czwartek, 1 września 2016

,,Ostatni smok''







,, […] o ile w tradycji greckiej i rzymskiej wąż był istotą kojarzoną z boskością, a nawet wcieleniem Erechteusza i atrybutem Asklepiosa, o tyle w żydowskiej wizji świata od początku stanowił wyobrażenie szatana, złego ducha i kusiciela'' – Bartłomiej Grzegorz Sala, Witold Vargas i Paweł Zych ,,Księga smoków polskich''






,, […] W istocie różni ludzie mieli różne wyobrażenia o tym, jak wyglądały smoki. Dla starożytnych Greków smokiem był ogromny wąż. Chińskie smoki miały łapy z pazurami, ale nie miały skrzydeł.
Grecy i Rzymianie wierzyli, że smoki mogły być mądre i dobre. Żydzi i Chrześcijanie natomiast sądzili zawsze, że smoki są złe i niebezpieczne. Chrześcijańska legenda opowiada o świętym Jerzym, który za pomocą magicznego miecza zabił smoka zamierzającego pożreć księżniczkę'' – Lesley Firth (red.) ,,Co to jest? Księga pytań i odpowiedzi o nas i o naszym świecie''






We wrześniu 2016 r. obejrzałem amerykański film fantasy ,,Ostatni smok'' (tytuł oryginału: ,,Dragon Heart'') z 1996 r. w reżyserii Roba Cohena (ur. 1949). Akcja rozgrywa się w X wieku w Anglii, oraz w mitycznym Avalonie – miejscu gdzie po śmierci udali się król Artur i Rycerze Okrągłego Stołu. Dodać należy, że realia historyczne są tu traktowane umownie.






Film opowiada o szlachetnym rycerzu Bowenie, który był nauczycielem królewicza Einona. Zamierzał nauczyć chłopca nie tylko sztuki walki, ale także rycerskiego kodeksu honorowego. Ojciec Einona zginął tłumiąc powstanie uciemiężonych chłopów, królewicz zaś odniósł śmiertelną ranę. Królowa wywodząca się z ludu Celtów i Bowen zabrali umierającego królewicza do smoczej jaskini, gdzie dobry smok uratował mu życie dzieląc się z nim kawałkiem swojego serca. Odtąd życie królewicza zostało ściśle związane z życiem smoka; śmierć gada miała za sobą pociągnąć śmierć człowieka. Niestety gdy Einon wyzdrowiał i został królem, okazało się, że stał się takim samym tyranem jak jego ojciec. Zrozpaczony Bowen, myśląc niesłusznie, że to smocze serce tak zdeprawowało jego wychowanka, poprzysiągł wybić wszystkie smoki i został ich łowcą. W swoich wędrówkach spotkał tytułowego ostatniego smoka. Był to ten sam smok, którego część serca nosił w piersi Einon. Rycerz zrazu chciał zabić gada, z czasem jednak, gdy go lepiej poznał, stał się jego przyjacielem. Obaj stanęli na czele chłopskiego powstania przeciw królowi, w którym brała udział również piękna, rudowłosa Kara, córka kmiecia zamordowanego przez młodego króla. Tyran zginął, gdy smok dobrowolnie oddał życie, aby go pokonać.






Przedstawiony na filmie obraz smoków nawiązuje do tradycji chińskiej (co nie spodobało się pisarzowi Wojciechowi Szydzie) oraz częściowo celtyckiej (konkretnie do pozytywnego symbolu jakim jest czerwony smok widniejący na fladze Walii). Filmowe smoki są dobre; opiekują się ludźmi i zabijają ich jedynie w samoobronie. Posiadały dusze jak ludzie. Smoczym odpowiednikiem Nieba był Gwiazdozbiór Smoka (łac. Draco; stąd właśnie wywodzi się imię głównego bohatera), zaś dusze złych smoków ulegały anihilacji. Tytułowy smok (głosu użyczył mu Sean Connery) otrzymał od Bowena imię Draco. Był łagodny i szlachetny, stanowił całkowite przeciwieństwo człowieka, któremu uratował życie. Po śmierci dobry smok zamienił się w gwiazdę.







,,Ostatni smok'' jest wielką pochwałą właściwie pojętego honoru – odwagi, uczciwości, walki ze złem. Stary Kodeks jest jakby odpowiednikiem Dekalogu, a trzeba wiedzieć, że do powstania rycerskiego kodeksu honorowego w dużej mierze przyczyniło się właśnie chrześcijaństwo. Ów Stary Kodeks tak jak Dekalog obowiązywał wszystkich ludzi, nawet królów. Władca, który się do niego nie stosował, stawał się tyranem znienawidzonym nawet przez własną matkę. Film pokazuje żądzę odwetu jako siłę zaślepiającą człowieka. To z jej powodu z ręki Bowena zginęło wiele niewinnych smoków. Bohaterowie są chrześcijanami (katolikami) – świadczy o tym choćby krucyfiks na ścianie zamku, zaś jedną z postaci pozytywnych jest zakonnik Gilbert z Glockenspur; historyk i poeta, który wziął udział w zbrojnym powstaniu przeciw Einonowi. Dla ciekawostki: w średniowiecznej Europie Zachodniej zdarzało się, że osoby duchowne brały udział w wojnach (w ówczesnej literaturze przykładem jest biskup Turpin z ,,Pieśni o Rolandzie''), podczas gdy w Bizancjum było to nie do pomyślenia. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz