sobota, 9 lipca 2022

Chrześcijańska symbolika Orfeusza



 ,, [...] Powodu, dla którego Orfeusz znalazł się wśród przedstawień starochrześcijańskich, trzeba szukać w analogii zachodzącej między czarodziejską siłą jego śpiewu a duchową władzą, którą Zbawiciel ma nad ludzkimi sercami - władzą, której młody Kościół codziennie doświadczał w nawróceniach nawet nawet najbardziej zaciekłych wrogów Chrystusa. Podobieństwo to wydaje się tym większe, że przecież Zbawicel powiedział sam o sobie; 'A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie' (J 12,32). Przypomniano też sobie proroctwo Izajasza (11,6 - 8) o pokojowym zamieszkiwaniu ze sobą dzikich i obłaskawionych zwierząt.

    Wśród nauczycieli Kościoła, którzy porównują Chrystusa do Orfeusza, najważniejsze miejsce zajmuje Klemens Aleksandryjski. [...]

    Starochrześcijańscy artyści przedstawiali więc Chrystusa jako Orfeusza nie dlatego, że uważali Go za Orfeusza, który powrócił do życia, za kogoś stojącego na tym samym poziomie co grecki śpiewak, ale dlatego, że chcieli dać wyraz idei, że Chrystus jako Ten, który wprowadza Boską harmonię i porządek w kosmosie, w sposób ostateczny i pozytywny zastępuje Orfeusza. To, co starożytni pragnęli zobaczyć w obrazie Orfeusza, znaleźli rzeczywiście spełnione po raz pierwszy w Chrystusie [...]'' - Dorothea Forstner OSB ,,Świat symboliki chrześcijańskiej. Leksykon''


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz