sobota, 22 czerwca 2013

Konie

,,Biegną konie, dzikie konie,
a przed nimi wstaje dzień.
Jak z niewoli wypuszczone
pędzą słońcem oślepione,
pędzą ile mają sił.
Ich rozdarte wiatrem grzywy
falujące w biegu rytm
i ogony niczym żywe
chcą się wyrwać, uciec gdzieś...’’ – Agnieszka Parkitna (,,Zwierzaki’’ nr. 55, wrzesień 1996).



Poniżej przedstawiam fragment tekstu o koniowatych, który napisałem w gimnazjum:

,, [...] Został on [koń domowy] wyhodowany we wczesnej starożytności przez Scytów, na terenach dzisiejszej Ukrainy. Trafiwszy do Iranu, rozprzestrzenił się na całą Azję Południowo – Zachodnią. Najlepszymi kawalerzystami starożytności byli Persowie, Lidyjczycy i Numidowie. Pod koniec czasów starożytnych wynaleziono siodło i strzemiona, a w średniowiecznych Chinach – chomąto – zaprzęg specjalnie dla koni (kiedyś używano do tego celu zaprzęgów wołowych, które dusiły konie za gardło).
Koniowate mają podobną budowę ciała. Głowa długa i masywna, osadzona na grubym karku. Uszy spiczasto zakończone, najdłuższe u osłów. Ich zęby są twarde i bardzo wysokie, stąd wzięło się przysłowie ‘mieć końskie zęby’. Wzięły taką budowę dopiero w miocenie, kiedy pojawiła się trawa bogata w krzemionkę ścierającą zęby (dawniej koniowate obgryzały liście z krzaków i niskopiennych drzew). Kark pokrywa długa i miękka grzywa, u zebr, kułana i konia Przewalskiego; sztywna i ustawiona na sztorc. Nogi długie, przystosowane do biegu. U koniowatych występują 2 rodzaje ogonów: kiciasty [i] osadzony na ‘szypułce’. W obydwu przypadkach ogony pomagają koniowatym odpędzać się od much i innych dokuczliwych owadów. Czasem włosie z końskiego ogona jest wykorzystywane do produkcji szczotek. Konie wymagają wytężonych prac pielęgnacyjnych. Karmi się je sianem, obrokiem i owsem, podając w workach zawieszonych na szyi zwierzęcia. Ich krótką, miłą w dotyku sierść pielęgnuje się zgrzebłem. Kolor sierści końskiej określa się terminem ‘maść’. Są konie maści białej (siwki), czarnej (karosze), brązowej (bułane i gniade), izabelowate (szaro – białe), srokate i wiele innych. Samiec konia nazywa się ‘ogier’, a samica – ‘klacz’. Ich młode to źrebaki i źrebice. Ssaki te są bardzo ‘pożyteczne’ dla człowieka. Stanowiły środek transportu używany do celów militarnych jak w rolnictwie. W Kanadzie istnieje królewska policja konna, w miastach konie ciągnęły wozy mleczarzy, a jeszcze obecnie dla atrakcji ciągną dorożki. Konie pracowały również w kieratach i kopalniach. Rozwój przemysłu w niektórych dziedzinach je zastąpił. Ze wsi wypierają je traktory, wycofały się też z pól bitew, nie używa się ich też w fabrykach. Ciągle aktualne jest ich zapotrzebowanie na cele rekreacyjne. Konie przeznaczone do tego są hodowane w stadninach. Ci przedstawiciele koniowatych odgrywają dużą rolę w kulturze człowieka. Cesarz Kaligula mianował swego konia Invictusa konsulem! Pierwotni Słowianie używali białego konia Swarożyca do wróżenia. W armii Dżyngis – chana każdy żołnierz miał 5 koni. Wyrazy pochodzące od konia: pasikonik (owad), konik morski (ryba), lajkonik (przebieraniec tańczący w Krakowie dla uczczenia zwycięstwa nad Tatarami), konik (figura szachowa i przyrząd gimnastyczny). Przysłowia związane z koniem: ‘końskie zęby’, ‘darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby’, ‘i koń się potknie, choć ma 4 nogi’ i wiele innych. [...]’’ - ,,Ciekawostki z życia zwierząt cz. V’’, z 1999 roku.



Jako przykłady fantastycznych koni można wymienić: Cienistogrzywego, Hasufela i Aroda, kucyki użyczające grzbietu hobbitom, a wśród nich Billa, ciągnącego dorożkę Truskawka, którego Aslan obdarzył mowę i skrzydłami, ogiera Bri i klacz Hwin, Artaxa – wierzchowca Atreju, Śnieżnego Płomienia, Płotkę wiedźmina Geralta i Kelpie jego przybranej córki Cirilli, Siarka Wilczarza, którego pierwowzorem był Szarko – rumak bohatera serbskich legend, królewicza Marka, Marikę Jakuba Wędrowycza i Karolinę Semena Korczaszki, Bębenka – kulawego konia młodego, jakuckiego szamana Ergisa, Buruszka Ilji Muromca, Szaraka – wielkiego, arabskiego ogiera księcia Marka, Jadrana – pozaziemskiego rumaka Vuka Drakkainena, który miał spiłowane rogi i trójpalczaste kopyta czy demoniczną klacz Agresję Rhezusa.



Śniło mi się, że:

- zostałem uprowadzony przez konia, który mi groził,
- w ciemnym pokoju zjawił się czarny koń o różowych chrapach, który ukrzyżował Jezusa; dwoje małych dzieci; chłopiec i dziewczynka ukarali konia rozrywając go na kawałki, widziałem przy tym jak krew obficie tryskała na podłogę.



Ikona – biała klacz Ordana z Brustaborga. Należała do szczepu szczególnie pięknych koni, zrodzonych z morskiej piany. Była szybsza od wiatru, znała ludzką mowę, a nawet potrafiła wskoczyć na Księżyc. Ordan pobierając nauki w Domu Mężów, gdzie szkolono wenedyjskich herosów, schwytał dziką klacz i ujeździł ją. Odtąd byli nierozłączni i wspólnie przeżyli niezliczone mnóstwo przygód. Pierwowzorem Ikony była gniada klacz o tym imieniu, na której grzbiecie jeździłem w Podlesicach w 2004 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz