poniedziałek, 25 listopada 2024

Kongijski mit o małpach



 ,, [...] w Kongu [...] pierwsi ludzie, którzy nie chcieli posiadać żadnych dóbr, jako że trzeba się o nie troszczyć, zwrócili się do swego Stwórcy z prośbą, żeby ich jakoś zmienił, obdarzając jednocześnie czymś na kształt zwierzęcej wolności. Ów Stwórca dał im wówczas owłosione ogony'' - Robert Pucek ,,Siedemnaście zwierząt''



 

Tajwański mit o małpach

 




,,Atalajowie z Formozy utrzymują na przykład, że gdy na świecie byli już pierwsi ludzie, części z nich nie chciało się pracować. Pewnego dnia praprzodek grupy leniwej złamał motykę, trzonek wetknął sobie w tyłek i wydając osobliwe okrzyki, zbiegł wraz z towarzyszami do lasu, gdzie owa nieco wątpliwa ozdoba tylnej części ciała porosła włosiem i stała się ogonem'' - Robert Pucek ,,Siedemnaście zwierząt''

 

Formoza to dawna nazwa Tajwanu. 

Inkaski mit o małpach

 


,,Jak na początku XVII wieku zanotował Inca Garcilaso de la Vega, małpy potrafią mówić, 'ale kryją swój język przed Hiszpanami, aby im nie kazali wydobywać złota i srebra''' - Robert Pucek ,,Siedemnaście zwierząt''



W Indonezji analogiczne wierzenia dotyczą orangutanów. 

O Żydzie, który pomylił literę z boginią

 


,,Józef z Hamadanu [...] pracował właśnie nad dziełem swego życia, gdy jego izdebkę wypełniła niezwykła jasność. Podniósł wzrok i ujrzał piękną kobietę. Przekonany, że wizytę składa mu sama Matronit, wyciągnął ku niej ramiona (był jeszcze mężczyzną w sile wieku), lecz w tejże chwili ciało na powrót stało się słowem i zdumiony rabi Józef spostrzegł, że to nie Matronit, ale dopiero co zapisana jego własną ręką litera chet, niczym kobieta z trzech stron zamknięta, z czwartej zaś otwarta na jego kaligraficzne zaloty'' - Robert Pucek ,,Siedemnaście zwierząt''