Dzioborożce
należą do kraskowatych. Przez głównego bohatera ,,W
pustyni i w puszczy'',
Stasia Tarkowskiego błędnie nazywane tukanami, zajmują niszę
ekologiczną swych południowoamerykańskich krewnych w lasach
tropikalnych jak i na sawannach Azji i Afryki.
Oto niektóre
gatunki:
- niemający
polskiej nazwy dzioborożec z Indii o upierzeniu czarno – białym z
niebieskimi oczami i żółto – białym dziobem, posiada największy
w swej grupie kask (bo tak ornitolodzy nazywają owe ,,rogi''),
kształtu owalnego,
- dzioborożec
malabarski jest pokryty smoliście czarnym upierzeniem, posiada
zagięty do dołu dziób barwy czarno – białej, z podłużnym
kaskiem, ostro zakończonym z przedniej strony,
- dzioborożec
fałdzistodzioby ma pióra czarne na tułowiu i skrzydłach, ma biało
– jasnobrązową głowę, z żółtą, nabrzmiałą gardzielą i
czerwoną skórą wokół oczu, dziób masywny barwy białej, kask
niski i pofałdowany, stąd nazwa ptaka,
- dzioborożec
kafryjski, pokryty smoliście czarnym upierzeniem, jest wyposażony w
potężny, spiczasty dziób, kask w formie niewielkiego guza,
mięsiste podgardle i okolice oczu w barwie intensywnej purpury,
- toko z Kenii;
wymiarów europejskiej sójki, dziób czerwony, zagięty do tyłu,
brak kasku, upierzenie czarno – białe, długi ogon,
-
toko żółtodzioby o żółtych oczach i długim dziobie pozbawionym
kasku, barwy białej z czarnym nakrapianiem, ogon długi i czarny;
zantropomorfizowany przedstawiciel tego gatunku był jednym z
bohaterów kreskówki ,,Król
lew'',
- dzioborożec
celebeski o upierzeniu niebiesko – rudym, posiada potężny dziób
z kaskiem barwy żółto – czerwonej, oraz posiada wokół oczu …
rzęsy.
Czytelnik mógłby
zapytać jak owe ptaki mogą żyć z takimi dużymi dziobami ?! Otóż
są one mocne, lecz lekkie; w środku są puste, analogicznie jak u
tukanów.
Menu dzioborożców
zależy od przynależności gatunkowej. Wiele gatunków konsumuje
owoce, lecz zamieszkujące sawanny Afryki dzioborożec kafryjski i
toko (grupa najmniejszych przedstawicieli tych ptaków) wykazują
myśliwskie zapędy. Ich łupem padają: owady, węże, jaszczurki,
żaby, drobne gryzonie, a i żółwie nie są bezpieczne przed ich
pneumatycznymi dziobami.
Dzioborożce żyją
w trwałych parach monogamicznych. W porze lęgów samiec zamurowuje
samicę w wybranej uprzednio dziupli, aby uczynić swą partnerkę i
jej potomstwo niedostępnymi dla wrogów naturalnych, których nie
brak dzioborożcom. Materiałem do zamurowania dziupli jest błoto.
Samica pomaga w tej pracy, robiąc nawet użytek ze swoich odchodów.
Pozostaje tylko mały otwór, przez który odbywa się karmienie
samicy, a później również pisklęcia. Gdy te ostatnie nieco
podrośnie, matka rozbija dziobem schron i zaczyna się dla obu
ptaków nauka latania, zaś dla samca – zaś dla samca –
regenerowanie zużytej podczas ciężkiej pracy warstwy tłuszczu.
Niniejsza metoda jest źródłem inspiracji dla mężczyzn z
niektórych plemion murzyńskich, które zamurowują swoje żony w
chatach na całe ich życie, widocznie nie rozumiejąc biologicznego
sensu takiego postępowania u ptaków.
W
Afryce dzioborożec toko jest otoczony czcią boską jako ptak
sprowadzający deszcz, toteż w czasie suszy, zakłada się mu kamień
na szyję i wrzuca do studni, by sprowadził upragnione, życiodajne
opady. Na ogół kulty religijne są dla otoczonych nimi zwierząt
najskuteczniejszą formą ochrony, tutaj jednak jest inaczej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz