poniedziałek, 10 lutego 2014

Kuchnia Hyperborei




Hyperborejczycy uprawiali głównie jęczmień, żyto, owies, w mniejszym stopniu – pszenicę. Ich przysmakiem był razowy chleb ze smalcem.
Zupy: grochówka, barszcz z kołdunami, rosół z kołdunami, ucha, czosnkowa, gulaszowa, ogórkowa, dyniowa, chrzanowa (do dziś stanowi wielki przysmak leśnych ludzi z lasów Polski), solanka, kapuśniak (zwany też w różnych rejonach ,,kapustnicą'', albo ,,šči''), liczne chłodniki
Dania mięsne: udziec barani, pieczeń z osła (zwierzęcia składanego w ofierze Apollowi), prosię nadziewane kaszą, udziec wołowy, pieczeń z jelenia, płetwy foki, kiełbasa z wieloryba, kaszanka, kiełbasa wieprzowa, kabanosy, ogon bobra, łapy niedźwiedzia, chrapy łosia w galarecie, kurze nogi, sarnina, pardwa z rożna, pulpety z żurawiną, kozina, konina, kotlety schabowe i mielone, gotowana wieprzowina, kaszanka w cieście, flaki na oleju.
Dania rybne: 40 dań z łososia, kawior, jesiotr w koprze, wędzone makrele, śledzie i węgorze, smażony karp, pulpety ze szczupaka, sum w kurkach, smażone minogi, dorsze, flądry i halibuty, rolmopsy, śledzie w śmietanie z cebulą i chlebem z masłem, karasie w śmietanie, smażone okonie, liny i pstrągi, skruszały rekin, rekin smażony.
Owoce morza: raki, kraby, homary, omułki.
Jaja: jajecznica z bekonem i szczypiorkiem.
Nabiał: sery kozie i owcze, ser szafirowy, twaróg z rzodkiewką, maślanka, żętyca.
Dania z warzyw: kiszona kapusta i ogórki (na Atlantydzie i Lemurii nikt za nic nie zjadły kiszonego ogórka), ćwikła z chrzanem, surówka z buraków, z białej i czerwonej kapusty, bigos, groch z kapustą, mizeria (zapożyczona z kuchni Atlantydy), smażona cebula, sałata ze śmietaną, sałata z sosem octowym, marynowany kalafior, surówka z rzepy, pieczona rzepa.
Owoce: liczne konfitury, a także jedzone na surowo jabłka (spożywano też jabłka pieczone), gruszki, śliwki (również w postaci suszonej), wiśnie, czereśnie, jagody, w tym żurawina.
Grzyby: pieczarki i inne jadalne grzyby jedzono smażone z dodatkiem chleba lub kaszy, albo marynowane.
Orzechy: orzechy laskowe w miodzie, a ponadto robiono ciasto z … żołędzi.
Przyprawy: sól, pieprz, miód, cebula, czosnek, chrzan, sporadycznie sprowadzane z Lemurii rzadkie przyprawy korzenne na wagę złota.
Sosy: pieczeniowy, śmietanowy, szary cebulowy, rybny, chrzanowy.
Kasza: W Hyperborei jedzono ogromne ilości kaszy gryczanej i w mniejszym stopniu – manny i to nawet w czasie uczt królewskich (panu Martinusowi ov Simcassowi by się to spodobało, bo uważa, że kasza jest bardzo zdrowa). Ryż sprowadzany przez kupców z Lemurii i Atlantydy był na wagę złota.
Makarony: makaron z gulaszem.
Pierogi: ok. 100 rodzajów pierogów (w tym pierogi z żurawiną, pigwą, agrestem, owczym serem, mięsem raków i łososi), a także pyzy z mięsem i knedle ze śliwkami.
Naleśniki: naleśniki z twarogiem, żurawiną, nadzieniem gruszkowym, koniecznie z dużą ilością bitej śmietany.
Słodycze: makowiec, sernik z odrobiną soli, obwarzanki, andruty, pierniki, kołacze z miodem, pączki z dżemem
Alkohole: 90 rodzajów piwa, wódka z chrzanem, cytryną i pieprzem, śliwowica, wódka żmijówka, orzechówka i piernikówka1, importowane zielone wino.
Napoje bezalkoholowe: kwas chlebowy, oskoła.




1 Ten ostatni rodzaj wódki pędził Jakub Wędrowycz z resztek wysadzonego w powietrze domku Baby Jagi (A. Pilipiuk ,,Wieszać każdy może..'')

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz