piątek, 20 grudnia 2024

,,Najstarsze świadectwa o Słowianach''

 


Prof. Marian Plezia (1917 – 1996) był polskim filologiem klasycznym i mediewistą. Napisał min. ,,Kronikę Galla na tle historiografii XII wieku’’, ,,Od Arystotelesa od Złotej legendy'', ,,Scripta minora: łacinę i Wincentego Kadłubka’’, ,,Dookoła sprawy świętego Stanisława: studium źródłoznawcze’’, ,,Słownik łacińsko – polski’’ i ,,Słownik łaciny średniowiecznej w Polsce’1. Przełożył z łaciny ,,O poezji doskonałej czyli Wergiliusz i Homer’’ Macieja Kazimierza Sarbiewskiego i ,,Złotą legendę’’ bł. Jakuba de Voragine 2. Był Kawalerem Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski (1964), laureatem przyznawanej przez KUL Nagrody im. Księdza Idziego Radziszewskiego za rok 1980, zaś prywatnie – wujem dominikanina, o. Jana Góry (1948 – 2015).



W grudniu 2024 r. przeczytałem jego pracę ,,Najstarsze świadectwa o Słowianach’’ z 1947 r. Jest to antologia starożytnych i wczesnośredniowiecznych tekstów źródłowych wraz z ich krótkim omówieniem. Stanowiła pierwszy tego typu zbiór w dziejach polskiej nauki. Uwzględnieni zostali w niej: Herodot (ok. 484 p. n. e. - 426 p. n. e.) 3, Pliniusz Starszy (23 – 79) 4, Tacyt (ok. 55 – 120), Klaudiusz Ptolemeusz (ok. 100 – ok. 168), rzymska mapa Tabula Peutingeriana (IV w. n. e.), Priskos z Panion (V wiek n. e.), Pseudo – Cezariusz (V – VI wiek), fragment ,,Historii gockiej’’ Jordanesa (VI wiek) oraz fragmenty ,,Historii wojen’’, ,,Historii sekretnej’’ i ,,O budowlach’’ Prokopiusza z Cezarei (ok. 490 – ok. 562).



Herodot opisał w kontekście wyprawy perskiego króla Dariusza I Wielkiego przeciw Scytom, plemię Neurów, żyjące na terenach dzisiejszego Wołynia. Sceptycznie odniósł się do pogłosek przypisujących im zdolność okresowej przemiany w wilki. Neurowie byli zmuszeni do opuszczenia swych ziem z powodu plagi żmij i znaleźli schronienie na ziemiach plemienia Budynów. Herodot pisał również o Androfagach, plemieniu kanibali oraz o ludzie Melanchlajnów, ubierających się wyłącznie na czarno. Ci ostatni byli pierwowzorem Burów Czarnosiermężnych z mitologii Czesława Białczyńskiego 5.



Pliniusz Starszy, podobnie jak inni autorzy starożytni, nie widział o istnieniu Półwyspu Skandynawskiego. Traktował Bałtyk jako cześć Oceanu Germańskiego (Morza Północnego), usianą licznymi wyspami. Na jednej z nich żyli Hippopodzi, plemię ludzi z końskimi nogami. Inną zamieszkiwali Fanezjanie, potrafiący latać na swych olbrzymich uszach. ,,Historia naturalna’’ wspomina również fikcyjne Góry Ryfejskie, Morze Amalchijskie (Amalchiańskie), niezidentyfikowana do dzisiaj wyspę Baltię i rzekę Parapanisus.



Tacyt wśród wschodnich sąsiadów plemion germańskich wymienił Etionów. Obdarzeni zostali w jego relacji cechami wręcz baśniowymi, mieli bowiem ludzkie twarze i zwierzęce ciała. Zwracam uwagę, że zadaje to kłam twierdzeniom turbolechitów, utrzymujących, że Rzymianie wszystkie ludy barbarzyńskie nazywali Germanami.



Klaudiusz Ptolemeusz pisał o ludzie Stawanoi, utożsamianym niegdyś ze Słowianami ze względu na podobieństwo nazwy. (Stąd właśnie pochodzi tytuł mojego utworu fantasy ,,Listy stawanoiskie’’ dostępnego na tym blogu :). Plezia pominął fragment mówiący o mieście Calisia, przez długi czas identyfikowanym ze współczesnym Kaliszem.




Priskos z Panion wziął udział w poselstwie do Attyli, władcy Hunów, obozującego w Panonii (tereny dzisiejszych Węgier). W jego relacji zwraca uwagę napój ,,medos’’, nasuwającym skojarzenia z miodem, bardzo popularnym wśród dawnych Słowian.



Pseudo – Cezariusz był bizantyjskim teologiem, podszywającym się pod św. Cezariusza z Nazjanzu (329 – 369), brata św. Grzegorza Teologa (329 – 390). W trakcie polemiki z astrologami przedstawił dzikich, niemal nieludzkich Słowian. Mieli w zwyczaju odgryzać wypełnione mlekiem piersi karmiących kobiet i zabijać ich dzieci ,,jak myszy’’. Nie uznawali nad sobą żadnej zwierzchności, posuwając się do mordowania swych wodzów. Nie gardzili mięsem drapieżnych zwierząt takich jak lisy i żbiki. Zwoływali się do walki wyjąc jak wilki.



W relacji Jordanesa (Plezia zapisywał jego imię jako: Jordanis) ostrogocki książę Winitar z rodu Amalów pokonał słowiańskiego księcia Boza. Kazał go ukrzyżować wraz z 70 możnymi z jego ludu. Obecnie Boz, pierwszy władca słowiański znany z imienia jest uznawany za postać legendarną (Jerzy Strzelczyk ,,Mity, podania i wierzenia dawnych Słowian’’ 6). Jordanes pisał również o słowiańskich ucztach pogrzebowych, określanych mianem ,,strawa.’’



Prokopiusz z Cezarei opisał Słowian najeżdżających Bizancjum jako podstępnych i okrutnych (kłóci się to z zakorzenionym wyobrażeniem tego etnosu jako niezwykle pokojowego…). Swoich jeńców nabijali na pale. Pewien słowiański niewolnik z powodzeniem podszywał się pod bizantyjskiego dowódcę wojskowego zanim został w końcu zdemaskowany. Do walki stawali bez zbroi, a czasem nawet półnago. ,,Historia wojen’’ jest o tyle ciekawsza, że zawiera pierwszy opis religii Słowian. Wierzyli w jednego boga burzy (w późniejszych źródłach nazywanego Perunem). Oddawali też cześć nimfom, rzekom i licznym duchom. Nie wierzyli natomiast w przeznaczenie. Składali jednak swemu bogu śluby w chwili zagrożenia śmiercią, które wypełniali po jego ustaniu.



Praca prof. Plezi posiada ogromną wartość historyczną jako kamień milowy w rozwoju polskiej slawistyki. Częściowo jest już jednak przestarzała. Od lat 70 – tych XX wieku polska nauka datuje początki Słowiańszczyzny na V – VI wiek n. e.



1 Odsyłam do postów: ,,Gall Anonim’’ i ,,Bł. Wincenty Kadłubek’’.

2 Odsyłam do posta: ,,Złota legenda’’.

3 Odsyłam do posta: ,,Dzieje’’.

4 Odsyłam do posta: ,,Historia naturalna’’.

5 Odsyłam do posta: ,,Czesław Białczyński’’.

6 Odsyłam do posta: ,,Mity, podania i wierzenia dawnych Słowian’’.