Śniło mi się, że:
- jakaś kobieta podobna do Manueli Gretkowskiej fałszywie oskarżyła mnie przed moją Mamą o antysemityzm za cytowanie Pilipiuka, a wcześniej oskarżała mnie o to, że ją biłem,
- opisywałem Rosję jako kraj, którego stolicę nawiedził szatan i gdzie z ziemi wykopuje się mamuty,
- mój promotor, Stefanus ov Floriakov kazał mi napisać wypracowanie o alchemii, zapomniałem odrobić pracę i pisałem ją na lekcji; dowiedziałem się, że Herod użył trucizny przeciwko dzieciom z Betlejem, a Marylin Monroe zażywała codziennie truciznę podobną do cukru,
- w Szwecji młody rybak złowił złotą rybkę, w stado fok, w tym kapturników chciało ją zjeść,
- mieszkający w Szczecinie mormon chciał abortować swoje dziecko, bo uznał je za wcielenie syberyjskiego szamana Jurgi,
- w bibliotece na Placu Lotników w Szczecinie po remoncie zaczęto gromadzić gry; bałem się, że książek zabraknie, ale znalazłem komiksy o tym jak myszy zagryzły kupca Popiela i książkę ze śmiesznymi wypowiedziami Bronisława Komorowskiego o demonologii słowiańskiej (np. ,,magiowiec robił to co dzisiaj błaznowie''); te wypowiedzi wydały mi się zbyt głupie nawet jak na Komorowskiego,
- czytałem ,,Księgę Gogusza'' - fragment ,,Księgi Mormona'', w którym Gogusz zabił w bitwie Kopta, który przed śmiercią nawrócił się na wiarę mormonów; księga była krótka i mówiła o miłosierdziu,
- w serialu ,,Świat według Bundych'' żona głównego bohatera chodziła po domu w bikini, a jego córka miała w swoim pokoju nalepkę promującą palenie marihuany,
- w żołądkach bobrów żyją pierwotniaki hurmaczki pomagające trawić celulozę,
- dostałem dwa nowe komentarze (gdy wróciłem z Dziwnowa, ów miły sen się ziścił ;-).
OMG, umarłam czytając to. Ale ten mamut jakoś zadziwiająco realistyczny :) Chociaż mnie nawet po czytaniu Aszdziennika zwykle nachodzi myśl: ,,Czemu wiadomości pisane dla beki są bardziej normalne od prawdziwych?". A mówiący pies to moje nowe marzenie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń