Niedawno widziałem w szczecińskim tramwaju młodego człowieka w czarnych okularach, który wyglądał, wypisz - wymaluj - jak Morfeusz z komiksu ,,Sandman'' Neila Gaimana. Kiedy chodziłem do szkoły, uczęszczał do niej chłopiec łudząco podobny do Harry'ego Pottera, zaś nauczyciel języka angielskiego przypominał mi Wolanda. W swoim życiu spotykałem ludzi, których wygląd nasuwał mi skojarzenia z Thorgalem, Lokim (tym z mitologii skandynawskiej, a nie z filmu o Thorze), Jakubem Wędrowyczem, Małgorzatą Nikołajewną, Hellą i kobietą o imieniu Charlie z kreskówki ,,Motomyszy z Marsa''. Czy Czytelnikowi zdarza się mieć podobne skojarzenia?