zabiera, ten się w piekle poniewiera'' oraz ,,Kto pije i pali, ten nie ma robali'' (z myśli poprzedzających zaśnięcie),



- Stanisław Szur powiedział, że Rabat, stolicę Maroka założyli Lechici, a jego nazwa znaczy ,,słoneczny bicz'' (wymyślone na jawie),



- Stanisław Szur powiedział, że Golczewo założyli golce, czyli nudyści (wymyślone na jawie),



- oglądałem w telewizji fragmenty filmu fantasy ,,Sir Sofi i Milczący Las'' na podstawie powieści Remi Belji, zniesmaczyły mnie w nim ataki na PiS, min. leśne stwory i Murzyn cieszące się ze strajków kobiet i odmowy wypłacenia przez Niemcy reparacji Polsce, napisałem o tym w recenzji, spodziewając się hejtu ze strony lewaków,



- ukazały się dwie nowe książki Andrzeja Sapkowskiego; kontynuacja ,,Rękopisu znalezionego w smoczej jaskini'' i zbiór wszystkich publicznych wypowiedzi pisarza, byłem zbulwersowany jak taki inteligentny człowiek może pochwalać KOD,



- ucieszyłem się widząc Babcię Kasię (Katarzynę Augustynek) leżącą na chodniku i zawiniętą w złotą folię, jednocześnie uznałem, że choć Mateusz Kijowski jest chamem, nazywając go szmatą, nie byłbym od niego lepszy, UWAGA: To tylko sen, na jawie nie cieszę się z jej cierpienia, choć oczywiście bardzo nie podoba mi się jej działalność,

- zmartwiłem się gdy w czasie spotkania z kolegami przezroczysty śluz z mojego nosa popłynął do góry, brudząc mi czoło,



- szukałem ulotki z narysowanym na niej kolorowym kleszczem,



- pod wpływem nauk charyzmatyków zacząłem myśleć, że diabły tasmańskie są prawdziwymi demonami, które kuszą Australijczyków do grzechów i torturują ich w piekle,



- idąc przez rynek odczuwałem pokusę przejścia na wicca, jakiś głos powiedział mi, że musiałbym wtedy odprawiać magiczne rytuały i nago uczestniczyć w leśnych obrzędach, uznałem, że będę dowolnie łączył elementy wszystkich religii pogańskich i neopogańskich, UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie zdarzyło,



- w erze dziesiątej po upadku pierwszych ludzi, Monika jako pierwsza zamordowała swoje nienarodzone dziecko, Adam i Ewaryst założyli Sodomę, zaś Ada i Ewa założyły Gomorę, miasta te zostały później zniszczone przez trzęsienie ziemi.