poniedziałek, 16 grudnia 2024

Koszmar Leona Płoszowskiego

 


,, [...] Zobaczyłem masy chrząszczy i żuków wychodzących z boków, ze szpar między materacem a łóżkiem. Były tak duże jak pudełka od zapałek. Wkrótce ujrzałem je idące w górę po ścianie. Dziwna rzecz, jak podobne sny są realne; słyszałem najwyraźniej szelest papierowego obicia pod haczykami nóg. Podniósłszy oczy, zobaczyłem w kącie pod sufitem całe grona chrząszczy, tylko nieco odmiennych, bo jeszcze większych i białych w czarne plamy. U niektórych widziałem podbrzusza z dwoma szeregami nóg, które wyglądały jak żebra. We śnie wydawało mi się to wszystko naturalne i zarazem ohydne. Byłem pełen wstrętu, ale anim się bał, ani dziwił. Dopiero po przebudzeniu się, gdy począłem myśleć świadomie, wstręt ten stał się nieznośny i zmienił się w dziwnego rodzaju strach, bo strach śmierci'' - Henryk Sienkiewicz ,,Bez dogmatu''



 

Oniricon cz. 1075

         Śniło mi się, że:



- w ,,Biblii'' znajduje się przypowieść o sołtysie, który pozyskał środki unijne na rozwój gminy,



- Sławomir Mentzen w spocie wyborczym zamiatał przed sobą piasek na plaży, aby pokazać, że dba o porządek, potem wygłosił jakiś komunał o gerbillingu, powiedziałem o nim Babci, a gdy zapytała z jakiej jest partii, odpowiedziałem, że z Konfederacji,



- powiedziałem Sławomirze, że ,,Biblia'' dlatego jest trudna, bo została spisana w innych czasach, innej kulturze i z natchnienia wymagającego Boga, którego nie się objąć rozumem,



- pisałem nekrolog Ravialusa ov Rikłocica,



- pojechałem do biblioteki oddać przeczytane książki, lecz zapomniałem wypożyczyć nowe (min. cykl ,,Patrole'' Siergieja Łukjanienki), tego samego dnia pojechałem jeszcze raz, lecz zgubiłem drogę, wszyscy kierowcy autobusów w Szczecinie byli Ukraińcami,



- w grze komputerowej na nocnym niebie pojawił się ognisty znak, ostrzegający ludzi przed niszczeniem przyrody, potem elfy i zwierzęta  (np. goryl i yeti) wymordowały większą część ludzkości, aby wyludnione miasta mogły porosnąć lasem,

- jadłem zapiekankę z plasterkami kiełbasy pokrytymi smażonym serem,



- babr (tygrys z ogonem i łapami bobra) był bóstwem rdzennych mieszkańców Syberii,



- władcami barstuków byli markopole,



- chciałem zobaczyć Angelinę Jolie w bikini, aktorka amputowała sobie piersi,



- Paweł Miłosz włożył do kuwety książkę Janusza Bieszka,



- w 2025 r. Lech Wałęsa pojedzie walczyć na Ukrainie jako zwykły szeregowiec (z myśli poprzedzających zaśnięcie),



- na bagnach Luizjany szop pracz i aligator zaczepiały przechodniów, mówiąc o nich ludzkim głosem,



- Korkas ov Višnic zabronił mi spotykać się z jego synem, Voytakusem z powodu różnicy zdań odnośnie wojny na Ukrainie, UWAGA: To tylko sen, nic takiego się nie wydarzyło,



- w latach 90 - tych XX wieku w czasopiśmie ,,Zwierzaki'' ukazał się artykuł o sekcie Jasna Strona Mocy, jej guru, Sanjaya z Lechii został w nim nazwany ,,miłosiernym'', byłem tym zgorszony, że w czasopiśmie przyrodniczym propaguje się sektę, zamiast przed nią ostrzegać,



- youtuberka Sofia Taborda z Brazylii zdjęła przede mną czarne majtki i pokazała mi je, szczerząc do mnie zęby,



- byłem Javierem Milei i wyszedłem naprzeciw demonstrujących lewaków z piłą mechaniczną,



- znalazłem w swoim notesie plan recenzji ,,Ślubu'' Alfreda Jarry'ego,



- piękna neopoganka włożyła na cześć bogini zimy nogę do wiadra na śmieci i ugniatała je, aby zmieściło się w nim więcej odpadów.